Wolna Dyskusja Użytkowników

[Yard]

Zabieram się za serwis VANa RC, otóż na początku natrafiłem na problem.
Jak wyjąć ten gówniany plastik ze zbiorniczka wyrównawczego?
3 igły zgięte, śrubokręt GSM-> broken i jakieś 7 dziur na dłoniach, a plastik ani rusz.

[Puncu]

Panie, tego nie wyciągasz. Tam jest śrubka którą wykręcasz i nią odpowietrzasz.

[Yard]

Mam problem z plastikiem oznaczonym jako nr 2.
Odpowietrzam damper poprzez śrubę nr 1.
Czy źle myślę?

[Puncu]

A fakt, to ja się pomyliłem. Mi chodziło o IFP.
W sumie nie wiem, za chwile zobaczę u siebie jak się za to zabrać.

[boogiel]

Poczytaj jak się robi stare vanilki bez zaworów (znajdziesz manuale na forum)- wbijasz tam iglę i przez to pompujesz.

[MUSZEL]

Poczytaj jak się robi stare vanilki bez zaworów (znajdziesz manuale na forum)- wbijasz tam iglę i przez to pompujesz.

ale żeby wbić igłę trzeba wyjąć plastik zasłaniający imbus i wejście na igłę też z tym kiedyś walczyłem i przegrałem...

[Yard]

Wszystko co mi potrzebne przestudiowałem, lecz plastik pokrzyżował plany.

Plastik jest dość twardy więc nie mam jak wbić coś w niego i podwarzyć.
Myślę aby po prostu nawiercić go delikatnie, aby powstał otwór i wkręcić tam małą głowicę do gwintowania i w taki sposób wyciągnąć, a w miejsce dziury wkręcić małą śrubkę, która to by służyła jako rączka (podobnie jak w meblach).

Chyba, że ktoś ma mniej finezyjny pomysł, chętnie posłucham

[LestatBiker]

Poczytaj jak się robi stare vanilki bez zaworów (znajdziesz manuale na forum)- wbijasz tam iglę i przez to pompujesz.

ale żeby wbić igłę trzeba wyjąć plastik zasłaniający imbus i wejście na igłę też z tym kiedyś walczyłem i przegrałem...

No w mojej się udało, dżedayowej też, więc wniosek nasuwa się sam

[Yard]

Suma summarum, wyjąłem ten plastik, ale nie wiem dlaczego nie włożyłem igły i nie spuściłem powietrza...
Czeka mnie malowanie ściany... Nie wie ktoś czy można "dorobić" kolor farby emulsyjnej tak jak farb w szpraju? Wątpię, że w ciastoramie dostane taki sam kolor :/

[KubaLa]

Można, tylko zapomnij, że oleiste plamy zamalujesz...
Kup jakąś białą gruntoemalię, to w miarę dobrze kryje, kilka warstw i MOŻE nie wyjdzie. Ale mała szansa.
A no i kolor nie będzie nigdy identyczny. Cała ściana do przemalowania, wtedy nie będzie widać różnicy.

[Yard]

Chciałem zetrzeć delikatnie kawałek ujebanej ściany i ten kawałek zamalować na nowo..
Pobawię się z rana plakatówkami może coś się uda zrobić.
Jak nie to malowanie...


Swoją drogą, rower za 11.5k
http://katalog.bikeworld.pl/2014/web/pr ... 35843/mons

i HUSSEFELT ?!

[KubaLa]

Tłuszcz wyjdzie, zostaw te plakatówki bo nic nie zrobisz. Zajmuję się m.in. remontami i wiem co mówię

W razie gdyby dalej wychodziło to kup papier ścierny 120-150, trochę białej gładzi szpachlowej i szpachelkę. Plamki delikatnie nawierć, tak, żeby przejść przez gładź i/lub tynk, potem białą zaszpachluj, nadmiar zeszlifuj. Żeby złapało kolor możesz gładź rozrobić z farbą. Nie kupuj taniej farby, bo będziesz malował na zylion razy Generalnie od 4 zł w górę za litr zaczynają się przyzwoite farby.

[MUSZEL]

Poczytaj jak się robi stare vanilki bez zaworów (znajdziesz manuale na forum)- wbijasz tam iglę i przez to pompujesz.

ale żeby wbić igłę trzeba wyjąć plastik zasłaniający imbus i wejście na igłę też z tym kiedyś walczyłem i przegrałem...

No w mojej się udało, dżedayowej też, więc wniosek nasuwa się sam

nie zależało mi na tym za specjalnie, a że miałem pod ręką tylko igłę do szycia...

[Yard]

Można w domowych warunkach odpowietrzyć damper?

[Puncu]

Zależy jaki masz dom i jakiw warunki.
Imadło, olej, komplet kluczy i troche cierpliwości. Spokojnie ogarniesz.

[LestatBiker]

nie zależało mi na tym za specjalnie, a że miałem pod ręką tylko igłę do szycia...

Pożydziłeś 10 groszy to i efekt masz.

[MUSZEL]

nie zależało mi na tym za specjalnie, a że miałem pod ręką tylko igłę do szycia...

Pożydziłeś 10 groszy to i efekt masz.

oj Adaś Adaś... nie wiesz nawet kiedy i po co miałem ten damper...

[ArthurGreen]

http://www.samremontujesz.pl/pl/p/Dekor ... y-1-L./501

Na plamy.

[KubaLa]

Artur, to jest właśnie gruntoemalia