Jakie trasy dla Kross level A2?

dentor
Posty: 2
Rejestracja: 31.08.2014 10:55:30
Kontakt:

Jakie trasy dla Kross level A2?

Post autor: dentor »

Witam.

Pytanie jak w temacie. Jakie trasy polecacie dla początkującego z takim rowerem? Chciałem wybrać się na czarną górę, ale jak poczytałem to chyba nie jest najlepszy pomysł, zwłaszcza, że nie mam żadnych ochraniaczy tylko kask. Chyba że się mylę i są też trasy z czarnej góry gdzie taki sprzęt wytrzyma?

Nie stać mnie jeszcze niestety nawet na najtańszą zjazdówkę.
PatrKonX0
Posty: 38
Rejestracja: 31.07.2014 23:15:14
Kontakt:

Post autor: PatrKonX0 »

Powiem ci że jak się chce i jak się ma głowe na karku dasz radę. Ja śmigam w fr tylko w kasku nie mam nawet gogli. Akurat mam fulla ale jeżdże z kolegami na sztywniakach w tym kross level chyba 6 i dają rade.
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Jechać możesz ale jest duża szansa, że:
a) zepsujesz rower
b) zepsujesz siebie.
To jest rower niskiej klasy do jeżdżenia po parkach i lasach, nie do katowania w górach...
Jak będziesz uważał, to zjedziesz, ale to na pewno nie będzie bezpieczne. Do tego przyjemność wątpliwa...
Z gówna bata nie ukręcisz.
dog_jak_dog
Posty: 16
Rejestracja: 10.02.2014 16:12:52
Lokalizacja: Muszyna
Kontakt:

Re:

Post autor: dog_jak_dog »

PatrKonX0 pisze:Powiem ci że jak się chce i jak się ma głowe na karku dasz radę. Ja śmigam w fr tylko w kasku nie mam nawet gogli. Akurat mam fulla ale jeżdże z kolegami na sztywniakach w tym kross level chyba 6 i dają rade.
Nie słuchaj go, na tych kolegów z rowerami do XC trzeba czekać na trasach a hopki to omijają :P Tak jak napisał KubaLa, to nie jest rower do katowania.
PatrKonX0
Posty: 38
Rejestracja: 31.07.2014 23:15:14
Kontakt:

Post autor: PatrKonX0 »

Ale koledze chodzi o zjazd a nie latanie na hopkach czy jazda na czas. Zal mi cie dog ;)
dog_jak_dog
Posty: 16
Rejestracja: 10.02.2014 16:12:52
Lokalizacja: Muszyna
Kontakt:

Post autor: dog_jak_dog »

Chcesz mi powiedzieć, że sztywniak XC nadaje się do zjazdu? Chyba nie wiesz co to zjazd skoro sam sprowadzasz rower... Myślę, że KubaLa już sensownie odpowiedział na pytanie i nie ma co offtopować.
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Mało w życiu widziałeś chyba :) Co prawda nie dla początkującego, ale rowerem xc da się zjechać każdą trasę DH w PL, nie będzie to zawrotna prędkość, a przyjemność też wątpliwa, choć Zielu we wiśle nieźle wymiatał.
PatrKonX0
Posty: 38
Rejestracja: 31.07.2014 23:15:14
Kontakt:

Post autor: PatrKonX0 »

Nie rozumiesz moich wypowiedzi. Nie ma tu mowy o dh fr ale zjechać zjedzie.
dentor
Posty: 2
Rejestracja: 31.08.2014 10:55:30
Kontakt:

Post autor: dentor »

Zdecydowana większość na nie, tak jak myślałem. Dzięki za szczerość.

Wyszukałem trasę MTB w Głuszycy. Myślę, że będzie lepsza na początek. A z Głuszycy do Stroni Śląskich mam jakieś 70 km gdybym zdecydował się na hardcore:)
Puncu
Posty: 2263
Rejestracja: 03.11.2010 13:59:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Puncu »

Zjechać to nawet wózkiem inwalidzkim zjedzie jak się uprze. Ale skoro jest to forum DH/FR to trzeba przypuszczać że chciałby "przekroczyć wytrzymałość sprzętu" :D
Big Hit + 888 RC 2004r.
Big Hit + 66 RC 2005r.
Fondriest Status-X 1996r.
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Re:

Post autor: MLYNoBIKER »

SegatiV pisze:Mało w życiu widziałeś chyba :) Co prawda nie dla początkującego, ale rowerem xc da się zjechać każdą trasę DH w PL, nie będzie to zawrotna prędkość, a przyjemność też wątpliwa, choć Zielu we wiśle nieźle wymiatał.
Ja bym jednak tych belek na dole żaru nie zjechał na XC :P
mixxx180
Posty: 147
Rejestracja: 12.03.2013 21:36:25
Kontakt:

Post autor: mixxx180 »

myślenice / zawoja jedynie
Śpiący
Posty: 363
Rejestracja: 24.02.2010 22:07:26
Lokalizacja: Koszalin
Kontakt:

Post autor: Śpiący »

Dziwne, jak niby zjechać każdą trasę DH na XC? Jeżdżąc szybko nie czujemy wszystkich rzeczy,a ponad to łatwiej jest nam uzyskać równowagę.

Na XC przy większej, będzie nam wybijać dupę do góry, wolniej wywalać się będziemy na boki, a jak będzie za stromo to i tak na mordę wylecimy.

Niektórzy tutaj chyba mylą zjazd DH z pokonaniem góry AM/Enduro.

Każdemu odradzam skakanie/jazdy na rowerze nie przystosowanym do tego, przecież po coś są chyba kategorie rowerów? Potem ludzie płacz, że połamani wychodzą...
:*
KubaLa
moderator
Posty: 3729
Rejestracja: 10.03.2010 15:51:17
Lokalizacja: ŁDZ/Gdynia
Kontakt:

Post autor: KubaLa »

Śpiący, trasy na niektórych poważnych zawodach XC są na podobnym poziomie trudności co nasze polskie DH ;)
Z gówna bata nie ukręcisz.
komarek
Posty: 427
Rejestracja: 29.07.2012 09:45:24
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: komarek »

Przykładowo z teraz: http://www.pinkbike.com/photo/11383404/ http://www.pinkbike.com/photo/11383424/ , ale też nie polecam się pchać Krossem na Czarną. Teoretycznie możliwe, ale na pewno nieprzyjemne rozwiązanie. ;)
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Czytam tak sobie wypowiedzi i stwierdzam jesienny atak gimbazy na forum...

Korssem levelem A2 to można latać po trasach PODWÓRKOWYCH gdzie z nim na czarną górę czy ciężki teren, kilku moich klientów u nas na nizinie łódzkiej pojechało nimi na maratony, zawody, po każdym takim wypadzie pół roweru nadawało się do wymiany i poprawek bo seryjnie jest za słaby.... Chcesz sie zniechęcić do mtb to jezdzij...

Mam wizje! Za tydzień wejdę na dhz i zobaczę temat ,,Zawody czarna góra- dam radę pojechać pontonem"

Litości, jezdzijcie rowerami zgodnie z przeznaczeniem a nie z upodobaniem, szkoda zdrowia i sprzętu.
Back in black
UriUs781
Posty: 301
Rejestracja: 28.02.2013 18:26:56
Kontakt:

Post autor: UriUs781 »

Miałem Levela A3 [to to samo co A2 + hydrauliki] i jakoś ciężko było poszaleć na nim.
W trakcie jego rozbudowy - teraz mi tylko pół napędu i tylne koło zostało - przez pewien czas jeździłem z Pike'iem 409 w tej ramie. Na 120mm było znośnie, ale na 140mm to się bałem zjeżdżać. Koło łatwo uciekało, a co za tym idzie łatwo było się wyglebać. I jeszcze strach o główkę ramy. Jedyna korzyść ze 140mm to na płaskim rower dużo łatwiej jechał niż na 100mm. Ale i tak więcej niż 120mm nie opłaca się pakować ;) A gdy już ma się taki pomysł, to lepiej ramę zmienić.
Ale nawet po kamienistych trasach to nie czułem spełnienia, jakie mam teraz.
To rower do XC, na asfalt i ścieżki leśne, co najwyżej jeszcze może AM, ale do EN/DH/FR to go lepiej odpuścić.
Breaking The Law
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

Nie mam chwilowo co zrobić ze swoim życiem, więc posta napiszę :)

Ten rower jest chyba jednak ciut lepszy niż to? http://vimeo.com/3585895
+ kto zaczynał na lepszym sprzęcie?

Takie dwa pytania do przemyślenia... poza tym to też jestem na "nie" dla większych zjazdów na tym sprzęcie, ale nie mówcie że się nie da... Mój obecny rower też zaczynał jako Mongoose do XC, pewnie porównywalnej jakości. Wiadomo że lepiej mieć nawet badziewną zjazdówkę/dirtówkę, ale jeśli chłopak zadaje takie pytania, to i tak bardziej będzie go ograniczać psychika/technika niż rower.
Litości, jezdzijcie rowerami zgodnie z przeznaczeniem a nie z upodobaniem, szkoda zdrowia i sprzętu.
Oczywiście wiem o co Ci chodzi, ale... to samo mi powtarza połowa rodziny mniej więcej odkąd połamałem pierwszą kierownicę ;)
http://brooce.pinkbike.com
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości