RS Lyrik - problem z osią
RS Lyrik - problem z osią
Witajcie, wczoraj kupiłem używanego Lyrika, zabieram się do montażu no i podczas mocowania koła w widelcu napotkałem na problem z którym nie do końca umiem sobie poradzić.
Mianowicie, montując oś do widelca bez koła - nie ma żadnego problemu, wszystko ładnie się dociąga itd.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... 26xoyl.jpg
Po włożeniu kola, maksymalnie jak się da dociągnąć oś to tyle, że pozostaje taka szpara:
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... x4icsl.jpg
Oś łapie trochę gwintu z drugiej strony i w takiej pozycji już zamknięta oś dźwignią trzyma, ale boje się, że za mało gwintu i jeżdżąc tak, kiedy mogę to uszkodzić.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... kp7iex.jpg
Element "1" zaznaczony na powyższym zdjęciu opiera się na konusie piasty i to on ją tak naprawdę dociska, natomiast w takim położeniu bez zamknięcia dźwigni goleń od strony dźwigni można przesuwać po osi tak po 1-2mm w obie strony, natomiast koło siedzi sztywno. Po zamknięciu dźwigni goleń siedzi sztywno, no bo ten element się rozszerza.
Nie wiem czy w miarę sensownie to rozpisałem, może ktoś spotkał się z takim problemem i umiałby go rozwiązać?
Mianowicie, montując oś do widelca bez koła - nie ma żadnego problemu, wszystko ładnie się dociąga itd.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... 26xoyl.jpg
Po włożeniu kola, maksymalnie jak się da dociągnąć oś to tyle, że pozostaje taka szpara:
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... x4icsl.jpg
Oś łapie trochę gwintu z drugiej strony i w takiej pozycji już zamknięta oś dźwignią trzyma, ale boje się, że za mało gwintu i jeżdżąc tak, kiedy mogę to uszkodzić.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... kp7iex.jpg
Element "1" zaznaczony na powyższym zdjęciu opiera się na konusie piasty i to on ją tak naprawdę dociska, natomiast w takim położeniu bez zamknięcia dźwigni goleń od strony dźwigni można przesuwać po osi tak po 1-2mm w obie strony, natomiast koło siedzi sztywno. Po zamknięciu dźwigni goleń siedzi sztywno, no bo ten element się rozszerza.
Nie wiem czy w miarę sensownie to rozpisałem, może ktoś spotkał się z takim problemem i umiałby go rozwiązać?
Moim zdaniem wszystko jest okej, w Domainie mam podobnie, z tym że szpara z drugiego zdjęcia jest o połowę mniejsza. Zauważ, że oś nie ma być dociągnięta do końca, bo wtedy golenie górne i dolne nie są położone współosiowo i występuje większe tarcie. Natomiast ten kawałek luzu daje możliwość poprawnego ułożenia się goleni, a w momęcie zamknięcia szybkozamykacza i tak wszystko zostaje przytwierdzone na stałe. A to, że szpara jest taka, a nie np połowę mniejsza wynika zapewne z wymiarów piasty - musi być minimalnie szersza niż np. moja.
A jeżeli masz koło zamknięte na ośi to czy jak poruszasz kołem to czy masz luz czy nie , wez tym motylkiem ośki odegnij w drugą stronę i zrób jeszcze z 1 lub dwa obroty musi wskoczyć to mi oś musi dotykać do widelca bo nie może być takiej szpary miałem totema i też taką oś i wszystko się elegancko sprasowało i było git .
Na zamówienie ! (spodnie ,jerseye ,gogle , kaski , ochraniacze , buzery itd ) GG:13394531
Re:
Ja w z kolei w Domainie czegoś takiego nie miałem.Johnyk pisze:Moim zdaniem wszystko jest okej, w Domainie mam podobnie, z tym że szpara z drugiego zdjęcia jest o połowę mniejsza. Zauważ, że oś nie ma być dociągnięta do końca, bo wtedy golenie górne i dolne nie są położone współosiowo i występuje większe tarcie. Natomiast ten kawałek luzu daje możliwość poprawnego ułożenia się goleni, a w momęcie zamknięcia szybkozamykacza i tak wszystko zostaje przytwierdzone na stałe. A to, że szpara jest taka, a nie np połowę mniejsza wynika zapewne z wymiarów piasty - musi być minimalnie szersza niż np. moja.
Jak to oś nie ma być dociągnięta do końca, chcesz mi powiedzieć, że u 99% użytkowników, u których podobny problem nie występuje ma źle dociśniętą oś? Czemu raz miałobyć tak, a raz tak?
Jak już zamknę dźwignię to koło siedzi dość sztywno, pisałem to już wyżej. Nie da się bardziej dokręcić osi, maksymalne dokręcenie pozostawia taką szparę jak na focie.MaxxisDH pisze:A jeżeli masz koło zamknięte na ośi to czy jak poruszasz kołem to czy masz luz czy nie , wez tym motylkiem ośki odegnij w drugą stronę i zrób jeszcze z 1 lub dwa obroty musi wskoczyć to mi oś musi dotykać do widelca bo nie może być takiej szpary miałem totema i też taką oś i wszystko się elegancko sprasowało i było git .
Polega to na tym, iż kołnierz na osi oznaczony na wyżej dodanym zdjęciu symbolem liczby "1" opiera się na konusie piasty i to on ją dociska, a ten sam kołnierz jest szerszy niż mocowanie w goleni, przez co wystaje poza nią i zamiast to goleń dociskać konus piasty, robi to kołnierz osi.
Tutaj podobny problem.
http://forums.mtbr.com/shocks-suspensio ... 64071.html
Tzn. w tą szparę widoczną na zdjęciu? Oś w tym momencie dalej nie siedzi na "pełnym" gwincie, a przynajmniej tak mi się wydaje.
Zauważyłem, że jedna z lag od wewnętrznej strony ma takie zagłębienie w które wpada konus piasty, gdyby tu wrzucić taki pierścień/podkładkę wtedy to już goleń dociskała by piastę, oś można było by wkręcić maksymalnie. a poszerzenie na osi, po dociśnięciu dźwigni rozszerzając się unieruchomiłoby goleń.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... ndnldl.jpg
Zauważyłem, że jedna z lag od wewnętrznej strony ma takie zagłębienie w które wpada konus piasty, gdyby tu wrzucić taki pierścień/podkładkę wtedy to już goleń dociskała by piastę, oś można było by wkręcić maksymalnie. a poszerzenie na osi, po dociśnięciu dźwigni rozszerzając się unieruchomiłoby goleń.
http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... ndnldl.jpg
A kto mówi że nie masz osi dociągniętej do końca? Przecież masz. Jeżeli zgrubienie '1' opiera się na konusie piasty, i nie ma żadnego luzu na kole, to w tym momencie masz piaste dociągniętą do jednej z goleni i jest wszystko w porządku. Przecież nie trzeba ściskać piasty goleniami z obu stron, bo wtedy piasta węższa o milimetr już doprowadziła by do tego, że golenie nie są ze sobą współosiowo ustawione i amortyzator będzie miał dodatkowe (i to nie małe) tarcie. Po to właśnie oś się zaciska, żeby w czasie jazdy już nie można było przesuwać goleni po osi. A to, że jeden użytkownik ma mniejszą szczelinę, drugi większą zależy tylko i wyłącznie od szerokości piasty. Z resztą - jeżeli nie wierzysz mi na słowo, to wkręć sobie oś do oporu bez założonego koła i pouginaj trochę amora. Wyraźnie gorsza praca, większe opory. Dlatego zostawia się tą możliwość, żeby amortyzator sam ułożył się we właściwej pozycji.
edit:
Tu podobny problem: http://forums.mtbr.com/shocks-suspensio ... 64071.html
Gość w którymś tam poście cytuje instrukcję pike która mówi, że to normalne.
I jeszcze:
http://www.bike-arena.pl/PDF/Rockshox.pdf strona 19 na samej górze - w zasadzie to samo co napisałem i to co było na mtbr.
edit:
Tu podobny problem: http://forums.mtbr.com/shocks-suspensio ... 64071.html
Gość w którymś tam poście cytuje instrukcję pike która mówi, że to normalne.
I jeszcze:
http://www.bike-arena.pl/PDF/Rockshox.pdf strona 19 na samej górze - w zasadzie to samo co napisałem i to co było na mtbr.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości