hahahahahah wentl wez nie ******* frontfipy napierdalasz ?? a tak jezli chodzi o ramke to do manstera najlepsza bedzie bmx i wtedy fronty bedziesz robil nawet poczworne!!
Zycie jest jak bitwa, niekonczonaca sie gonitwa ,ostra jak bzytwa pomaga mi modlitwa !!
Sputnik ty mnie chyba w jajo robisz. Ten mój frontflip to był taki że jechałem , była hopka ja z niej skoczyłem, poleciałem na przód i wylądowałem na barku a rower na mnie.
hej wentyl
ton amor od ciotki to najweksze gowno.nie wkladaj tego do roweru bo sie zabijesz.
moge go kupic od ciebie za max 400pln bo potrzebuje go do starego rweru do jazdy po miescie.jestes chetny????jak cos to wal do mnie na mail -cielakoer@wp.pl
:D hehehe....lol
Ja moge dać 450 ale to jest wszystko bo te amory były tak badziewne że wycofali je z produkcji... i pokryje koszty przesyłki. taka okazja sie może nie powtórzyć....
Dzisiaj pierwszy raz zobaczyłemto FORUM i gwałtownie się dokształcam.
Ten amortyzatorek to MARZOCCHI MONSTER z 1999 roku - jest nowy tylko trochę oblepiony, cioteczka jest przesadnie dokładna w pakowaniu.
Dalej mam pytanie czy to na prawdę dobry amortyzator bo dalej wygląda zbyt potężnie, ale na forum gdzieś przeczytałem, że może być no i jaką ramkę dokupić, po uwzględnieniu zakupu przerzutki zostało mi 2850
Chyba coś z wami nie tak, jak się połamałem zadzwoniłem do cioteczki by mi kupiła jakiś amortyzator doroweru albo jeszcze lepiej rower, stary chyba się do niczego już nie nadaje, kupiłem go rok temu w pobliskim mieście w markecie ale i tak był najlepszy w mojej miejscowości alę sie połamał razem ze mną. Cioteczka jest raczej skąpa i nie podeirzewam jej by kupiła mi coś drogiego. To co to jest to santa cruz v-10?
Internet jest drogi i nie mogę się ciągle włączać więc może ktoś coś sensownego mi odpowie i żeby to coś nie było zbyt duże bo dużej paczki cioteczka mi pewno nie wyśle. A może ktoś ma jakąś dobrą ramę do tego amortyzatora tylko żeby nie była za dobra - czytaj za droga.