FORUM DH-zone.com

Pytanie.. Jak wygladaja bebechy wolnobiegu takiego jak jest w coasterze albo orbitalu SS? Sprezynka i zapadki?

Wlasnie, ja mam tylko 104 mm. To jest ta sama korba co w seryjnym prodigy 9,81..

Przerobiłes ta korbe przez nawiercanie nowych dziur?

Jakas FSA, min sprocket jaki moge dac do 32 zeby. Moglbym sie bawic w jakies przerobki zebatek. Kombinowalem ze jak sa te 3 to najwieksza odkrecam/odcinam/rozwiercam nity , zostaje srodkowa i najmniejsza. W srodkowej odcinam wszystko oprocz wejscia na srubki tak zeby zamocowac ta najmniejsza.

Kupuje piaste nie pomijajac cykania. Wiem ze jakosciowo zadowole sie nimi, mozna wymienic lozyska troche zmodernizowac.. Jedynie czego nie wiem to cykania. Lubie to i nie umiem bez tego zyc dlatego czy ktos moze mi odpowiedziec na jedno cholernie proste pytanie?!!! Czy NS Coaster SS i Oo Orbital SS ...

GgG o ktorej piascie mowisz ? Podobno wlasnie jedyny mankament to te lozyska ale da rade je wymienic da duzo wytrzymalsze. Poza tym Orbital jest bardzo podobny do coastera a nowszy bo na ten rok wiec problem lozysk mogl zostac rozwiazany. Chodzi mi tylko o to jak cykaja?? I tez jest taki problem ze ...

Ale nie chce jej brac ze wzgledu na ta ze bd musial zmienic sproket co za tym idzie korby. Do tego lancuch z pologniw. Przede wszystkim to coaster SS i orbital sa leciutkie. Ponawiam pytanie.. Sa glosnie albo czy mozna w nich zmienic sprezynke?

Zmienilem w mojej piascie ktorej mam teraz sprezynke i wyczyscilem..
Ale ona ma driver a coaster SS? To nie jest bebenek?

Podoba mi się piasta coaster SS i mam zamiar to cudo zakupić bo słyszałem że jest dość trwałe i ma niską wagę, ale mam pytanko.. Czy ta piasta jakoś ładnie tryka czy tylko pocykuje? Mogę też nadmienić że jest ona taka sama jak orbital na 2010 Octana.

Mam zamiar kupic rower i waham się co wybrac: 1 opcja: OctaneOne void + kola 2x(obr. dartmoor fortress/raider + nyple dartmoor + piasty dartmoor x-force + szprychy DT Champion) + korby+suport(truvativ) + pedaly OctaneOne + kierownica Dartmoor Rifle + opony Kenda k-rad/kiniption + amor ktory juz mam ...

z krolika nie moge jakos wogole nic zrobic a z mlota wydaje mi sie to duzo latwiejsze..
do tego jak ogladam filmiki i robie wszystko jak powinno byc to nie moge zrobic i nie mam pojecia dlaczego , nie zrobie wiecej jak 120

problem w tym ze jak robie w lewo to noge z lewej strony mam sprzodu i przez to ograniczam sobie mocno rotacje

Mam problem.. jak robie 180 to trzymam lewa noge z przodu a prawa z tylu, wiec powinienem robic rotacje w prawo a czuje ze powinienem robic w lewo (odzczucie pewnosci) , kiedy przeloze nogi tak jak powinny byc do rotacji w lewo to wogole ledwo robie 90.. jakies rady ?

Ja tu widze dwa sposoby.. Pierwszy zeby na poczatku podbic przednie kolo a pozniej skoczyc z tylnego a drugi zeby skoczyc z obydwoch kol, odkrecic glowe , rotowac ramionami i pchac tylne kolo noga.. Tylko ktory sposob bedzie najlepszy dla poczatku..?

Dzieki bede teraz katowal ten sposob..
A robi ktos jeszcze to inaczej?

quilong pisze:robilem jakby mini manuala jadac w lewa strone, po ok 30 stopniach wybilalem sie w gore az osiagnalem ok 90 stopni i potem byl juz ruch rotacyjny

nie ogarniam tego co tu mowisz, dla mnie jakis ten mini manual jest nielogiczny ;p

Od jakis 2 tygodni katuje 180 na plaskim i za nic nie moze mi to wyjsc.. Zawsze wychodzi mi 100' jak sie mocno wybije do gory to czasami 150' Robie tak : 1.Wlaczam nakrecajaca muze ;) 2.Zeby miec predkosc raz odpycham sie pedalem 3.Nagle skrecam w lewo i podskakuje do gory Nie potrafie powiedziec na...

moze i tak ale jak by mi sie odwidzial ten SS to wtedy moge romansowac z czym innym ;p

Raczej robie to z mysla juz o zalorzeniu adaptera do singla ;]