Nie hamujacy HMX

t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Nie hamujacy HMX

Post autor: t_jaworze »

Mam problem z HMX. Zalozylem na tyl starego HMX od kolegi bo potrzeowal jakiejs tarczy a z kaska juz cienko. Ale wogole on nie hamuje i raczej nie chodzi tutaj o zalane klocki bo az tak slabo przez to by nie hamowal mysle. Co moze z nim by bo jak jade na rowerku i naciskam na maxa to niestety rower jedzie dalej. Czy moglo sie tam cos zuzyc, jak to naprawic? Pomozcie
4x
Posty: 77
Rejestracja: 24.04.2004 23:45:01
Kontakt:

Post autor: 4x »

jak założyłeś inną tarcze to hamulec musi sie wytrzeć.
t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Post autor: t_jaworze »

Tutaj nie chodzi o zadne docieranie. Ja rok wczesniej na tym samym hamulcu spokojnie stawalem na przednim kole. Mysle ze problem siedzi juz w jego starosci i tzreba by cos tam wymienic.
morbit
Posty: 391
Rejestracja: 19.04.2004 06:22:09
Lokalizacja: R'lyeh
Kontakt:

Post autor: morbit »

założyłeś na tył? stawanie na przednim kole?
Kisiel
Posty: 107
Rejestracja: 09.05.2004 16:44:24
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: Kisiel »

może masz źle ustawione klocki (za daleko od tarczy) ?? =)
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=382447
t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Post autor: t_jaworze »

Pisalem ze kiedys mialem go na przodzie i spokojnie stawalem na przednim kole. Mi naprawde nie chodzi o jakies nie dociagniecie linky itp. Tu chodzi o to ze chociez juz nie mam wiecej sily zeby docisnac klamke to hamulec i tak nie hamuje.
nabla
Posty: 12
Rejestracja: 04.05.2004 13:46:54
Kontakt:

Post autor: nabla »

Postaraj się tak ustawić zacisk, aby tarcza była jak najblizej tej krawędzie gdzie jest ruchomy klocek.
luanda
Posty: 40
Rejestracja: 19.04.2004 08:46:11
Lokalizacja: Gdańsk v Malbork
Kontakt:

Post autor: luanda »

Odtłuść je!

Ja też sądziłem, że mam niezlane (niezaolejone) i dociskałem tak, że mało linka mi nie trzasła, odciski na łąpach, niomal wygięta klamka, pot na czole i na dupie, a rower jedzie jak z żaglem ;)

Do benzyki ekstrakcyjnej, pomoczyć, wysuszyć, przetrzeć tarczę i zdać relację na dehazłomie, co i jak!

7
Adam vel Mysza alias Luanda
fer
Posty: 94
Rejestracja: 20.04.2004 07:42:37
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: fer »

wez kilka razy zjedz z jakiejsc gorki na heblu (oczywiscie pedalujac, zebys nie stanal). nie przejmuj sie tym ze tarcza zrobi ci sie zolto czarna. powinno pomoc.
fer
gg 2737818
t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Post autor: t_jaworze »

Dzisiaj sprobuje zalozyc tego hayesa na przod na klockach i tarczy z przedniego hamulca i wtedy powinienem sie dowiedziec czy problem lezy po stronie klockow czy hamulca.
8!k3r
Posty: 2117
Rejestracja: 18.04.2004 23:08:33
Lokalizacja: Warszawa -> Bemowo
Kontakt:

Post autor: 8!k3r »

wypal klocki nad gazem a tarcze polej denaturatwem i podpal niech sie wypali i zmien linke bo moze juz sie rozciaga
t_jaworze
Posty: 557
Rejestracja: 19.04.2004 13:38:32
Lokalizacja: Jaworze
Kontakt:

Post autor: t_jaworze »

Problem rozwiazany:
POwypalalem wszystko ale to raczej nie w tym byl glowny problem.
Jak juz pisalem hayesa jest juz troche zuuzyty i chyba slabo dociskal klocki. Jak wiadomo w HMX jest regulacja odleglosci drugiego klocka; dosunalem go blizej i zaczelo hamowac. Starszy sprzet potrzebuje wiec "pieszczenia" i trzeba bylo ladnie poustawiac. Wypalanie tez pewnie cos pomoglo.
P.S. Tak to sie dzieje z roznymi czesciami np. klockami od hamulca, jak sie porzycza "świerzym" bikerom i cos im sie poloje smarem itp. Trzeba na to uwazac.
Problem rozwiazany.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość