RS Lyrik - problem z osią

Sert93
Posty: 778
Rejestracja: 01.10.2010 23:23:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RS Lyrik - problem z osią

Post autor: Sert93 »

Witajcie, wczoraj kupiłem używanego Lyrika, zabieram się do montażu no i podczas mocowania koła w widelcu napotkałem na problem z którym nie do końca umiem sobie poradzić.

Mianowicie, montując oś do widelca bez koła - nie ma żadnego problemu, wszystko ładnie się dociąga itd.

http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... 26xoyl.jpg

Po włożeniu kola, maksymalnie jak się da dociągnąć oś to tyle, że pozostaje taka szpara:

http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... x4icsl.jpg

Oś łapie trochę gwintu z drugiej strony i w takiej pozycji już zamknięta oś dźwignią trzyma, ale boje się, że za mało gwintu i jeżdżąc tak, kiedy mogę to uszkodzić.

http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... kp7iex.jpg

Element "1" zaznaczony na powyższym zdjęciu opiera się na konusie piasty i to on ją tak naprawdę dociska, natomiast w takim położeniu bez zamknięcia dźwigni goleń od strony dźwigni można przesuwać po osi tak po 1-2mm w obie strony, natomiast koło siedzi sztywno. Po zamknięciu dźwigni goleń siedzi sztywno, no bo ten element się rozszerza.

Nie wiem czy w miarę sensownie to rozpisałem, może ktoś spotkał się z takim problemem i umiałby go rozwiązać?
Johnyk
Posty: 1960
Rejestracja: 14.10.2006 20:26:56
Kontakt:

Post autor: Johnyk »

Moim zdaniem wszystko jest okej, w Domainie mam podobnie, z tym że szpara z drugiego zdjęcia jest o połowę mniejsza. Zauważ, że oś nie ma być dociągnięta do końca, bo wtedy golenie górne i dolne nie są położone współosiowo i występuje większe tarcie. Natomiast ten kawałek luzu daje możliwość poprawnego ułożenia się goleni, a w momęcie zamknięcia szybkozamykacza i tak wszystko zostaje przytwierdzone na stałe. A to, że szpara jest taka, a nie np połowę mniejsza wynika zapewne z wymiarów piasty - musi być minimalnie szersza niż np. moja.
MaxxisDH
Posty: 267
Rejestracja: 07.02.2013 17:33:26
Lokalizacja: Kansas City / Alcatraz
Kontakt:

Post autor: MaxxisDH »

A jeżeli masz koło zamknięte na ośi to czy jak poruszasz kołem to czy masz luz czy nie , wez tym motylkiem ośki odegnij w drugą stronę i zrób jeszcze z 1 lub dwa obroty musi wskoczyć to mi oś musi dotykać do widelca bo nie może być takiej szpary miałem totema i też taką oś i wszystko się elegancko sprasowało i było git .
Na zamówienie ! (spodnie ,jerseye ,gogle , kaski , ochraniacze , buzery itd ) GG:13394531
Sert93
Posty: 778
Rejestracja: 01.10.2010 23:23:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re:

Post autor: Sert93 »

Johnyk pisze:Moim zdaniem wszystko jest okej, w Domainie mam podobnie, z tym że szpara z drugiego zdjęcia jest o połowę mniejsza. Zauważ, że oś nie ma być dociągnięta do końca, bo wtedy golenie górne i dolne nie są położone współosiowo i występuje większe tarcie. Natomiast ten kawałek luzu daje możliwość poprawnego ułożenia się goleni, a w momęcie zamknięcia szybkozamykacza i tak wszystko zostaje przytwierdzone na stałe. A to, że szpara jest taka, a nie np połowę mniejsza wynika zapewne z wymiarów piasty - musi być minimalnie szersza niż np. moja.
Ja w z kolei w Domainie czegoś takiego nie miałem.
Jak to oś nie ma być dociągnięta do końca, chcesz mi powiedzieć, że u 99% użytkowników, u których podobny problem nie występuje ma źle dociśniętą oś? Czemu raz miałobyć tak, a raz tak?

MaxxisDH pisze:A jeżeli masz koło zamknięte na ośi to czy jak poruszasz kołem to czy masz luz czy nie , wez tym motylkiem ośki odegnij w drugą stronę i zrób jeszcze z 1 lub dwa obroty musi wskoczyć to mi oś musi dotykać do widelca bo nie może być takiej szpary miałem totema i też taką oś i wszystko się elegancko sprasowało i było git .
Jak już zamknę dźwignię to koło siedzi dość sztywno, pisałem to już wyżej. Nie da się bardziej dokręcić osi, maksymalne dokręcenie pozostawia taką szparę jak na focie.

Polega to na tym, iż kołnierz na osi oznaczony na wyżej dodanym zdjęciu symbolem liczby "1" opiera się na konusie piasty i to on ją dociska, a ten sam kołnierz jest szerszy niż mocowanie w goleni, przez co wystaje poza nią i zamiast to goleń dociskać konus piasty, robi to kołnierz osi.

Tutaj podobny problem.

http://forums.mtbr.com/shocks-suspensio ... 64071.html
Adas^^
Posty: 230
Rejestracja: 06.02.2011 15:10:56
Lokalizacja: Rabka
Kontakt:

Post autor: Adas^^ »

Słuchaj, mam w totemie dokładnie to samo. Wrzuciłem tam oring ciut grubszy niż miałem szparę i zapomniałem o problemie. Teraz oś dociska i konus piasty i dolne golenie.
Sert93
Posty: 778
Rejestracja: 01.10.2010 23:23:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Sert93 »

Tzn. w tą szparę widoczną na zdjęciu? Oś w tym momencie dalej nie siedzi na "pełnym" gwincie, a przynajmniej tak mi się wydaje.

Zauważyłem, że jedna z lag od wewnętrznej strony ma takie zagłębienie w które wpada konus piasty, gdyby tu wrzucić taki pierścień/podkładkę wtedy to już goleń dociskała by piastę, oś można było by wkręcić maksymalnie. a poszerzenie na osi, po dociśnięciu dźwigni rozszerzając się unieruchomiłoby goleń.


http://i334.photobucket.com/albums/m416 ... ndnldl.jpg
Johnyk
Posty: 1960
Rejestracja: 14.10.2006 20:26:56
Kontakt:

Post autor: Johnyk »

A kto mówi że nie masz osi dociągniętej do końca? Przecież masz. Jeżeli zgrubienie '1' opiera się na konusie piasty, i nie ma żadnego luzu na kole, to w tym momencie masz piaste dociągniętą do jednej z goleni i jest wszystko w porządku. Przecież nie trzeba ściskać piasty goleniami z obu stron, bo wtedy piasta węższa o milimetr już doprowadziła by do tego, że golenie nie są ze sobą współosiowo ustawione i amortyzator będzie miał dodatkowe (i to nie małe) tarcie. Po to właśnie oś się zaciska, żeby w czasie jazdy już nie można było przesuwać goleni po osi. A to, że jeden użytkownik ma mniejszą szczelinę, drugi większą zależy tylko i wyłącznie od szerokości piasty. Z resztą - jeżeli nie wierzysz mi na słowo, to wkręć sobie oś do oporu bez założonego koła i pouginaj trochę amora. Wyraźnie gorsza praca, większe opory. Dlatego zostawia się tą możliwość, żeby amortyzator sam ułożył się we właściwej pozycji.

edit:
Tu podobny problem: http://forums.mtbr.com/shocks-suspensio ... 64071.html

Gość w którymś tam poście cytuje instrukcję pike która mówi, że to normalne.

I jeszcze:
http://www.bike-arena.pl/PDF/Rockshox.pdf strona 19 na samej górze - w zasadzie to samo co napisałem i to co było na mtbr.
Sert93
Posty: 778
Rejestracja: 01.10.2010 23:23:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Sert93 »

"Może być widoczna mała (1-2mm) przerwa pomiędzy osią o hakami. Ta mała przerwa jest normalna
i pozwala prawej goleni poruszać się przed zamknięciem zacisku."
A więc sprawa wyjaśniona, dzięki Johnyk za aktywność w tym temacie i finalnie rozwianie moich wątpliwości. :)

Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość