Specialized Rockhopper i co dalej?

Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Specialized Rockhopper i co dalej?

Post autor: Vrzechu »

Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. To mój pierwszy temat więc liczę na wyrozumiałość. Przeszukuje forum od jakiegoś czasu i nie znalazłem podobnego tematu a bardzo chciałbym poznać opinię osób które się znają na temacie a jednocześnie nie jest im obcy studencki budżet. Więc od początku. 2 lata temu po wypadzie w góry i naoglądaniu się śmigających tam MTB strasznie się nagrzałem na porządny rower za kase jaką wtedy dysponowalem czyli 3,5k. Szukałem, pytałem i po wielu wycieczkach do różnych sklepów wybór padł na ROCKHOPPERA SL z 2010r (jako że jeszcze nie wiedziałem co w jeździe na rowerze będzie dawało największy fun). Rowerek kupiony nowy w sklepie, hamulce Tektro Auriga Pro (jak się zresztą okazuje bardzo gówniane) amorek RockShox Dart3, z tyłu i z przodu Deore i koła AlexRims jakies chyba bardzo podstawowe. Oczywiście pierwszy wyjazd bardzo udany ale im więcej wyjazdów tym częściej się okazuje że wygląda to tak że najpierw z kumpelą wdrapujemy się 3 godziny przez jakąś dzicz na górę a poźniej 20 min epickiego zjazdu w którym ewidentnie sprawdzałby się rower raczej konstrukcji FR/DH jak sądzę. Po wizycie w serwisie koleś się śmiał że dawno nie widział tak zarżniętego jednym wyjazdem roweru. I tu powstaje pytanie czy da się z tym rowerem coś zrobić żeby poprawić jego właściwości zjazdowe? Chodzi mi o takie stopniowe inwestowanie zwieńczone po prostu zakupem porządnej ramy FR/DH, przełożeniem jakiś bebechów ze starego roweru i jakimś rozwoju umiejętności zjazdowych. Czy lepiej po prostu przebiedować do następnego sezonu i odłożyć trochę grosza. Będę wdzięczny za wszelkie rozsądne pomysły inne od dobrych rad sprzedawców typu: "najlepiej nowy rower najlepiej Speca demo 9" jakbym miał pieniądze jako student...haha...Dzięki z góry za opinie i pozdrawiam.
PS. Jestem dosyć postawnym gościem 2m i 110kg jakby co
easy_rider_1
Posty: 665
Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: easy_rider_1 »

Vrzechu pisze:2 lata temu po wypadzie w góry i naoglądaniu się śmigających tam MTB strasznie się nagrzałem na porządny rower za kase jaką wtedy dysponowalem czyli 3,5k. Szukałem, pytałem i po wielu wycieczkach do różnych sklepów wybór padł na ROCKHOPPERA SL z 2010r
Fail :|

Poczytaj... na forum była masa tematów o budowie taniego roweru, bo jak znowu będziesz chodził po sklepach i pytał się sprzedawców "który rower będzie dobry dla mnie" to znowu Ci wcisną rockhoppera :mrgreen:
Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Post autor: Vrzechu »

owszem masa tematów jak zbudować tani rower ale wszystkie na ramach o dużo ciekawszej do zjazdów geometrii a nie na takim klocku. a mi chodzi o tę konkretną ramę i pytanie nie dotyczy budowy od zera tylko
Vrzechu pisze:czy da się z tym rowerem coś zrobić żeby poprawić jego właściwości zjazdowe? Chodzi mi o takie stopniowe inwestowanie zwieńczone po prostu zakupem porządnej ramy FR/DH, przełożeniem jakiś bebechów ze starego roweru i jakimś rozwoju umiejętności zjazdowych. Czy lepiej po prostu przebiedować do następnego sezonu i odłożyć trochę grosza
a btw czy ta rama jest aż tak tragiczna że piszesz
easy_rider_1 pisze: znowu Ci wcisną rockhoppera
pozdrawiam
pawcisq
Posty: 482
Rejestracja: 01.02.2012 00:30:36
Kontakt:

Post autor: pawcisq »

W zjazdówkach kąty są na tyle inne, że próbując pewnych tras czy pierdółek na rowerze XC czy innym mamy gwarantowany lot przez kiere podczas gdy zjazdówka lepi sie do ziemi/przeszkody.

Moim zdaniem nie ma sensu ryzykować zdrowia podczas jazdy na sprzęcie kombinowanym.
Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Post autor: Vrzechu »

No taki lot już zaliczyłem :) bark w gipsie był. A jakby włożyć na tył mniejsze koło żeby obniżyć środek ciężkości trochę?
KamilQ
Posty: 260
Rejestracja: 28.08.2011 19:58:45
Lokalizacja: Brzeszcze/ Oświęcim
Kontakt:

Post autor: KamilQ »

Ja proponuję zmienić ramę na sztywniaczka mocniejszego np. ns surge, dc cocker, dangerous mike dual slalom(~300-500zł używane) bo te ramki są wystarczająco mocne. Wtedy jazda będzie dużo wygodniejsza a później zmienić amortyzator na np juniora(~500-600zł). I dosyć niskim kosztem masz rower na którym nie musisz się bać, że przelecisz przez kierownicę :D
Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Post autor: Vrzechu »

całkiem ciekawa propozycja. A do tych ram będzie pasował przedni amor RockShox dart 3 czy inna średnica rury sterowej tam będzie?
Space86
Posty: 108
Rejestracja: 29.12.2012 22:02:20
Lokalizacja: ŁDZ
Kontakt:

Post autor: Space86 »

KamilQ prawde gada ja wyrwałem swojego DM DS 4.0 w stanie idealnym za 300zł z korbami, suportem truvativa, sterami reborna i jeszcze paroma pierdołami - tyle że w grudniu. Ale jak poszukasz to na Allezło, Tablicy albo Jebaju możesz nieraz prerełke znaleźć nawet w sezonie. Z cocerem albo DSem na początek spokojnie twój rock shox ogarnie. Potem dozbierasz na jakieś "szóstki" tak jak ja to robie. :}
Vrzechu
Posty: 27
Rejestracja: 19.04.2013 00:11:52
Kontakt:

Post autor: Vrzechu »

czyli nie pozostaje nic innego jak śledzić alledrogo i inne portale. Wielkie dzięki chłopaki. Jeszcze pytanie odnośnie hamulcy czy na początek te Auriga Pro mogą zostać czy jak najszybciej wymieniać? jakby jakieś ciekawe pomysły jeszcze ktoś miał chętnie poczytam
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 3 gości