Witam,
przeszukalem dzial i nie znalazlem odp wiec... po ostatnim upadku na dosc piaszczystym terenie amor nie pracuje jak powinien. Przy dociskaniu wyraznie slychac jakies szuranie i mozna odczuc nienaturnalna prace. Czy to mozliwe ze do srodka dostal sie piasek? (nie byla to jakas bardzo mocna gleba) i czy serwis tego amorka to skomplikowana sprawa? doradzacie zaplacic komus czy pobawic sie samemu?
Marzocchi 55RS 160mm
-
- Posty: 728
- Rejestracja: 15.12.2011 21:18:49
- Lokalizacja: Dębe Wielkie
- Kontakt:
Może coś się pokrzywiło?
Specialized BIGHIT III +888RCV
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=72997
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=10&t=72997
jeśli chcesz go rozbierać to filozofii w tym z tego co pamiętam nie ma. lewa goleń to zwykła stalowa sprężyna bez smarowania olejem, a prawa to zamknięty tłumik, którego prawdopodobnie nie da się rozebrać, ale ręki nie dam sobie uciąć
konstrukcja podobna do Duro, RS to oemowy amorek w którym żadnej zaawansowanej technologi nie znajdziemy
a co do pogorszenia pracy, to racja, ciężko żeby nawaliło Ci się tyle piachu do środka żeby amorek przestał pracować jak należy 



-
- Posty: 7
- Rejestracja: 09.05.2011 20:59:50
- Kontakt:
jakiego smaru? możesz sobie dać np. Shimano zielonego do łożysk, nie pamiętam nazwy. genralnie każdy gęstszy się nada. jeśli chcesz się pobawić, spróbuj wlać na dół do goleni ze sprężyną tak z 15ml oleju, może być gęstszy, np. 15W. koleś który ode mnie kupił ten wideł zrobił coś takiego i podobno praca się fajnie poprawiła. aaa, smaru to nie żałuj
i wiadomka pod uszczelki i na tuleje również go sobie daj

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości