Kask na motor do DH
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 21.04.2013 18:48:37
- Kontakt:
Kask na motor do DH
Siema , szukam używanego kasku firmy TLD i znalazłem odpowiedni rozmiar , tylko kask jest przeznaczony na crossa.Waży 1400g.Czy wogóle taki kask na motor nada sie do DH?
Oczywiście że się nada. Tylko ja zastanowiłbym się czy to bezpieczna opcja.
Mój kask na moto przez 3 miesiące użytkowania przeszedł tyle że już strach w nim jeździć.
Jeśli będziesz pewny w 100% że ten kask nie przeszedł wiele to możesz go brać bez zastanawiania. Tylko że takiej pewności raczej nie będziesz miał bo z kaskami jest tak że może wyglądać prawie jak nówka, a może już być tak wymęczony że w razie gleby pomoże ci mniej więcej tyle samo co jakbyś jechał w czapce.
Mój kask na moto przez 3 miesiące użytkowania przeszedł tyle że już strach w nim jeździć.
Jeśli będziesz pewny w 100% że ten kask nie przeszedł wiele to możesz go brać bez zastanawiania. Tylko że takiej pewności raczej nie będziesz miał bo z kaskami jest tak że może wyglądać prawie jak nówka, a może już być tak wymęczony że w razie gleby pomoże ci mniej więcej tyle samo co jakbyś jechał w czapce.
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 21.04.2013 18:48:37
- Kontakt:
Chodzi mi o ten kask http://tablica.pl/oferta/kask-cross-end ... c52f02f0ef
Z opisu wynika , ze raczej jest to praktycznie nówka , zresztą na fotkach też wygląda na całkiem nowy.Generalnie to się tylko tej wagi obawiam , ale pewnie jest to kwestia przyzwyczajenia/
Z opisu wynika , ze raczej jest to praktycznie nówka , zresztą na fotkach też wygląda na całkiem nowy.Generalnie to się tylko tej wagi obawiam , ale pewnie jest to kwestia przyzwyczajenia/
Bezwładność takiego kasku względem zwykłego rośnie proporcjonalnie do masy czyli o jakieś 40%. Dopóki tylko jeździsz ta różnica nie będzie wiele znaczyć ale przy np. niedolocie mięśnie karku nie będą w stanie przeciwstawić się takiej sile i jeśli nie masz ochraniacza pokroju Leatt Brace może się to skończyć bolesnym nadwyrężeniem odcinka szyjnego kręgosłupa.
Re:
Więc przy glebie na moto powinno mi już parę razy głowę urwać...timon92 pisze:Bezwładność takiego kasku względem zwykłego rośnie proporcjonalnie do masy czyli o jakieś 40%. Dopóki tylko jeździsz ta różnica nie będzie wiele znaczyć ale przy np. niedolocie mięśnie karku nie będą w stanie przeciwstawić się takiej sile i jeśli nie masz ochraniacza pokroju Leatt Brace może się to skończyć bolesnym nadwyrężeniem odcinka szyjnego kręgosłupa.

druga wada, to jak ci sie kaczan zapoci pare razy w kasku, ktorey ma wentylowac przy 2-3 razy wiekszej predkosci, niz ta, ktora osiagniesz, to zrozumiesz po co sa kaski rowerowe :P
@offroad, wiesz, ze te kaski (mx )sa przewidziane do dzialania z kolniezem ? i na krosie nie jest tak wazne ograniczenie ci troche ruchu, jak na rowerze
@offroad, wiesz, ze te kaski (mx )sa przewidziane do dzialania z kolniezem ? i na krosie nie jest tak wazne ograniczenie ci troche ruchu, jak na rowerze
W teorii może i macie rację, ale w praktyce nie czuć żadnej różnicy między jazdą w kasku dh a mx. Jeśli już ktoś wziął się za liczenie jakichś bezwładności i wyliczanie ile to % będzie więcej w przypadku kasku mx to niech liczy wagę ludzkiej głowy + kask dh oraz wagę ludzkiej głowy + kask mx, a tutaj już nie wyjdzie 40%
Internet twierdzi że głowa dorosłego człowieka waży ok 5kg
Czyli w kasku mx ok. 6,5kg, a w kasku dh 6kg.
Takie wyliczenia miały by jakiś sens.
Takim tokiem rozumowania, chcąc wszystko wyliczać to niedługo zaczniecie wyliczać jaka jest różnica w oporze powietrza przy daszku opuszczonym a podniesionym.
@off_road, ja lubię się patrzeć za siebie jak jadę na mx. Fajny widok jak za tobą ziemia lata
Internet twierdzi że głowa dorosłego człowieka waży ok 5kg
Czyli w kasku mx ok. 6,5kg, a w kasku dh 6kg.
Takie wyliczenia miały by jakiś sens.
Takim tokiem rozumowania, chcąc wszystko wyliczać to niedługo zaczniecie wyliczać jaka jest różnica w oporze powietrza przy daszku opuszczonym a podniesionym.
@off_road, ja lubię się patrzeć za siebie jak jadę na mx. Fajny widok jak za tobą ziemia lata

Ale co do odwracanie głowy podczas jazdy to raczej każdy patrzy się za siebie podczas robienia whipa itp a wtedy ruchy głową są bardzo ważne.
Po za tym kaski do MX mają gorszą wentylacje i to może być dużym problemem.
Co do bezpieczeństwa bym się aż tak tym nie przejmował bo DH czy FR nie jest jakimś super niebezpiecznym sportem żeby kupować nie wiadomo jakie ochraniacze.
Kask nawet lekko pęknięty i dojechany chroni dostatecznie dobrze.
Po za tym kaski do MX mają gorszą wentylacje i to może być dużym problemem.
Co do bezpieczeństwa bym się aż tak tym nie przejmował bo DH czy FR nie jest jakimś super niebezpiecznym sportem żeby kupować nie wiadomo jakie ochraniacze.
Kask nawet lekko pęknięty i dojechany chroni dostatecznie dobrze.
-
- Posty: 452
- Rejestracja: 11.04.2008 21:36:34
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Wszystkie moje kaski oprócz TLD którego mam teraz pękały lekko w rożnych miejscach po miesiącu.
Lekka gleba i w każdym kasku mogą pojawić się pęknięcia, nawet jak go upuścisz na ziemie.
Ważne tylko żeby nie był mocno pęknięty albo żeby nie był pęknięty na szczęce.
Nie widzę sensu w wyrzucaniu kasku co miesiąc.
Lekka gleba i w każdym kasku mogą pojawić się pęknięcia, nawet jak go upuścisz na ziemie.
Ważne tylko żeby nie był mocno pęknięty albo żeby nie był pęknięty na szczęce.
Nie widzę sensu w wyrzucaniu kasku co miesiąc.
Zaczynałem od jakiegoś taniego kasku MX ale to co mi przeszkadzało to waga. Tak, naprawdę był ciężki i się nie nadawał do jazdy na rowerze. Na rowerach często się ogląda na boki itp. i taki kask sprawia bardzo dużo problemu, nawet napiszę że odechciało mi się rozglądać na boki jak go miałem dlatego sprzedałem go i przesiadłem się na 661 evo.
Różnica w wadze ogromna, nawet 661 nie czułem i wentylacja trochę lepsza chociaż i w tym i w tym się czerep poci ale waga wg. mnie dyskwalifikuje takie kaski do użytku rowerowego.
Różnica w wadze ogromna, nawet 661 nie czułem i wentylacja trochę lepsza chociaż i w tym i w tym się czerep poci ale waga wg. mnie dyskwalifikuje takie kaski do użytku rowerowego.
Re:
Ruch głową przy whipie jest ważny? Bez jaj. Każdy z rajderów którzy robią dobre whipy (np. Fairclough, Blenkinsop, Jackson, Metailler, dziesiątki innych) trzyma głowę na wprost przy whipie. Tę dziwną tendencję zauważam tylko u ludzi, którzy whipa nie potrafią.Bogumil pisze:Ale co do odwracanie głowy podczas jazdy to raczej każdy patrzy się za siebie podczas robienia whipa itp a wtedy ruchy głową są bardzo ważne.
Sam chyba whipa nie potrafisz skoro tak mówisz. :P
Żeby odkręcić whipa trzeba odkręcić głowę że tak powiem.
Oni skręcają głowę ale tak że to ich ciało się skręca i wtedy głowa jest prosto a ciało leci bokiem.
Głowa musi pójść w przeciwna stronę niż ręce
To sekret whipa i umożliwia to jego odkręcenie bo wystarczy spojrzeć na wprost.
http://www.pinkbike.com/photo/9975106/
Żeby odkręcić whipa trzeba odkręcić głowę że tak powiem.
Oni skręcają głowę ale tak że to ich ciało się skręca i wtedy głowa jest prosto a ciało leci bokiem.
Głowa musi pójść w przeciwna stronę niż ręce
To sekret whipa i umożliwia to jego odkręcenie bo wystarczy spojrzeć na wprost.
http://www.pinkbike.com/photo/9975106/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość