rower a laska

wiecio
Posty: 81
Rejestracja: 08.05.2005 17:02:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

rower a laska

Post autor: wiecio »

Wiem ze byly juz podobne tematy, ale chciaslbym zebyscie pisali jak reaguja laski jak widza jak odwalacie trickasy;D.Podoba sie im czy wrecz przeciwnie?Nie zeby jexdzic dla szpanu...nie o to chodzi, ale zawsze mozna upiec dwie pieczenie na jednym ogniu:P
prawdziwy biker pierdzi przy sikaniu i sika pod wiatr ;D
Silent
Posty: 414
Rejestracja: 26.04.2004 20:45:53
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Silent »

to zalezy od laski ale ogolnie to te ,,puste,, lubia szpan. (jesli obrazilem w tym momencie czyjas laske to sorry). ja sie ogolnie nie lubie popisywac przed swoja laska (ona zreszta tez tego nie lubi) a jakies inne to osobny temat :)
It's not the bike you ride, it's how you ride your bike
da_weez
Posty: 224
Rejestracja: 28.06.2004 05:21:58
Lokalizacja: OLN
Kontakt:

Post autor: da_weez »

Moja żona traktuje tricki i różnego rodzaju ewolucje jako część składową tego, co poza nią, najbardziej na świecie kocham. Reaguje czasami ze zdziwieniem na moje różne zachowania, czy ewolucje (jeśli jest przy nich obecna), ale najfajniejsze jest to, że to rozumie, akceptuje, pozwala mi i pomaga w zajmowaniu się MTB. I za to ją między innymi kocham... :]
just gimme some weez
gimme some sunshine, one piece...
wiecio
Posty: 81
Rejestracja: 08.05.2005 17:02:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: wiecio »

bo moja byla laske to zawsze wkurwialo jak smigalem ostro;D
prawdziwy biker pierdzi przy sikaniu i sika pod wiatr ;D
cyc
Posty: 943
Rejestracja: 30.03.2005 04:39:07

Post autor: cyc »

"bo moja byla laske to zawsze wkurwialo jak smigalem ostro;D"


buahahaha :]]]]]]]]]]]]]]]]]]]
jozekrj
Posty: 854
Rejestracja: 19.04.2004 09:37:02
Lokalizacja: warszawa Targowek
Kontakt:

Post autor: jozekrj »

fajnie miec w tej 2-giej połowie oparcie podczas jazdy
mlody_milczar
Posty: 137
Rejestracja: 12.10.2004 14:02:41
Lokalizacja: Milanówek
Kontakt:

Post autor: mlody_milczar »

Moja byla tez wqrwialo i to nie tylko to ze cokolwiek sobie zrobie na hopie ale ogolnie ze wole rower od niej dlatego aktualnie jest juz byla laska. Zerwala z powodu roweru :D eeeeeeee pierd**** ja :]
SPRZEDAM widly Treka, kiera x2, mostek x2, hampel, klamka, siodlo, kolo tyl
gg:1732587
Qube
Posty: 1075
Rejestracja: 09.04.2005 06:15:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Qube »

moja sie ze mna rozstala ( pojebana byla tylko do rzniecia) za to ze mnie prosila zebym nie jezdzil a ja w zeromskim wyladowalem bo sie o mnie bala cipka
Wszystko co potrafisz wymyśleć i w co uwierzyć, możesz to osiągnąć!!!!!!!
ChaRlie.FR
Posty: 830
Rejestracja: 14.11.2004 18:06:44
Lokalizacja: Fr|Paris<->KRK|Pol
Kontakt:

Post autor: ChaRlie.FR »

ja jezdze dla siebie ... Jak chce gdzieś jechać mówie "wpadne później kochanie, jade na chopki :P"
http://karolek.free.fr/
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

"moja sie ze mna rozstala ( pojebana byla tylko do rzniecia)"

Jestes ******
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
cyc
Posty: 943
Rejestracja: 30.03.2005 04:39:07

Post autor: cyc »

"moja sie ze mna rozstala ( pojebana byla tylko do rzniecia)"

faktycznie ********.... :]]]
freeride 46
Posty: 1074
Rejestracja: 14.10.2004 22:29:25
Lokalizacja: miasto: profil
Kontakt:

Post autor: freeride 46 »

dokladnie maksiu :P....
moja nei cierpi rowerkow ciagle fochy strzela ...mowi ze rower wazniejszy do tego nei lubi jak smigam poniewaz cyka sie ze sobie cos zrobie....ale akceptuje to i pomalenku sie uczy......... hmmmmm laski reaguja.......fajnie..jak cos sie robi wychodzi itd widac ze im sie to podoba to mnie sie to podoba..jak cos tam krzykna powiedza usmiechna sie...ale nei zalezy mi na tym bo smigam tylko i wylacznie dla siebie..i nie cierpie nop jak ktos mowie pokaz mi jakis 'trik'...bo zazwyczaj na pokaz mi nic nei wychodzi a do tego nie lubie na pokaz...lubei fun,spontan.ale powiem ze manuala ucze sie po czesci dla szpanu...(nie jestem pozer!) ale to wyjatek......
i can't stand fake ass bitches..lyin ass niggas and you punk ass snitches!West Side
cyc
Posty: 943
Rejestracja: 30.03.2005 04:39:07

Post autor: cyc »

czas cyca--->23.05.2005 22:24:31

czas freeride 46--->23.05.2005 22:24:31

:]]]
KONIAK
Posty: 190
Rejestracja: 07.04.2005 02:20:21
Lokalizacja: WAWA
Kontakt:

Post autor: KONIAK »

hehe moja sie na poczatku ciskala, ze wole wyjsc pofikac niz jechac do niej ale z czasem zobaczyla ze to nie uniknione :D (rower mi nie gdera ze dawno nie bylismy w teatrze :))))))))))))))
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=471193
za0_DR/FR
Posty: 905
Rejestracja: 19.11.2004 15:50:21
Lokalizacja: Guhrau
Kontakt:

Post autor: za0_DR/FR »

Moja była Pani, nie miała nic wspólnego z rowerkami, ale bardzo sie tm zainsteresowała. Ciągle przeglądala karalogi i się pytała co to, co tamto. I bardzo się o mnie bała, ale co piękne szybko się kończy. Teraźniejsza "koleżanka" nie ma nic przeciwko jest neutralna, czasami sobie gdzies pośmigamy po okolicach, spyta się co robiłem na biku. A czas godzimy w ten sposób, że ona chodzi jeszcze do szkoły i to w innym mieście i wraca do domciu koło 17, a ja mam jusz 5 miechów wakacji (oby nie dłużej) to sobie do tego czasu szalaje.
Dam dupy za gar zimnej zupy....
KuMiK
Posty: 1368
Rejestracja: 19.06.2004 14:31:24
Lokalizacja: k\Warszawy
Kontakt:

Post autor: KuMiK »

U mnie jest akceptacja... nie ma fochów, że spędzam sporo czasu na rowerze.... czasem tylko powie żebym uważał na siebie i tyle. Raz się trochę zdziwiłem - byliśmy na rowerku i na nasz dirt trafiliśmy... niby nie duży... to się pytam czy mogę raz skoczyć - skacz - skoczyłem... a Ona - "A może byś coś zrobił w tym powietrzu a nie tak tylko przeskakujesz" <lol> Generalnie to jest super dziewczyną.

A jełop który powiedział o byłej, że tylko do rżnięcia była pozkazał że jest z marnej gliny ulepiony.
MARIO
Posty: 291
Rejestracja: 17.01.2005 13:29:16
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: MARIO »

A moja mowi jak jezdze na rowerze "a rob sobie co chesz ale ja wole cie miec w calosci" albo cos w tym stylu :)
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

To trzeba bylo ja olac... no comments, twoje zycie.

Moja tez czasami nie chce zebym cos skakal czy tez gdzies jechal, ale ja to szanuje. To znaczy ze sie o mnie martwi i zalezy jej na mnie.

Np. bala sie i prosila zebym nie jechal na mase krytyczna, nio i nie pojechalem. I jestem szczesliwy bo od tamtego czasu uwierzyla w to ze moze byc wazniejsza niz rower, a nie chce zeby czula sie zepchnieta na drugi plan.

Rower jak bardzo bym go nie kochal nigdy nie stworzy rodziny i atmosfery milosci i uczucia. Jedyne co potrafi kobieta i rower to konkretnie sie pierd...
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
Qube
Posty: 1075
Rejestracja: 09.04.2005 06:15:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Qube »

max racja!!!!!!!!
Wszystko co potrafisz wymyśleć i w co uwierzyć, możesz to osiągnąć!!!!!!!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości