FORUM DH-zone.com

Witam , tak jak w temacie chciałbym zapytac o spd... ( Jeżdze na HT,na platformach)

zastanawiam sie czy nie zminic na spd np . takie i czy one nadadza sie w dh ?
http://allegro.pl/profesjonalne-pedaly- ... 57888.html

Jezeli nie takie to ktos kto mial niech poda jakas propozycje , tylko nie chodzi mi tu o cos strasznie drogiego a raczej "posredniego"
Ile bedzie to kosztowac + jakies buty ?

Czy lepiej pozostac przy platformach ?

Kendziior11 pisze:Czy lepiej pozostac przy platformach ?

W HT moim zdaniem lepiej zostać przy platformach. A jeśli już się tak bardzo upierasz przy SPD to polecam Crank Brothers Mallet - miałem okazję jeździć, bardzo fajnie trzymają i na pewno dadzą radę w FR/DH. Tyle, ze koszty ~300 zł - jesli mowa o nowych

Słyszałem o nich , ma je tez kolega tylko ze 300 zl :P ;/ + buty
w zyciu nie jezdziłem na spd ale nadchodzi czas zmiany na nowe platformy lub sprobowac sie z spd dlatego pytam ... czy kupywanie gorszych spd do dh ma sens ?

Liczy się system i cena. Jak będą sie zle wypinac i wpinac lub zapychac błotem to nie ma sensu. Poszukaj pedałów time. Tańsze i mocniejsze od malletow

SPD w DH to idealna sprawa
Tak jak Spaced, polecam Time, tamte VP odpuść...
Jak chcesz tanio to bierz te:
http://allegro.pl/nowe-pedaly-zatrzasko ... 14321.html
Jak chcesz z platformą to bierz te:
http://www.sklep.rowery.com.pl/index.ph ... od_id=2351
A jeśli chcesz z platformą i z regulacją siły wypięcia to te:
http://www.centrumrowerowe.pl/003887/Ti ... odukt.aspx
Porządny sprzęt, nie do zepsucia. Jedyne co może się zdarzyć to pęknięcie sprężyny jak przygrzmocisz w kamień. Ale to raczej rzadko spotykany wypadek
Do tego buty to oczywiście Shimano DX

Wszystkie zapychają się błotem , to tylko kwestia jego ilości i konsystencji , podobnie ze śniegiem i lodem.
Pedały DXy są bardzo trwałe, tańsze od konkurencji, pozwalają na regulacją siły wypięcia , 4 sezony bez zaglądania do środka , teraz zdechły bo urwałem ramkę .
Próbowałem system CB , mi nie podchodzi ale znajomi sobie chwalą , trzeba się liczyć raz na jakiś czas z wymianą łożysk, tyle spoko ,że zestaw naprawczy nie jest drogi.
Buty DX to najgorsze buty jakie miałem , momentalnie szlag trafił podeszwę , zero wentylacji za to wystarczyła odrobina wilgoci żeby przemokły.

ravfr pisze:Pedały DXy są bardzo trwałe

stare, aluminiowe tak. Nowe plastikowe nie.

ravfr pisze:zero wentylacji za to wystarczyła odrobina wilgoci żeby przemokły.

Widocznie jakieś stary model. Ja mam 2010, te białe i są super, w deszczy nie przemokły ani razu co do wentylacji... W jakich butach nie jeździłem to i tak mam mokrą nogę.

zdecydowanie daruj sobie te VPki. Z moich doświadczeń wynika że najlepiej sprawują się (biorąc wszystkie za i przeciw) TIME. Miałem i DXy i Mallety a teraz TIMEy Z i Aliumy i obydwa pracują bez zarzutu a platforma nie jest niezbędna. Zbędna jest natomiast regulacja wypięcia, więc można z niej zrezygnować. Jeśli chodzi o buty to bardzo indywidualna kwestia. Przy SPD podeszwa tak się nie zużywa. Ja mam już drugie DXy i jestem z nich bardzo zadowolony. Powodzenia w wyborze

Witam! Odświeżam temat bo zdecydowałem się na zakup butów SPD po dniu na Wierchomli i obdartych piszczelach po ciągłym spadaniu z platform
I teraz mam takie pytanie do jeżdżących w SPD. Czy buty typowo MTB nadadzą się do zjazdów? Chodzi mi o coś takiego np.:
http://allegro.pl/buty-shimano-sh-m077- ... 08473.html
Czy może jednak buty podobne do Shimanowskich DXów?
W sumie to stopa trzyma się tak samo w jednych jak i drugich ale może na przykład chronić mniej lub nie wytrzymać tego samego (ciężkich warunków; katowania). Tak więc czekam na jakieś pomocne opinie ;P

Nadadzą się, ale lepsze jednak będą DX'y czy 661 - z racji tego że tradycyjne mtb nie nadają się do chodzenia. W dx'ach, czy podobnych dziwnie się chodzi, ale nie sprawia to problemów.

A jeśli chodzi o temat przewodni, również polecam time, jeździłem w dx, mullet i time, najprzyjemniejsze były timy, z racji tego że łatwiej (przyjemniej) mi się wypinało, ale podobno w mulletach można zmienić/odwrócić sprężynkę i lżej się wypinają), DX, nawet te z plastikową platf. dają rade, ale gorzej się wpina (celować trzeba lepiej - kwestia przyzwyczajenia myślę).

SegatiV ale odnośnie niewygody przy chodzeniu to chodzi Ci o chodzenie normalnie, na co dzień czy np. podchodzenie trasą w górę? Chętnie bym wziął te DX albo Filtery, tyle że budżet mi za bardzo nie pozwala bo mam tak z 200zł na buty bo muszę jeszcze dokupić pedały.

Będziesz musiał wchodzić pługiem właściwie i tyle. Bo podeszwa się nie zgina jak w normalnych butach.

pietryna pisze:Będziesz musiał wchodzić pługiem właściwie i tyle. Bo podeszwa się nie zgina jak w normalnych butach.

Wtf?

Omer Ja polecam wlasnie buty do xc/enduro.
1 sa przewiewne, nie to co dx z gownianej pseudoskory gdzie noga poci sie na maxa, malo tego w dx podeszwa czesto peka i but nie nadaje sie do niczego.
2 sa sztywne, to bardzo wazne w SPD - praktycnie podstawowy aspekt
3 podchodzisz normalnie jak w kazdych innych (nie mowimy tu o butach z carbonowa podeszwa za 1000zl tylko tanich butach spd z plastiku)


Ja uzytkuje butow scotta - http://allegro.pl/buty-scott-mtb-comp-2 ... 07667.html swoje kupilem w pobliskim sklepie za smieszna kase (200zl rok temu), wkrecane korki ktore dostaniesz w komplecie wytra sie niemal odrazu (mozna wkrecac takie pilkarskie :P )

Co do pedalow nie ma to wielkiego znacznia, wszystkie dostaja luzu i niszcza sie - normalne, ja bym kupil tanie shimano i mial gdzies lans anodowanym kolorkiem Tymbardziej ze w spd jeszcze nie jezdziles.

Aha, i ja nie zwracal bym uwagi na zapychanie sie blotem, to sie nie zdarza zbyt czesto a jak juz tak sie stanie to poprotsu wygrzebiesz syf palcem.

pietryna właśnie pytałem brata bo ma podobne do tych, które pokazał BikerJG i też mówi, że sie zginają normalnie, czuć tylko większą sztywność ale nie ma problemów z chodzeniem.
Dzięki goście za pomoc(zwłaszcza dla BikerJG). Kupię w takim razie buty typu xc/enduro.
Pozdrawiam!

Omer pisze:SegatiV ale odnośnie niewygody przy chodzeniu to chodzi Ci o chodzenie normalnie, na co dzień czy np. podchodzenie trasą w górę?

Pytasz o buty na rower, czy na co dzień?

Omer podziękujesz mi jak kupisz i pojeździsz

BikerJG pisze:3 podchodzisz normalnie jak w kazdych innych (nie mowimy tu o butach z carbonowa podeszwa za 1000zl tylko tanich butach spd z plastiku)

Nie musi byc karbonowa. Wystarczy zwykla z tworzywa sztucznego. Takie buty sa meczarnia podczas stromego podejscia (zwykle chodzenie po plaskim to absolutnie zaden problem). Podeszwa sie nie zgina przez co lydka strasznie dostaje po dupie

Ja tam widziałem jak mój kumpel chodził w jakichś butach spd od shimano. Właściwie całkowicie sztywna podeszwa była.

Bierz śmiało ! ! ! Ja osobiście będąc na wyprawie rowerowej wzdłuż granicy wchodziłem przy stromiźnie takiej, że we 2 jeden rower pchaliśmy popylałem i było nawet lepiej ze sztywniejszą podeszwą bo kostka się fajnie trzymała. (jak w butach trekingowych). Ja właśnie składam rower do Dh i już mam założone zwykłe pedały spd i buty turystyczne (możliwość zaimpregnowania butów, więc ciężko je przemoczyć).

http://allegro.pl/buty-spd-mtb-shimano- ... 42901.html

http://allegro.pl/pedaly-shimano-deore- ... 00943.html

W tych pedałach but rusza się ok 1cm na boki (przekręca), ale jest to nie zauważalne i chyba nie istotne. Mi to nie przeszkadza, bo tego nie czuje nawet.

SegatiV pisze:Pytasz o buty na rower, czy na co dzień?

Buty konkretnie na rower. Nie mam zamiaru w nich spacerować nigdzie tylko ewentualne podejście trasą w górę tam gdzie nie ma wyciągu