[Ochraniacze] miękkie/twarde, krótkie/długie?

postojowy
Posty: 16
Rejestracja: 16.03.2013 14:01:34
Kontakt:

[Ochraniacze] miękkie/twarde, krótkie/długie?

Post autor: postojowy »

Jako, że czytając różne wątki, nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, chciałbym prosić Was o pomoc w doborze ochraniaczy na kolana i łokcie, a przy okazji do usystematyzowania informacji.

Jeśli możecie podzielić się Waszymi opiniami na temat doboru ochraniaczy, czy powinny to być ochraniacze twarde czy miękkie, krótkie czy długie? Ich zalety i wady.

Osobiście będę jeździł po trasach, na których występują kamienie, korzenie, czyli raczej taki 'brudny las' niż przygotowana ścieżka w lesie.
W związku z tym myślałem o 661 Race (na kolana i łokcie), ale z drugiej strony czy 661 Rage na kolana i coś miękkiego na łokcie nie wystarczyłoby? Czy jeżdżąc w klipach potrzebuję długie ochraniacze (czy urazy piszczeli często się zdarzają)?

A przy okazji miał ktoś do czynienia z rękawiczkami 661 Evo? Kolega miał przez chwilę (sprzedał bo miał wątpliwości co do wytrzymałości wewnętrzej części). Czy możecie polecić coś do 120-150 zł co dobrze chroniłoby dłoń w czasie upadku?

Z góry dzięki za pomoc!
don corneo
Posty: 92
Rejestracja: 31.03.2010 20:08:39
Kontakt:

Post autor: don corneo »

Zakładam, bo tego nie precyzujesz, że chcesz jeździć dh/fr a nie jakieś enduro, bo jeśli tak to sobie odpuść ochraniacze. Zamęczysz się jeżdżąc w nich a prawie nigdy się nie przydadzą.
Dla początkującego polecałbym twarde plastiki z ochroną goleni i koniecznie przedramienia. Przy upadku najczęściej szorujesz o glebę przedramieniem a dopiero potem łokciem.
Ja mam Race Pro na kolana już w nieco opłakanym stanie co prawda i Race na łokcie. Z obu jestem zadowolony.
Mimo, że nie pytasz o to to też polecałbym zmianę pedałów wpinanych na flaty.
Rękawiczki 661 są słabiutkie. Kup sobie Foxa Dirtpawa, tanie i mocne.
postojowy
Posty: 16
Rejestracja: 16.03.2013 14:01:34
Kontakt:

Post autor: postojowy »

Właściwie będę jeździł enduro/fr. Ochraniacze będą mi potrzebne właśnie na zjazdy (byłem ostatnio na zawodach enduro i m.in. zjazd z 'Sępiej' w Świeradowie określiłbym jako raczej wymagający).

Skoro inne osoby się nie wypowiadają, przyjmuję, że długie i twarde ochraniacze są najlepsze do tego typu jazdy.

Te rękawiczki, które podałeś wydają się być spoko i są też w dobrej cenie (brakuje mi w nich tylko ochrony wewnętrznej części dłoni), dlatego jeśli po przymierzeniu będą dobrze leżeć, chyba właśnie je wezmę.

A jeszcze przypomniało mi się, wiele osób zachwalało Dartmoor Snake, które byłyby lepsze Foxy czy Dartmoory w tej konfrontacji (chodzi m.in. o ochronę i wytrzymałość)?
don corneo
Posty: 92
Rejestracja: 31.03.2010 20:08:39
Kontakt:

Post autor: don corneo »

Nie no jak do enduro jak już to bym brał coś miękkiego. Chyba, że chcesz się bawić w ściąganie i ubieranie co zjazd i podjazd tych ochraniaczy. Bo jazda bez przerwy w tym to będzie udręka. Idź sobie do sklepu ubierz się w to i oceń w czym ci się wygodnie będzie jeździć i jakiej ochrony potrzebujesz. W Świeradowie nie byłem ale szczerze wątpię, że jest tam taki hard, że trzeba opakowany plastikiem jeździć.

Dartmoory też miałem, poprzecierały się szybko i są strasznie grube przez co dłoń się mocno poci latem.
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

don corneo pisze:a nie jakieś enduro
don corneo pisze:W Świeradowie nie byłem ale szczerze wątpię, że jest tam taki hard
Jeden z OS-ów http://www.youtube.com/watch?v=OsNhGL4jbos

Nie wiem czemu na tym forum panuje przekonanie, że enduro = xc na nieco większym fullu. Często jest to większy hardcore niż forumowe dh po płaskim.

W temacie:
poszedłbym na kompromis wygoda/ochrona, czyli miękkie ochraniacze na same kolana (w 661 slim knee śmigam i nie zawiodły nigdy) + podobne ochraniacze na łokcie. Chyba, że planujesz ostrzej pojeździć po kamienistych trasach, to wtedy ochrona piszczela przy glebie może się przydać.
A co do rękawiczek, to nie noszę dopóki mnie pogoda nie zmusi, ale jesienią zakupiłem Fly F-16 za +/- 75zł (allegro, dział moto) i są spoko. Tylko rozmiar bierz nieco mniejszy niż wynika z mierzenia dłoni.
postojowy
Posty: 16
Rejestracja: 16.03.2013 14:01:34
Kontakt:

Post autor: postojowy »

@miki_ck to jest właśnie zjazd z Sępiej :) Kumpel, który był ze mna na zawodach, powiedział, że wg niego odcinki zjazdowe były bardziej wymagające techniczne (i hardcorowe) niż zjazd trasą freeride'ową na Czarnej Górze (gdzie nachylenia są duże), właśnie z tego powodu, że trasy tam są strome, ale płaskie, przez co w jego opinii zdecydowanie łatwiejsze technicznie.

Powiedz mi jeszcze miki_ck, gleby jakie zaliczałeś były na raczej 'płaskich' czy kamienistych i pełnych korzeni trasach?
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

postojowy pisze:gleby jakie zaliczałeś były na raczej 'płaskich' czy kamienistych i pełnych korzeni trasach?
Wszędzie, gdzie się da :lol:

Nie no, ciężko sobie coś w piszczel poważnego zrobić przy glebie (i tak w większości przypadków leci się do przodu i turla przez bark). Pełny ochraniacz na pewno chroni przed luźnymi kamieniami które lubią wylecieć spod przedniego koła jak się leci piecem. Nic przyjemnego, ale po tym zostaje co najwyżej mała blizna na piszczelach.

Konkretnych modeli Ci nie będę polecał bo wystarczy poszukać tematów na forum (było sporo). Jak będę zmieniał swoje na kolana to biorę miękkie, ale może z twardą wkładką dla lepszej ochrony przy uderzeniu w ostrą krawędź kamienia np.
Twoja decyzja czy wolisz większy komfort i lepszą wentylację jaki daje ochraniacz na samo kolano czy chcesz większej ochrony.

Ja w sumie wychodzę z założenia, że ochrona stawów jest ważniejsza, bo i kontuzje najgorsze w skutkach. Skóra i kości się zrastają ;)
postojowy
Posty: 16
Rejestracja: 16.03.2013 14:01:34
Kontakt:

Post autor: postojowy »

miki_ck pisze:Skóra i kości się zrastają
Jestem całkowicie z Tobą jeśli chodzi o takie podejście ;) Do niedawna moim ideałem był kask, rękawiczki i ew. gogle - bo wygodnie.
Ale zmieniłem rower na fulla i z dnia na dzień dostałem +3 do szybkości w terenie i częstsze gleby zaczeły stawać się irytujące.

Nie ma co, trzeba przymierzyć parę modeli, ale idąc na kompromis wygoda/ochrona, wydaje się że wybór może być tylko jeden.

Dzięki za pomoc mike_ck!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość