Stabilizator karku pomoc w wyborze

adiko
Posty: 280
Rejestracja: 06.07.2012 20:42:10
Kontakt:

Stabilizator karku pomoc w wyborze

Post autor: adiko »

Jako że sezon dobiegł końca podczas którego zaliczyłem 2 poważne upadki w skutek których nie byłem sprawny do jazdy po około 2-3 tygodnie , zacząłem rozglądać się za stabilizatorami karku . Tak tak wiem że to jest dość kontrowersyjny temat . Bynajmniej ja wole chuchać na zimne . Jako że mój budżet jest bardzo ale to bardzo okrojony w oko wpadł mi tylko evs r3
http://allegro.pl/stabilizator-ochrania ... 68571.html . I moje pytanie jest następujące : czy warto jest w ogóle kupić r3 ? Pomoże on mi w ochronie przed ewentualną kontuzją karku ? Czy jest stworzony tylko dla złudnego poczucia bezpieczeństwa i wyssania mojej słodkiej mamonki ? Budżet ok 200 pln .\
POZDRO!!
troyo
Posty: 2601
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:12
Kontakt:

Post autor: troyo »

To co pokazałes to jest neck roll a nie neck brace. Najtanszy neck brace to EVS R4, idzie go kupic ponizej 300zł :) Moze nie jest tak wyrafinowany jak Omega, Atlas czy Leatt, ale chyba lepsze to niz nic.

http://allegro.pl/evs-r4-stabilizator-s ... 33647.html

Po focie z podpisu widze, ze duzy nie jestes wiec mozesz jeszcze zobaczyc na ebay.com, bo jakis czas temu byla spora obnizka na Atlas Neck Brace'a szczegolnie w wersji Youth dla mlodszych zapalencow. Moze uda sie cos wyhaczyc nowego, o uzywke tez latwiej bedzie.
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

Żaden ochraniacz nie chroni w 100%. Może jedynie zmniejszyć ewentualne urazy i ich skutki.
Warto wydać trochę kasy na chomąto, bo jak dowiódł wypadek kumpla w Whistler, przypadki chodzą po ludziach. Nie wiadomo jak by się to skończyło, gdyby nie miał LB.
Najlepiej przymierzyć do kasku w pozycji w jakiej jeździsz na rowerze.
Na allegro możesz kupić i w ciągu 10 dni odesłać. Będzie Cię to kosztować tylko tyle ile przesyłka zwrotna.
pozdro

frango
halik92
Posty: 66
Rejestracja: 19.02.2014 09:28:35
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Post autor: halik92 »

Podepnę się. Ale trochę z innej beczki.

Czy neck brace'y są kompatybilne ze zbrojami z "żółwiem"?
Czy to działa na zasadzie "coś za coś" (bo jakoś na filmach nie widzę ludzi z jednym i drugim naraz)?
frango
Posty: 2162
Rejestracja: 21.04.2004 00:16:45
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Post autor: frango »

Bo "moda" na jazdę w zbroi/żółwiu, już się skończyła ;>
A tam poważnie, to musiałbyś sprawdzić wybranego żółwia z wybranym ochraniaczem szyi z wybranym kaskiem w pozycji, w której jeździsz.
Jest tyle zmiennych i niuansów, że nikt przy zdrowych zmysłach nie powie Ci, że coś z czymś będzie na 100% działaś. Może mieć krótką szyją i przypakowane ramiona/barki i już coś nie będzie pasować.
Ja zrezygnowałem z jazdy z żółwiu kilka lat temu... i żyję ;) Ale po Kanadzie mam łaciate plecy od strupów ;)
pozdro

frango
rycu
Posty: 134
Rejestracja: 21.05.2012 19:59:18
Kontakt:

Post autor: rycu »

Halik są kompatybilne ale to strasznie niewygodne (jesli mowimy o takich typowych zbrojach jak np z 661) bo musisz ubrać leatta i na to zbroję. Chyba że znajdziesz jakieś z odpinanymi kręgami szyjnymi tymi na górze ale jest ich bardzo mało. Ja po 2 dniach jazdy w takiej kombinacji zrezygnowałem z typowej zbroi, nie można nawet ubrać na to jerseya albo jakiejś kurtki przeciwdeszczowej bo za duże i niewygodne. Kupiłem kamizelkę od leatta, w której jest zrobione specjalnie na niego miejsce i jest to znacznie wygodniejsze, bo leatta zakładasz tak jak się to powinno robić czyli na samą "górę" ubrań ochraniaczy itd (nie licząc kurtek i swetrów oczywiście ;) )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości