FORUM DH-zone.com

a jeszcze bardziej doborowe towarzystwo MTB komentuje ;)
takie male pytanie nie do tematu: Cwiczysz tą Krav-mage czy tylko taki lans z dupy na forum ??

Dobra to chlopaki wyszalejcie sie ile tylko chcecie, ale kolo 16h leccie na obiad i juz zostancie w domku....

hahaha szczegolnie ty bedziesz przyjezdzal na jutrzenke... wyjedz juz dzisiaj to na przyszla sobote gdzies dotrzesz z tych Katowic :)...

Swoja drogą Sven chyba bo dzisiejszym dniu narzekac nie bedzie.

naszczescie nie musisz...

OK Sven - mialem nie jechac dzisiaj, ale skoro nalegasz to wpadne... do zobacczenia.

napisalem ze "jest to dla mnie dziwne", a nie ze nie rozumiem, wiec nie wiem po co to tlumaczysz :/

to moze trzeba maly rower kupic? wygodniej na "rampstart" sie wchodzi wtedy...

nie bardzo... jutrzenka zamknieta.

No to jak ty uwazasz tą wypowiedz za obraze, to faktycznie powinienes sie mnie posluchac i nie bywac w tym temacie, zeby sie to zbytnio nie odbilo na twojej psyhice...

no to widocznie nie radzisz sobie z polskim za dobrze, bo twoje wypowiedzi sa kierowane do mnie...

SDSW ok jezdzil na Wilanowskiej, i wez ze soba kolegow, zeby bylo was mniej w jutrzenie...

a wycieczke to ja wasza ostatnio zastalem... nas bylo raptem 6, a was chyba z 15...

mowilem o tym co zostalo napisane pozniej, czyli o jezdzeniu w kolko przez piramidke i najezdzaniu lukiem na funbox, zamiast z rozpedu, tak jak by wypadało... rozumiem ze moglbys nie zjezdzac gdybys sie bal (to luzik), ale ze zjezdzales z tamtad, po czym dalej jezdziles w kolko, jest dla mnie dziwne...

chyba ty masz opoznione kapowanie, bo rozmawiam z MTB-owcami z WARSZAWY (jak nie wiesz gdzie to, to sprawdz na mapie)... wiec nie mam zamiaru z Toba dyskutowac... przeprowadzisz sie i zaczniesz jezdzic w Jutrzence (oby nie) to wtedy sie mozesz wlaczyc...

yyyyy, gdzie napisalem o specjalnym zajezdzaniu drogi?? bo ja sie niestety nie dopatrzylem takiego sformulowania, ale zapewno lepiej wiecie co chcialem powiedziec... powiem Ci ze rozpedzanie sie przez pol jutrzenki robiac kolo nie jest dobrym pomyslem z tego wzgledu ze osoba ktora widzi ze przejezdz...

hmm kurcze, to faktycznie nie dobrze :( powiem Ci ze tez tam byłem i znam przyczyne tego dlaczego tak sie dzialo (mowie o zajezdzaniu Ci drogi, bo zle komentarze nigdy sie nie skoncza), ale niestety Ci jej nie zdradze, bo wyjdzie na to ze sie wywyzszamy i nie potrafimy przyznac do bledu... no a tak ...

hmm nie wiem czy ta osoba tu jest czy jej nie ma, ale bardzo podobala mi sie imprezka jaka zaroganizowalo sobie dwoch panow na MTB z jakimis dwoma panienkami pod duza rampa... faktycznie miejsce zajebiste na browarek i pogaduchy... Dobra nie ma sie co klocic mysle, kazdy jest jaki jest i tego nie zm...

no mysle ze na dirtach bmx NAPEWNO nie nasladuje MTB... OJ napewno !!

kolega jak mam uwazac jak jade FAKIE ?? wsadzic oczy w dupe ?? moze to jakies rozwiazanie... na waldka nie krzycze bo jeszcze sie nie zdarzylo zebym na niego wpadl, albo on mi wjechal przed kola...

dlatego SPOKOJNIE napisalem ze nie chodzi mi o to ZEBYSCIE NIE PRZYJEZDZALI i ze jutrzenka jest tylko moja, TYLKO zeby UWAZAC jak sie jezdzi i gdzie sie wjezdza, bo mozna sie wjebac... we wczesniejszych wypowiedziach wasi koledzy to zrozumieli, wiec smiem wsnioskowac ze nie czytacie tematu od poczat...