a ja wam powiem tyle - mam najswietniejsza dziewczyne na swiecie, bo mnie rozumie!! sama co prawda na rowerze nie jezdzi, chociaz wszystko przed nami...
gorzej mial moj braciak bo jego dziewczyna rower malo akceptowala... ale zabralismy ja w niedziele na red bull basterds'a i jej sie odmienilo!! moja tez stwiedzila, ze jej sie to podoba i na zawody mozemy jezdzic wiec moze to jest rada - zabrac panne na jakas impreze z pokazami
powodzenia 3ymajta sie
dziewczyna i rower?
[quote="buba"]Anubis - a co zrobisz jak sie zawiedziesz na tej co to wszystko znosi? Rzucisz?? :)[/quote]
Buba nie do knca mnie zrozumialas... reki nie wyrzuce:)
a tak na powaznie to mialem dziewczyne przez 4 lata i potrafila to wszystko zaakceptowac i nawet sam ja zaczalem uczyc jezdzic na snowboardzie.
do roweru chyba trudniej byloby mi ja przekonec..
aha wtedy pisalem jako Anubis ale jakos zjebalo mi sie tamto konto
Buba nie do knca mnie zrozumialas... reki nie wyrzuce:)
a tak na powaznie to mialem dziewczyne przez 4 lata i potrafila to wszystko zaakceptowac i nawet sam ja zaczalem uczyc jezdzic na snowboardzie.
do roweru chyba trudniej byloby mi ja przekonec..
aha wtedy pisalem jako Anubis ale jakos zjebalo mi sie tamto konto
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości