Hej.
Na ten sezon zamierzam jeszcze pojeździć na swoich S-type, ale przymierzam się, by na następny sezon już wymienić obie obręcze na co innego. Chciałbym już mniej więcej wiedzieć na co będe polować i stąd temat tak zawczasu.
S-type są super, ale w sumie są nadwyraz za mocne i za duże jak na moje możliwości. Jestem lekki (poniżej 70kg) i nie katuje sprzętu, w górach nie bywam za często. W sumie nigdy żadnej obręczy nie zabiłem, a jeździłem i na DM24.
Celem wymiany będzie odchudzenie roweru z obręczy o masie 660-670g. Chciałbym by nowe obręcze były co najmniej 100g lżejsze na sztuce (stąd od razu odrzucam Raidera i Fortressa). Muszą być dostępne na 32h oraz oczkowane. Najważniejsza sprawa to ERD. Mam nowe szprychy i nie chcę ich zmieniać. Szczęśliwie Spokeman zawyżył mi wymiary szprych o 2mm i w sumie mam w tej chwili za długie szprychy, więc przyjmą one obręcz mniejszą, o większym ERD o 4mm. Wymiar ten musi się więc mieścić w granicach 532-536mm (S-type ma 532mm).
W tej chwili jedyne co mi przychodzi do głowy to Mavic En521. Wszystko pasuje, waga ładna (533g) ale cena troszke zabija.
Jakieś inne propozycje? Dartmoor Revolt? DT Swiss E540 (czytałem że mocno plastyczne)? Coś innego?
Cena: cena Mavic'a jest ceną max, czyli jakieś 180zł/szt.
Pzdr!
Lekkie mocne obręcze
Ja od siebie polecę SPANK EVO 35al fajna obręcz , wydaje się być mocna jak za szeroka to np 32al albo jeszcze mniej... waga np 35AL to 599g ,jedyna wada to że otwór na wentyl jest tylko na prestę a jak chcesz samochodowy to trzeba rozwiercić.
Ps. jak kiedyś się zobaczymy w łodzi to możesz u mnie w biku zobaczyć jakie one są.
Ps. jak kiedyś się zobaczymy w łodzi to możesz u mnie w biku zobaczyć jakie one są.
Na zamówienie ! (spodnie ,jerseye ,gogle , kaski , ochraniacze , buzery itd ) GG:13394531
Ja bym zostawił S-type i redukował masę w innych miejscach.
Nie będziesz musiał się pieprzyc z zaplataniem itd a na dodatek wyjdzie taniej.
200g to bardzo mało i bardzo łatwo tyle zrzucić wymieniając coś innego z czym jest mniej pieprzenia się.
A jak kupisz sobie jakiegoś mavica czy inną miękką obręcz to po każdej glebie będziesz miał chips zamiast koła co strasznie wnerwia i cały czas się trzeba bawić z centrowaniem.
O wgniotach itd już nie wspomnę.
Dlatego ja latam na MTX39 dzięki czemu leciutko centruje koła nie częściej jak co dwa miesiące a to tylko dlatego że te gówniane szprychy DT są miękkie jak gówno.
Jak na razie mam tylko jednego wgniota i jedno małe pęknięcie a latam już na nich ze 3 lata.
Co prawda koła warzą trochę ale to przez opony w podwójnym oplocie i grube dętki ale za to inne części które nie są tak obciążone mam bardzo lekkie i na jedno wychodzi.
Nie będziesz musiał się pieprzyc z zaplataniem itd a na dodatek wyjdzie taniej.
200g to bardzo mało i bardzo łatwo tyle zrzucić wymieniając coś innego z czym jest mniej pieprzenia się.
A jak kupisz sobie jakiegoś mavica czy inną miękką obręcz to po każdej glebie będziesz miał chips zamiast koła co strasznie wnerwia i cały czas się trzeba bawić z centrowaniem.
O wgniotach itd już nie wspomnę.
Dlatego ja latam na MTX39 dzięki czemu leciutko centruje koła nie częściej jak co dwa miesiące a to tylko dlatego że te gówniane szprychy DT są miękkie jak gówno.
Jak na razie mam tylko jednego wgniota i jedno małe pęknięcie a latam już na nich ze 3 lata.
Co prawda koła warzą trochę ale to przez opony w podwójnym oplocie i grube dętki ale za to inne części które nie są tak obciążone mam bardzo lekkie i na jedno wychodzi.
Bogumil nie mam gdzie indziej redukować masy :P Mavic nie jest wcale taki miękki, a masa kół jest mocno odczuwalna. Miękki to jest DT lub Dartmoor, MTXy też są z plasteliny - ratuje je tylko nadmiar materiału. Prosiłem o propozycje a nie rady "zmieniać czy nie" 
MaxxisDH - nie opłaca mi się zmieniać dla 60g zbyt ciężka i niestety już zbyt droga
MaxxisDH - nie opłaca mi się zmieniać dla 60g
zbyt ciężka i niestety już zbyt drogaJa od siebie polecam Revolta, dobra obręcz może cena trochę odstrasza. Sam w nie zainwestowałem i nie narzekam. Tył ma parę wgniotów ale z mojej winy (twarda zawiecha i mało powietrza z tyłu) jeśli też dużo nie ma Cię w górach to właśnie na nie bym postawił. Opona nie spada jak to w Raiderach było, sztywne są dość, waga super i kolory do wyboru, według mnie ideał. :P
-
Soulforged
- Posty: 452
- Rejestracja: 11.04.2008 21:36:34
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Polecam EN521 - moim zdaniem to obecnie najlepiej wypadająca na rynku obręcz pod kontem masy/wytrzymałości i ceny, ew. EX721 jeśli potrzebujesz czegoś jeszcze mocniejszego.
W zależności od szprych jakie już masz i tego jakiego naciągu wymagają możesz zastanowić się czy oczkowanie jest Ci na pewno potrzebne - przy mocniej cieniowanych szprychach wymagających dużo większego naciągu oczkowanie jest IMO koniecznością, przy niższych wartościach można by zaoszczędzić nieco na wadze:)
W zależności od szprych jakie już masz i tego jakiego naciągu wymagają możesz zastanowić się czy oczkowanie jest Ci na pewno potrzebne - przy mocniej cieniowanych szprychach wymagających dużo większego naciągu oczkowanie jest IMO koniecznością, przy niższych wartościach można by zaoszczędzić nieco na wadze:)
Supra waży 610g - wolę pozostać przy S-type
Soulforged - 721 aż mi nie potrzebne. EN521 wiem że jest dobre, dlatego biorę je pod uwagę
szprych nie mam cieniowanych, ale lubię mocny naciąg szprych i wolę pozostać przy oczkach.
UfuS78 - dzięki za opinie. Czyli mam już 2 potencjalne dobre obręcze do wyboru
Soulforged - 721 aż mi nie potrzebne. EN521 wiem że jest dobre, dlatego biorę je pod uwagę
szprych nie mam cieniowanych, ale lubię mocny naciąg szprych i wolę pozostać przy oczkach.UfuS78 - dzięki za opinie. Czyli mam już 2 potencjalne dobre obręcze do wyboru
Myślę, że autor się nie pogniewa, jak podepnę się pod temat
Jestem w trakcie poszukiwania kół i moja uwagę przykuły
Fortressy: http://allegro.pl/kpl-disc-dartmoor-for ... 39840.html
Oraz kółka Mavic Crossline od znajomego za cenę 450zł.
Które byłyby lepsze w FR?
Jestem w trakcie poszukiwania kół i moja uwagę przykuły
Fortressy: http://allegro.pl/kpl-disc-dartmoor-for ... 39840.html
Oraz kółka Mavic Crossline od znajomego za cenę 450zł.
Które byłyby lepsze w FR?
Ujeżdżam Mavic'i EN521 i nie jest źle, jedyne czego im brakuje to trochę więcej szerokości żeby opona się dobrze układała.
Podobno Alexrims FR30 są niczego sobie, oczkowane, niska waga i dość szerokie. Niestety ale chyba już nie produkowane więc trzeba szukać.
Podobno Alexrims FR30 są niczego sobie, oczkowane, niska waga i dość szerokie. Niestety ale chyba już nie produkowane więc trzeba szukać.
[url=http://www.http://extremecarving.pl/index.php/rower/][b]ExtremeCarving.pl[/b][/url]
Re:
Bogumil pisze:Ja bym zostawił S-type i redukował masę w innych miejscach.
Nie będziesz musiał się pieprzyc z zaplataniem itd a na dodatek wyjdzie taniej.
200g to bardzo mało i bardzo łatwo tyle zrzucić wymieniając coś innego z czym jest mniej pieprzenia się.
A jak kupisz sobie jakiegoś mavica czy inną miękką obręcz to po każdej glebie będziesz miał chips zamiast koła co strasznie wnerwia i cały czas się trzeba bawić z centrowaniem.
O wgniotach itd już nie wspomnę.
Dlatego ja latam na MTX39 dzięki czemu leciutko centruje koła nie częściej jak co dwa miesiące a to tylko dlatego że te gówniane szprychy DT są miękkie jak gówno.
Jak na razie mam tylko jednego wgniota i jedno małe pęknięcie a latam już na nich ze 3 lata.
Co prawda koła warzą trochę ale to przez opony w podwójnym oplocie i grube dętki ale za to inne części które nie są tak obciążone mam bardzo lekkie i na jedno wychodzi.
Taa, po co zrzucać mase w miejscu, które jest NAJBARDZIEJ ODCZUWALNE.
A co do centrowania i chipsu z koła po glebie to człowieku pieprzysz jak potrzaskany. Nie wiem czy jezdziłes kiedys na innej obreczy ale jak tak to chyba zaplatał Ci to ślepy człowiek.
Grube detki nic nie daja wiec to + ciezkie obrecze to duzo bardziej odczuwalne niz lzejszy damper. Pomijam już to, że na przodzie to spokojnie coś lżejszego każdy mógłby mieć.
Ja bym jednak w EN521 szedł. Ew na tył dał cięższego spanka.
Sęk w tym że obręcze to jedne z najbardziej obciążonych miejsc.
Po za tym ciężkie obręcze wcale nie są tak bardzo odczuwalne.
A gdy felga jest wylajtowana i gdy wykonana jest jak najtańszym kosztem to i dobry zaplot nie pomoże.
Nikt nie jeździ idealnie błędy i dzwony się zdarzają a w przypadku wylajtowanych tanich felg zawsze kończy się to chipsem albo sporymi wgniotami.
Moim zdaniem niema lekkich, tanich i wytrzymałych obręczy ponieważ żeby taką wyprodukować to trzeba włożyć wiele wysiłku w obrobienie tego metalu.
Dural można tak obrobić że będzie wytrzymały jak stal stopowa ale trzeba wykorzystać do tego wiele różnych zabiegów obróbki cieplnej i plastycznej oraz wykorzystać durale wytworzone specialnymi metodami i nie sądzę żeby było to opłacalne.
Po za tym ciężkie obręcze wcale nie są tak bardzo odczuwalne.
A gdy felga jest wylajtowana i gdy wykonana jest jak najtańszym kosztem to i dobry zaplot nie pomoże.
Nikt nie jeździ idealnie błędy i dzwony się zdarzają a w przypadku wylajtowanych tanich felg zawsze kończy się to chipsem albo sporymi wgniotami.
Moim zdaniem niema lekkich, tanich i wytrzymałych obręczy ponieważ żeby taką wyprodukować to trzeba włożyć wiele wysiłku w obrobienie tego metalu.
Dural można tak obrobić że będzie wytrzymały jak stal stopowa ale trzeba wykorzystać do tego wiele różnych zabiegów obróbki cieplnej i plastycznej oraz wykorzystać durale wytworzone specialnymi metodami i nie sądzę żeby było to opłacalne.
Re:
spójrz na obręcze które proponuje - np. Mavic. Tania, wykonana tanim kosztem, wylajtowana... taaak. Porządna firma z porządnymi produktami - a temat po to, by zebrać takie produkty do kupy, bo nie jestem wszechwiedzący. Poza tym obręcz nie jest mocno obciążona. Obciążona to jest opona albo szprychy.Bogumil pisze:Sęk w tym że obręcze to jedne z najbardziej obciążonych miejsc.
Po za tym ciężkie obręcze wcale nie są tak bardzo odczuwalne.
A gdy felga jest wylajtowana i gdy wykonana jest jak najtańszym kosztem to i dobry zaplot nie pomoże.
Nikt nie jeździ idealnie błędy i dzwony się zdarzają a w przypadku wylajtowanych tanich felg zawsze kończy się to chipsem albo sporymi wgniotami.
Moim zdaniem niema lekkich, tanich i wytrzymałych obręczy ponieważ żeby taką wyprodukować to trzeba włożyć wiele wysiłku w obrobienie tego metalu.
Dural można tak obrobić że będzie wytrzymały jak stal stopowa ale trzeba wykorzystać do tego wiele różnych zabiegów obróbki cieplnej i plastycznej oraz wykorzystać durale wytworzone specialnymi metodami i nie sądzę żeby było to opłacalne.
Akurat MTXy, w tym 39, to g*wno. Miękkie to to i ciężkie. Wytrzymuje bo ma duży nadmiar materiału - a sam stop jest do bani. Do katusz był Double Track, który nie jest dokładnie tym samym co MTX.enigma pisze:Mtx39 to przecież najcięższa możliwa obręcz do katuszy w stylu Bendera. Jak widać można zrobić tanią, lekką i wytrzymałą obręcz - np Dart Raider
Dart Raider też nie jest dobrym przykładem
-
Soulforged
- Posty: 452
- Rejestracja: 11.04.2008 21:36:34
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Nie zgodzę się z Tobą odnośnie obu obręczy. Znam kilku co jeżdżą gorzej niż worek ziemniaków na mtx39 i te obręcze trzymają się u nich bardzo dobrze, sam mam 33 z tyłu i przy szprychach dt/cn i średnim naciągu ta obręcz jest prawie nie do zakatowania. Każdy narzeka na wgnioty a ja przez 4 lata nie złapałem żadnego, nawet najmniejszego. Zależy jak kto jeździ a wcale jej nie oszczędzam. Od ponad roku jeżdżę na raiderze i też uważam że to bardzo dobra obręcz. Tak samo żadnych wgniotów, zero jakichkolwiek problemów. Ważę 75 kg więc jest to normalna waga.
Nie mówię żebyś kupywał MTXa 39
Ale jeśli chodzi o wytrzymałość to mało która obręcz im dorównuje.
Po za tym bardzo dużą wytrzymałość zapewnia im odpowiedni kształt.
MTX 39 są mega mocne, moje przetrwały rzeczy przy których wszystkie mavici i inne obręcze zamieniały się w kopę pogiętego duralu.
Mam je bardzo długo i wcale ich nie oszczędzam, już prawie nie mają lakieru od wszystkich kamieni itd, przetrwały wiele uderzeń w drzewo, niedolotów i td.
Odkąd je kupiłem to przestałem mieć problemy z taszczeniem roweru z pogiętym kołem do domu.
Miałem różne obręcze i wszystkie gięły się jak gówno.
Ale jeśli chodzi o wytrzymałość to mało która obręcz im dorównuje.
Po za tym bardzo dużą wytrzymałość zapewnia im odpowiedni kształt.
MTX 39 są mega mocne, moje przetrwały rzeczy przy których wszystkie mavici i inne obręcze zamieniały się w kopę pogiętego duralu.
Mam je bardzo długo i wcale ich nie oszczędzam, już prawie nie mają lakieru od wszystkich kamieni itd, przetrwały wiele uderzeń w drzewo, niedolotów i td.
Odkąd je kupiłem to przestałem mieć problemy z taszczeniem roweru z pogiętym kołem do domu.
Miałem różne obręcze i wszystkie gięły się jak gówno.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości