nowy rower

kukizz
Posty: 11
Rejestracja: 01.05.2004 18:42:27
Kontakt:

nowy rower

Post autor: kukizz »

mysle o zakupie jakiegos fulla do tej pory jezdzilem na rowerze rodzimej produkcji grand i chcialem zapytac czy trudno mi sie bedzie przesiasc na fulla i przyzwyczaic do tego rowerku??
A i chcialem zapytac czy na bikach jezdzicie sami czy macie jakiegos kompana?Jesli sami to jak radzicie sobie z samotnoscia podczas brykania na biku
MaxDamageDA
Posty: 6082
Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: MaxDamageDA »

Jak kupisz taki sprzecior to po dniu zapomnisz o grandzie ;d

Ale nie jezdzij sam, bezpieczniej i razniej z ekipa , albo chociaz z kumplem.
www.street-roulette.pl | www.ovb.pl | www.rowerowy.com
Dex
Posty: 2206
Rejestracja: 20.04.2004 13:15:07
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dex »

a ty nie masz żadnych kumpli co jeźdzą ??
A do czego chcesz używać ten rowet bo
powiem że dobry full do droga sprawa a sztywniaka to kupisz już dobrego za 2500 zł a full to tak od 5000 zł sie te lepsze zaczynają :)
Maciejunio
Posty: 150
Rejestracja: 19.04.2004 03:03:36
Lokalizacja: Toronto
Kontakt:

Post autor: Maciejunio »

Na fullu jezdzi sie znacznie bardziej komfortowo... Wiadomo oczywiscie dlaczego. Jest tez troche bezpieczniej bo tylne kolo zadko kiedy odrywa sie od zimi i nie tracisz trakcjii... No chyba ze przy skoku.
A co do jazdy z towarzystwem. Nie wiem jak u was ale tu jak sie jezdzi po szlakach rowerowych jest taka niepisana zasada ze nie jezdzi sie samemu. Chodzi tu oczywiscie o pomoc w razie kraksy...
No i zawsze jest weselej....
Pozdrawiam
M
blind
Posty: 227
Rejestracja: 02.05.2004 08:54:52
Lokalizacja: miasto stołeczne
Kontakt:

Post autor: blind »

ja to jestem skazany na jazde samemu-jako ze znam samyh xc-owców..oni popierdalajom ze sredniom 30... po 80 km a mi sie nie chce ih gonic:D
tak wienc albo oni czasem zwalaniajom do mego poziomu..albo jezdze sam...muza na uszah i jest git...
ale powiem ci ze lepiej sie jezdzi w grupie -razniej ,weselej,.
tyle ze zazwyczaj niejezdzisz drogom którom bys chciał ----tylko tamtendy którendy oni hcom;p
live fast
die young
Cesiu
Posty: 1393
Rejestracja: 19.04.2004 17:51:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Cesiu »

brak Ci poprostu siły przebicia żeby zaproponować jakąś własną traskę :P
blind
Posty: 227
Rejestracja: 02.05.2004 08:54:52
Lokalizacja: miasto stołeczne
Kontakt:

Post autor: blind »

mozliwe :)
a moze po prostu inne gusta dotyczonce trasy -ja hceshody,krawezniki,zjazdy,hopy .....a oni najszybszom trase:(
****** xc;p
live fast
die young
kukizz
Posty: 11
Rejestracja: 01.05.2004 18:42:27
Kontakt:

nowy rower

Post autor: kukizz »

ja tez jestem skazany na jazde samemu kumpel z ktorym jezdzilem wyprowadzil sie do innego miasta a innych moich kumpli bike nie interesuje :( ale naprawde wydaje mi sie ze lepiej jest jezdzic z kims wieksza motywacja nawet zeby byc lepszym a tak jak samemu jezdzisz to wszystko ci jest obojetne
kukizz
Posty: 11
Rejestracja: 01.05.2004 18:42:27
Kontakt:

nowy rower

Post autor: kukizz »

co mozecie powiediec o tym rowerze
pasqd
Posty: 753
Rejestracja: 18.04.2004 23:19:18
Lokalizacja: nie miasto tylko WOLNA GMINA ursynów
Kontakt:

Post autor: pasqd »

Z jazda samamu nie mialem nigdy problemu. Po prostu walkman na uszy i jazda :) Odkad mam integrala walkman odchodszedl sobie w niebyt i jezdze w puszcze na glowie a w czasie pedalowania rozmyslam o roznych pierdolach ;)
www.mushroomhead.prv.pl
.::GG[4839750]::.
EmBond
Posty: 1015
Rejestracja: 19.04.2004 15:32:20
Lokalizacja: Warszawa > Bielany
Kontakt:

Post autor: EmBond »

Jak byś miał troche kasy to bym polecał Stinky na 2004 a co do jeżdżenia samotnie to zależy gdzie kiedy i jak. Jak bym chciał troche po streetowac to kompan nie jest niezbędny ale fajnie pojechać z nim na chopy albo cos
The Power Is On Your Side !!!
Deathwitch
Posty: 1001
Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
Lokalizacja: KrK
Kontakt:

Post autor: Deathwitch »

Nigdy nie jezdze samemu. Chocbym mial jechac z babcia to z nia pojade. Sram po gaciach o koze i o zdrowie na hopach.
Krzywy
Posty: 6655
Rejestracja: 19.04.2004 15:58:45
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Krzywy »

hmmm ja samemu to tylko kolo domu na taki lajtowy street... krawezniki male schodki i murki male :) jak do lasu na hopki czy gdzies do centrum to zawsze z kims. inaczej nie ma bata :D
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość