Pytanie jak w temacie, jak dojechać autem w piątkowe popołudnie.
Sa dwie opcje z roznymi wariantami- zachodnia (czestochowa, cieszyn) i wschodnia (kielce, krakow) - jakie macie doswiadczenia, ktoredy lepiej?
ja zawsze jeżdżę na Kraków, potem zakopianką i odbijasz w prawo na Słowację... później już tylko prosta droga, odległość mniejsza, a czas przejazdu i tak zależny od nogi kierowcy
tak rzeczywiscie w tamtą stronę testowo jechaliśmy Czestochowa-Cieszyn (autostradą A1 Gliwice-Żory etc, a z powrotem Chyżne-Rabka-Krk.
przez Chyżne wyszło 30min krocej pomimo zamulenia na zakopiance i w Krakowie, plus taniej bo 100km krocej