Jak straciliście rowery??
Dokladnie. Ciezko cokolwiek zrobic z rowerem miedzy nogami :] Ale na szczescie- nawet singiel daje przewage szybkosci...
Moj rower zajal mi ostatni kawalek wolnego miejsca w pokoju, ale coz... wole to dziesione na rowerze. Ubrania na nim wieszam :]
Moj rower zajal mi ostatni kawalek wolnego miejsca w pokoju, ale coz... wole to dziesione na rowerze. Ubrania na nim wieszam :]
--Street--
http://www.destroyer.pl/Galeria/rowery/29.jpg - my ride
http://www.destroyer.pl/Galeria/rowery/29.jpg - my ride
eej na poczatku ktos napisal ze slawkowi rowero buchneli
chcialem powiedziec ze on prubowal zajebac mojemu kumplowi zjazdowke w lesie wolskim mianowicie bylo to tak:
jak robilismy nortshora, obok kawalek slawek robil jakas hope , no a my poszlismy 5metrow dalej po deski bo nam braklo
po czym wracamy a bika nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a koles jak gdyby nic rodi chopke dalej
po dlugich poszukiwaniach rower lezal ze 10 20 metrow w gore w rowie z kaskiem . i jak sie(zgubil) przypatkowo!!!!tak sie znalazl przypatkowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chcial go wyjebac bo myslal ze koles jest nie z krk to moze go ojebac a on se pojedzie do siebie
--------------------------
q u rwa ale z niego h**
chcialem powiedziec ze on prubowal zajebac mojemu kumplowi zjazdowke w lesie wolskim mianowicie bylo to tak:
jak robilismy nortshora, obok kawalek slawek robil jakas hope , no a my poszlismy 5metrow dalej po deski bo nam braklo
po czym wracamy a bika nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a koles jak gdyby nic rodi chopke dalej
po dlugich poszukiwaniach rower lezal ze 10 20 metrow w gore w rowie z kaskiem . i jak sie(zgubil) przypatkowo!!!!tak sie znalazl przypatkowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chcial go wyjebac bo myslal ze koles jest nie z krk to moze go ojebac a on se pojedzie do siebie
--------------------------
q u rwa ale z niego h**
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!masz racje tonio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To wszystko prawda i nie broń sławka jak nie masz żadnych argumętów
piotrex. Bo kiedyś słyszałem, po tym jak mu rower ukradli ze mówił
"Albo sobie kupie jaką zjazdówke, albo ukradne" i nie strasz tu nikogo bo ty ty mozesz oberwac cwaniaku!!!!!!!!!!!!!!!
To wszystko prawda i nie broń sławka jak nie masz żadnych argumętów
piotrex. Bo kiedyś słyszałem, po tym jak mu rower ukradli ze mówił
"Albo sobie kupie jaką zjazdówke, albo ukradne" i nie strasz tu nikogo bo ty ty mozesz oberwac cwaniaku!!!!!!!!!!!!!!!
TONIO!!!!!!!....byłeś tam???raczej nie.........więc go nie oskarżaj....on wraz z kolegą nosili deski i wtedy przy bike'ach została parka ...jak się skapneliśmy że nie ma roweru to tylko od panny usłyszeliśmy " ja nic nie widziałam" co najwyżej mogli mieć zlecenie od kogoś, ale ponieważ nikogo nie widziałem, więc nie oskarżam tylko mogę conajwyżej pewne osoby podejżewać....wiem tylko jedno na 100% tego roweru nie przeniusł Sławek ani kolega jego/nie będę mówił jak ma na imię/ . A co do wypowiedzi PIOTREX'a kogo ty kurwa chcesz nastraszyć? co ty myślisz że tylko on jeden w całym Krakowie ma kolegów?!! chyba ci się w głowie do reszty popierdoliło koleś!!!!
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=369421
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 06.07.2004 11:26:38
- Lokalizacja: kóre naprawde złą sławą owiane jest. Skawina
- Kontakt:
o to straszna strata, szczególenie ten hak, mi ani razu nie pekł, a qmpel juz 5 zajechał :)
a co do qłutni to może bikerzy powinni czymać sie razem????.....e .........chyba nie natym forum....ludzie nie pojeżdzajcie na siebie....i kradzionych bików też nie kupujcie....i takei tam...jebac dresoow a nie bikerów
a co do qłutni to może bikerzy powinni czymać sie razem????.....e .........chyba nie natym forum....ludzie nie pojeżdzajcie na siebie....i kradzionych bików też nie kupujcie....i takei tam...jebac dresoow a nie bikerów
Haro Nyquist...R24.....http://forum.bikeaction.pl/album_page.php?pic_id=1874
Baja...masz rację, tylko że......ten kto przeniusł rower własnie jest bikerem i to mnie najbardziej boli...myślałem że przynajmniej w takim światku, ludzie się trzymają razem i wspomagają nawzajem...no ale cóż pomyliłem się...przynajmniej co do paru osób...reszta nadal pomoże wrazie kłopotów.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=369421
ja zostawiłem przypięty rower do krat od okna pod szkołą, wyszedłem na 5 minut.
ale wiem kto to mniej więcej, złomiarze brudasy i meliniaże, na jednego czatuje i jak go złapie wpierdole mu. A na reszte musze skołować ziomków bo kolesie popierdoleni są i (jak słyszałem) mogą wylecieć z kosą lub siekierą.
a po co tracić zdrowie a nawet i życie przez rower?
ale wiem kto to mniej więcej, złomiarze brudasy i meliniaże, na jednego czatuje i jak go złapie wpierdole mu. A na reszte musze skołować ziomków bo kolesie popierdoleni są i (jak słyszałem) mogą wylecieć z kosą lub siekierą.
a po co tracić zdrowie a nawet i życie przez rower?
Styleliga - on a highway to hell
Ktos pisal o gazie. Z tym to jest tak: kumpel nosil gaz, tak na wszelki wypadek. IDzemy (nie jedziemy) raz z nim i zaczepia nas 4 derchow. No jest ich jakby nie patrzec 2x wiecej. Oczywiscie kasa, komorki i te sprawy maja pojsc na cele charytatywne. Ale ze kumpel (i ja zreszta tez) nie lubi dokarmiac dresow, to wyciaga gaz powoli podstawia go pod morde najblizszego dresa, ten patrzy jak *****, a kumpel pssssiiiikkk!!!!!! Dres lezy, kwiczy, reszta podbiega do niego, ej stary co jest i uciekaja. Nas juz tez oczywiscie nie bylo.
Ale ta mina dresa na widok powoli zblizajacego sie flakoniku z gazem...
No ale mozna tez trafic na takich, co nie zdurnieja na widok gazu. Wtedy trzeba albo t ozrobic szybko (nie jak moj kumpel powoli i niepewnie, ale wyciagasz i od razu w kolesia), albo masz przejebane.
Ogolnie tak jak ktos mowi - unikac klopotow, jezdzic w grupie no i w miare mozliwosci nie jezdzic samemu po jakis niepewnych okolicach...
Ale ta mina dresa na widok powoli zblizajacego sie flakoniku z gazem...
No ale mozna tez trafic na takich, co nie zdurnieja na widok gazu. Wtedy trzeba albo t ozrobic szybko (nie jak moj kumpel powoli i niepewnie, ale wyciagasz i od razu w kolesia), albo masz przejebane.
Ogolnie tak jak ktos mowi - unikac klopotow, jezdzic w grupie no i w miare mozliwosci nie jezdzic samemu po jakis niepewnych okolicach...
Pro rider^^
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość