parafina do smarowania zawieszenia ?
parafina do smarowania zawieszenia ?
.proXof - tak dla Twoje wiadomości, nie lubię piłki plutej i kopanej - zwanej futbolem a poza tym po paru latach polibudy, wiem co to jest inhibitor nie tylko z wikipedii. A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod Grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie coś, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny, od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!
-
- Posty: 665
- Rejestracja: 12.04.2009 11:38:24
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
offtop
smary zagęszczane mydłem litowym były, są i będą jeszcze bardzo bardzo bardzo długo stosowne w samochodach osobowych, ciężarowych, sprzęcie rolniczym i... transporcie morskim.
Niestety ale mam złą wiadomośćRon2013 pisze:A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie co, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!

Kulminacja... ale ostatnie kilka twoich postów kwalifikuje się do: Weź się nie posraj z tego tytułu...Ron2013 pisze:.proXof - tak dla Twoje wiadomości, nie lubię piłki plutej i kopanej - zwanej futbolem a poza tym po paru latach polibudy, wiem co to jest inhibitor nie tylko z wikipedii. A jak mówisz Łt 4 czy 43 to stanardwane gówno z czasów komuny, zgęszczone mydłem litowym i tyle, czyli technologicznie jest w czasie bitwy pod Grunwaldem, do łożysk rowerowych za gęste a korozja to takie coś, co nie wiadomo jak zaradzić dla ŁT 43. każdy współczesny smar morski jest o lata świetlne bardziej skuteczny, od przeżytku o nazwie ŁT 43 !!!
Jeśli uważasz że masz tu (i w internecie ogólnie...) monopol na wiedzę to możesz od razu usunąć konto (i przyłącze do sieci). Ja nie stosuję żadnych smarów właśnie dlatego, że robią się gluty w oleju. Wszystkie uszczelki (i ich gniazda) topię w oleju i tak zakładam. Mało kto chyba tak robi bo jest kult smaru. Ale w sumie nie obchodzi mnie to i nawet jakby ktoś smarował sobie uszczelki własnym, selekcjonowanym, po-laktozowym gównem to bym nic do tego nie miał. Popukałbym się w czoło i tyle.
A ty jak chcesz walczyć z wiatrakami to walcz dalej... Tylko weź tym razem może kopię czy szablę chociaż, a nie spróchniały kijek.
Ja używam smaru ale oczywiście w bardzo małych ilościach, taki delikatny film. Glutasków nigdy nie uświadczyłem, albo były tak małe i zaginęły w syfie wylewanym z uginacza także myślę, że to nie jest znaczący problem
Każdy ma swoje przyzwyczajenia i teorie i nic do tego nie mam. O ile są podparte jakimiś konkretami. A nie nie bo nie...

Z gówna bata nie ukręcisz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość