
888 rcv 2008 tłumik
888 rcv 2008 tłumik
Czy 888 RCV z 2008 ma otwartą kąpiel olejową czy zamkniety tłumik? Bo nie wiem czy mam uważać na to przy odkręcaniu lag. Czym odkręcić górny korek bo on jest na jakiś wielowypust? Raczej ten wielowypust od suportu pasowac nie bedzie?
To amor z asystą powietrzną tak? Wiec mozna jeździć BEZ napompowania? Pytam o to bo nie znalazłem nigdzie schematu budowy do tego modelu i tego rocznika.

na jakiej zasadzie działa ten tłumik? W środku niego jest też olej i przy pustym tlumiku zalewam tylko lagę i pompuję aż zassie olej czy jak? Serwis taki sam jak w starszych? Czyli taki:
https://www.youtube.com/watch?v=3rdFii6mpFU
??
https://www.youtube.com/watch?v=3rdFii6mpFU
??
Re:
Przy rozbiórce olej się wyleje, czy to dołem czy górą - i tak narobisz w koło siebie bałaganu...Kwiat126p pisze:na jakiej zasadzie działa ten tłumik? W środku niego jest też olej i przy pustym tlumiku zalewam tylko lagę i pompuję aż zassie olej czy jak? Serwis taki sam jak w starszych? Czyli taki:
https://www.youtube.com/watch?v=3rdFii6mpFU
??

Po wyczyszczeniu wnętrzności zalewasz olej od góry. Tłumik odpowietrzy się po kilku ugięciach.
W ladze ze sprężyną zwróć uwagę na czarną tulejkę/dystans pomiędzy sprężyną a tłumikiem - można ją przypadkowo zamontować odwrotnie.
Serwis tego amora to wyjątkowo prosta sprawa, wręcz szkoda czasu na szukanie manuali czy oglądanie tutoriali na jutubku...

Co do asysty - wszystko zależy jaki jest stan aktualnie. Jak czujesz, że potrzebujesz dodmuchać, to dmuchasz... Jak nie, to nie. Jak nie ważysz nic, lub masz za twardą sprężynę to możesz go też "zassać" upuszczając luftu gdy amortyzator jest ugięty.
Mam dokładnie to samo, chociaż ze swojej winy. Nie masz tak u siebie, że do zacisku i do adaptera są osobne śruby? Bo ja tak mam i rozwiązałem problem przegwintowując otwór na większy o 1mm i wkładając większą śrubę. Śruby do zacisku pozostały nienaruszone.
EDIT: Nieważne, zapomniałem że w 888 jest PM8" bez adaptera.
EDIT: Nieważne, zapomniałem że w 888 jest PM8" bez adaptera.
nhp - ty mowisz ze przegwintoales to i wsadziles wiekszą śrubę o 1 rozmiar tak? Czyli musiales też powiekszyc otwor w samym zacisku prawda? Bo standardowa śruba tam wchodzi raczej na styk...Jest sens tak kombinowac i jaki to ma wplyw na wytrzymalosc? 750 zł za uszkodzone 888 z rocznika 2008 i poprawiać gwint i zacisk wiercić czy sądzić się z gadem?
nie istnieje taki sposob zeby to czyms mega twardym zalać i wywiercic dziure i nagintowac jak zastygnie? Bo tam jest chyba za malo materialu po bokach jesli o boczne scianki chodzi zeby tam nagwintowana tulejke wsadzic a ona tez ma swoja grubosc. Juz staram sie rozważyć wszystkie mozliwości prócz ostatecznych.
@Muszel - helicoil się to nazywa, w większości warsztatów samochodowych Ci to zrobią. Ja, posiadając kiedyś domaina też przez głupotę i za krótkie śruby wyrwałem gwint z mocowania PM. Najpierw wlałem tam klej do metalu dwuskładnikowy, wsadziłem w to śrube taką jak jest normalnie do zacisku. Co prawda wszystko wyglądało spoko, ale po kilku hamowaniach i tak zacisk odpadł od goleni. Później rozwierciłem PM'a, nagwintowałem na śrubę M8, wypiłowałem troszkę materiału z zacisku coby śruba się zmieściła - wszystko trzymało, mimo pozornie cienkiej ścianki mocowania PM. Po tym zabiegu domain pojeździł sezon i go sprzedałem dalej, więc patent sprawdzony i działający.
Re:
To może chociaż wywlczysz koszt naprawy od sprzedającego?Kwiat126p pisze:o prosze...czyli jest nadzieja, ale szkoda mi przepuścić temu gnojowi co mi to sprzedał z drugiejstrony...ehhh. Mam nowe heble Deore 615 i szkoda mi modyfikować zacisk. Dzięki za rady.
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości