Jutrzenka
ja jak ide sobie "z kraweznikow" poskakac odruchowow zakldam orzecha i ochranaicze na golenie. i nie uwazam tego za "przypal" ale jednak jakos nie usmiecha mi sie kustykanie jak np noga mi z geja spadnie
a co do takich lanserow : tez sie zdarzaja, jak wszedzie. w ostatni weekend tez sie usmiechalem jak widzialem kolesia na konie stinky i ff co skakal z malego wybicia ale co z tego? mzoe dlatego ze mi konkretnie sie nie naprzykrzal, moze wam bardziej
a moze jestescie juz przeczuleni?? ;)
a co do takich lanserow : tez sie zdarzaja, jak wszedzie. w ostatni weekend tez sie usmiechalem jak widzialem kolesia na konie stinky i ff co skakal z malego wybicia ale co z tego? mzoe dlatego ze mi konkretnie sie nie naprzykrzal, moze wam bardziej
a moze jestescie juz przeczuleni?? ;)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Hehe ten temat to jest właśnie jeden z głównych powodów why ostatnio nawet jak musze siedzieć w domu i sie nudzić wole robić własną stronke albo cokolwiek innego a o tym forum nawet nie myśleć. Takie topici są chyba z deka bez sensu. Poprostu jeśli ktoś ci sie wjebie pod koła na jutrzenie to powiedz mu to na miejscu a nie od razu wywalasz tutaj topic i ze 100 razy próbujesz udowodnić coś o czym wszyscy wiedzą ale nie patrzą na tych zajeżdżających jako tylko na dualówców!!! A co do jeżdżeniu w ff to co to komu przeszkadza że ktoś sobie zeskakuje z krawężnika w ff. Że niby wioche sobie od razu robi??? a jak ktoś lata bez to od razu twardziel??? i wogóle skąd sie tu ten wątek wziął. Bez kitu . Powinniście więcej jeździć niż siedzieć przy tych zasranych kompach to może by sie zrobiło jakos normalniej.
I po co po sobie "jeździcie" od razu. Nie można tego jakoś do porządku doprowadzić bez kłótni na 6 stron jednego tematu???
Peace
I po co po sobie "jeździcie" od razu. Nie można tego jakoś do porządku doprowadzić bez kłótni na 6 stron jednego tematu???
Peace
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=12452
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 20.04.2004 08:56:50
- Lokalizacja: Łomianki Warszawa
- Kontakt:
dobra tam, wkurwiacie mnie prawie wszyscy. w sumie to tylko qupa i rastabandita i jeszcze ktos gada od rzeczy a reszta pierdoli cos o jakis podzialach. wiadomo ze ixiarze maja wszystko w dupie, sa zajebisci(bo akurat naprawde sa), sami wszyscy wymyslili(to tez prawda), maja lepsza technike(true true)ale **** z tym panowie. To wcale nie znaczy ze moga wyzywac duze rowerki bo skoro sa zajebisci i maja swoj swiat to niech w nim pozostana albo probuja sie skumac lepiej z mtb zamiast nimi pomiatac. ogolnie to ja jestem z łomianek i tutaj wogole wszystko nakrecil tomek kuckowski i wszyscy sie strasznie cieszyli z kazdego nowego bikera, niewazne czy byl to mtb czy bmx, wszyscy razem jezdzili, budowali chopy, zalatwiali sobie czesci itd. ja juz z nimi nie jezdze raczej bo nie mam czsau i lubie jezdzic sam ale to niewazne teraz. mysle ze kazdy ma wybor, moze kupic jakiego chce bika i na nim jezdzic a za to co robi nalezy mu sie jakis tam saczuneczek bo cos wogole robi a nie opierdalanie bo ma inne koleczka. ja jezdze na duzym biku(obecnie nie bo porblemy ze sledziona) i mi z tym strasznie dobrze, ale w sumie to lubie patrzec na bmxiarzy bo sa duzo lepsi technicznie niz mtb a potem ich nasladuje o ile moge. zaraz mnie zjebiecie bo to kopiowanie "stajla" jebanego w pizdeczke ale tutaj znowu ciezko mowic o kopiowaniu styla gdy ma sie duzo mniejsze mozliwosci w sumie.
jezeli chodzi o lanserow to prawda jest ze ich w warszawce nie brakuje, tym bardziej ze teraz nastala na to moda jakas straszliwa. dzieciaczki zakladaja ochraniacze, kaski, spuszczaja siodelko i jada pod gimnazjum ze zmruzonmi oczami ale to tez ich sprawa jest, niekazdy traktuje swoja jazde na rowerze jako "out sajderski i andergrandowy sprzeciw systemowi" tylko niektorzy maja kase i sobie kupuja, ja na takich ludzi staram sie nie patrzec dopoki oni ze mna nie zaczynaja gadac jak nauczyc sie jebanego wheelie czyli tricku dla frajerow i tych real lanserow.natomiast kaski, zbroje, ochraniacze to ogolnie dobra sprawa, jezeli ktos sie boi o wlasne zdrowie to czemu ma ich nie nosic skoro ma na nie kase i mu w nich wygodnie? **** ixiarzom do tego.
jutrzenka: zanim rozjebalem sobie noge jezdzilem na deskorolce i musze powiedziec ze wtedy to bmxiarze byli postrachem rolkarzy i deskarzy bo mieli masywniejsze maszynki, rozpedzali se na nich i nie moznabylo z nich zeskoczyc tak latwo jak z deski, wiec czesto panowali nad jakas przeszkoda i nie bylo ***** zeby tam jezdzic wiec oni tez nie byli swieci wcale, rozumiem ze mtb robi teraz pewnie to samo ale co poradzic takie sa rowery. ogolnie w skateparkach jest zasada ze sie czeka zeby moc zrobic trick jakis a nie napierdala sie na chama i raczej wszyscy sie do tego stosuja, wkurza kiedy ktos sie zamysli i przejezdza caly skatepark nie patrzac nigdzie ale sie zdarza i to tez mozna zniesc, mnie tez wkurza kedy ktos sie opierdala zamiast jezdzic wiec nie jezdze na biku to skaeparku. ale ogolnie to zasady w nim sa proste i jak sie stosuje do nich to nie ma zadnych spiec i porblemow tylko wazne zeby bylo widac ze jak sie zajedzie droge to przez przypadek i sie zdarza to raz a nie 15 jednego dnia. przynajmniej tak bylo kiedy na desce jezdzilem 3 lata temu i tak to sobie teraz wyobrazam.
wnioski:
PROSIMY MTB I BMX O NIE NAPIERDALANIE NA SIEBIE BEZ POWODU SENSU BO TO NIE MA SENSU
JEZELI WIDZIMY POZERA TO NIE NAPIERDALAC NA NIEGO OD RAZU TYLKO OLAC
W SKATEPARKACH PROSIMY ZACHOWYWAC SIE PARZYZWOICIE
BMXIARZY PROSIMY O STARANIA W CELU USWIADOMIENIA MTB Z E NIE LICZY SIE AMORTYZATOR TYLKO TECHNIKA
WSZYSTKICH I WYLUZOWANIE I PEACE
i jeszcze najlepiej zeby kolesie mtb nie nosili czapek truckerek bo duzo ixiarzy je nosi i pewnie o to tez by sie przypierdolili.
pozdrawiam
jezeli chodzi o lanserow to prawda jest ze ich w warszawce nie brakuje, tym bardziej ze teraz nastala na to moda jakas straszliwa. dzieciaczki zakladaja ochraniacze, kaski, spuszczaja siodelko i jada pod gimnazjum ze zmruzonmi oczami ale to tez ich sprawa jest, niekazdy traktuje swoja jazde na rowerze jako "out sajderski i andergrandowy sprzeciw systemowi" tylko niektorzy maja kase i sobie kupuja, ja na takich ludzi staram sie nie patrzec dopoki oni ze mna nie zaczynaja gadac jak nauczyc sie jebanego wheelie czyli tricku dla frajerow i tych real lanserow.natomiast kaski, zbroje, ochraniacze to ogolnie dobra sprawa, jezeli ktos sie boi o wlasne zdrowie to czemu ma ich nie nosic skoro ma na nie kase i mu w nich wygodnie? **** ixiarzom do tego.
jutrzenka: zanim rozjebalem sobie noge jezdzilem na deskorolce i musze powiedziec ze wtedy to bmxiarze byli postrachem rolkarzy i deskarzy bo mieli masywniejsze maszynki, rozpedzali se na nich i nie moznabylo z nich zeskoczyc tak latwo jak z deski, wiec czesto panowali nad jakas przeszkoda i nie bylo ***** zeby tam jezdzic wiec oni tez nie byli swieci wcale, rozumiem ze mtb robi teraz pewnie to samo ale co poradzic takie sa rowery. ogolnie w skateparkach jest zasada ze sie czeka zeby moc zrobic trick jakis a nie napierdala sie na chama i raczej wszyscy sie do tego stosuja, wkurza kiedy ktos sie zamysli i przejezdza caly skatepark nie patrzac nigdzie ale sie zdarza i to tez mozna zniesc, mnie tez wkurza kedy ktos sie opierdala zamiast jezdzic wiec nie jezdze na biku to skaeparku. ale ogolnie to zasady w nim sa proste i jak sie stosuje do nich to nie ma zadnych spiec i porblemow tylko wazne zeby bylo widac ze jak sie zajedzie droge to przez przypadek i sie zdarza to raz a nie 15 jednego dnia. przynajmniej tak bylo kiedy na desce jezdzilem 3 lata temu i tak to sobie teraz wyobrazam.
wnioski:
PROSIMY MTB I BMX O NIE NAPIERDALANIE NA SIEBIE BEZ POWODU SENSU BO TO NIE MA SENSU
JEZELI WIDZIMY POZERA TO NIE NAPIERDALAC NA NIEGO OD RAZU TYLKO OLAC
W SKATEPARKACH PROSIMY ZACHOWYWAC SIE PARZYZWOICIE
BMXIARZY PROSIMY O STARANIA W CELU USWIADOMIENIA MTB Z E NIE LICZY SIE AMORTYZATOR TYLKO TECHNIKA
WSZYSTKICH I WYLUZOWANIE I PEACE
i jeszcze najlepiej zeby kolesie mtb nie nosili czapek truckerek bo duzo ixiarzy je nosi i pewnie o to tez by sie przypierdolili.
pozdrawiam
"ale zakladanie fulfejsa w jutrzenie ogranicza ci widocznosc jedynie twojej 3 calowej opony i w tym tkwi problem waszego wpieprzania sie chlopcy!"
To jest joke czy nie?
rasta biker: "lubie patrzec na bmxiarzy bo sa duzo lepsi technicznie niz mtb"
Zapewniam Cię, że znam wielu, którzy mają akurat gorszą technikę ode mnie. A także wielu, którzy mają lepszą. W ogole to nie wiem skąd te teorie.
To jest joke czy nie?
rasta biker: "lubie patrzec na bmxiarzy bo sa duzo lepsi technicznie niz mtb"
Zapewniam Cię, że znam wielu, którzy mają akurat gorszą technikę ode mnie. A także wielu, którzy mają lepszą. W ogole to nie wiem skąd te teorie.
http://www.upr.org.pl/ <- niższe podatki = tańsze rowery
-
- Posty: 653
- Rejestracja: 06.07.2004 11:26:38
- Lokalizacja: kóre naprawde złą sławą owiane jest. Skawina
- Kontakt:
"są ludzie i parapety......."
ja w FF raczej na miasto nie jeżdze bo gorąco jest :) ale jak ktos chce to czemu nie, zęby raczej troche kosztują, pozatym takie kłótnie bmx vs mtb vs XC vs szosa sa bezsensu...
w małych miaastach gdzie mało ludzi jeżdzii i każdy jest na wage złota raczej sie tak ludzie nie kłócą, razem jeżdza bez problemu, chyba tylko w takich molochach ludziom odpala, za duzo was czy jak ?? dajcie se luz dwa kółka to dwa kółka i nie ma znaczenia ile maja cali ^_^
ja w FF raczej na miasto nie jeżdze bo gorąco jest :) ale jak ktos chce to czemu nie, zęby raczej troche kosztują, pozatym takie kłótnie bmx vs mtb vs XC vs szosa sa bezsensu...
w małych miaastach gdzie mało ludzi jeżdzii i każdy jest na wage złota raczej sie tak ludzie nie kłócą, razem jeżdza bez problemu, chyba tylko w takich molochach ludziom odpala, za duzo was czy jak ?? dajcie se luz dwa kółka to dwa kółka i nie ma znaczenia ile maja cali ^_^
Haro Nyquist...R24.....http://forum.bikeaction.pl/album_page.php?pic_id=1874
-
- Posty: 327
- Rejestracja: 26.04.2004 10:36:14
- Lokalizacja: Brynów
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości