chodzi o to ,że zaplotłem koło i prawie wycentrowałem ,gdy spostrzegłem ,iż szprychy idą nie w te dziury co trzeba.Mianowicie z prawego kołnierza do lewych dziurek w obręczy(rysunek obreczy: http://fugis.hardcore.pl/1/obrecz.jpg ) no a z lewego w prawe.
musze rozplatać i wszystko od nowa robic czy tak tez może być?
obojętnie w którą dziurę? ;-)
-
Deathwitch
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
-
Deathwitch
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
Czy 3 czy 4 dużej różnicy nie ma. Plotę koła w dużym sklepie zjazdowym i wiem coś o tym. Lepiej kupić DT i pleść na 3 krzyże niż na tajwanach i na 10. Koło plecie się tak:
1. Bieżesz piastę
2. Bierzesz obręcz
3. Bierzesz szprychy :)
4. Ustawiasz piastę tą stroną gdzie jest/powinno być mocowanie do tarczy z lewej strony
5. Przekładasz od zewnącz szprychy w prawym kołenieżu zaczynając od drugiego otworu za wętlem.
6. Przekładasz szprychy w prawym kołnierzu z wewnętrznej strony i robisz krzyże.
7. W lewej stronie zaczynasz tak samo zaczynając od otwora przed wętlem.
Powodzenia
1. Bieżesz piastę
2. Bierzesz obręcz
3. Bierzesz szprychy :)
4. Ustawiasz piastę tą stroną gdzie jest/powinno być mocowanie do tarczy z lewej strony
5. Przekładasz od zewnącz szprychy w prawym kołenieżu zaczynając od drugiego otworu za wętlem.
6. Przekładasz szprychy w prawym kołnierzu z wewnętrznej strony i robisz krzyże.
7. W lewej stronie zaczynasz tak samo zaczynając od otwora przed wętlem.
Powodzenia
http://www.pajacyk.no-ip.pl
loodzie!
ja umiem zaplatać (no moze nie dokońca, ale 2 razy mi sie udało i to całkiem nieźle:) )i nie chodzi o zaplatanie, tylko o to ,czy jak idzie na krzyż z kołnierza od piasty do dziurek nie tych to czy trzeba to zmieniać.wywnioskowałem ,iż trzeba i zaraz bede luzował koło a jutro zapłatał od nowa
ja umiem zaplatać (no moze nie dokońca, ale 2 razy mi sie udało i to całkiem nieźle:) )i nie chodzi o zaplatanie, tylko o to ,czy jak idzie na krzyż z kołnierza od piasty do dziurek nie tych to czy trzeba to zmieniać.wywnioskowałem ,iż trzeba i zaraz bede luzował koło a jutro zapłatał od nowa
ja tak jeździłem pól roku przez pomyłke. Obręcz asymetrycznie kapslowana- rigida dh30. Gorzej jeszcze jak kapsle są pod kartem do obręczy, mogą byc pod pewnym katem, by nyple były prosto (przecież szprychy wchodza pod katem w obręcz)a jak masz takie to nypel nie leżeć moze dobrze w kapslu, lub szprycha krzywić sie może przy połączeniu z nyplem.
Ale ja tak miałem i było ok. Teraz miałem okazje, przeplotłem i zapamietalem co źle (wczesniej nie zauwazyłem). Przeszakadzało mi to o tyle że kat nypla i szprychy był duzy i nyple kiepsko się kręciły na szprychach i łatwiej je było zjechać.
Ale ja tak miałem i było ok. Teraz miałem okazje, przeplotłem i zapamietalem co źle (wczesniej nie zauwazyłem). Przeszakadzało mi to o tyle że kat nypla i szprychy był duzy i nyple kiepsko się kręciły na szprychach i łatwiej je było zjechać.
dupa.
uwazam ze ma to jednak znaczenie czy na 3 czy 4. przy 4 kolo bywa przesztywnione i latwiej o awarje, zamist sie zdecentrowac, mozna w najlepszym przypadku urwac szpryche albo oczko z obreczy, czy zniszczyc kolnierz piasty (ale to malo prawdopodobne). nie mowie ze ma to kolosalne znaczeni ale ja jestem zwolennikiem 3 krzyzy i ****!
?? :-) jakie szprychy? jeszcze raz tłumacze, bo widze ze tylko Erenes zrozumiał: mam stare szprychy, mam starą piaste ,mam nową obręcz.obręcze cechują się tym, iż dziurki do których wkłada się nyple są naprzemiennie troche z prawej lub z lewej.ilustrował to mój genialny rysunek ,ale niestety nie działa i nie chce mi sie na inny serwer dawać. w normalnie zaplecionym kole szprychy z prawego kołnierza w pieście idą do prawych dziurek w obręczy, analogicznie z lewymi. mój problem polega na tym, ze szprychy z lewego kołnierza idą do prawych dziurek w obręczy ,a prawe do lewych. ROZUMIECIE? :P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości