zima z rowerem ,bez choroby
zima z rowerem ,bez choroby
Jak jeżdzic zimą żeby nie zachorować 3 tyodnie temu poskakałem se z godz na bike'u i przez 3 dni miałem cholerną chrypę . Możemieliście podobne doświadczenia. może ocraniacze narciarskie na ryje załatwią sprawę?
<spoko>
ja mam 4 koszulki, do tego jedna z dlugim rekawem, bluze. Dodatkowa koszulke, bluze i kurtke w plecaku. amrtyzuje mi gleby na plecy :P jedne spodnie ochraniacze i kask/czapke. no i 2/3 pary skarpetek :D i jakos narazie mi zimno ani razu nie bylo :)
ja mam 4 koszulki, do tego jedna z dlugim rekawem, bluze. Dodatkowa koszulke, bluze i kurtke w plecaku. amrtyzuje mi gleby na plecy :P jedne spodnie ochraniacze i kask/czapke. no i 2/3 pary skarpetek :D i jakos narazie mi zimno ani razu nie bylo :)
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
-
- Posty: 902
- Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
- Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
- Kontakt:
[quote="alek_fr"]jak jest powyzej zera i nie wieje to jezdze w koszulce + 2 bluzy + ochraniacze a jak jest mniej niz zero i nie wieje to jedna/dwie bluzy wiecej i jest git. a jak wieje pojebanyy wiatr to siedze w domu:P[/quote]
u mnie dokladnie tak samo:)
u mnie dokladnie tak samo:)
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
-
- Posty: 246
- Rejestracja: 30.09.2004 17:29:16
- Lokalizacja: aerozol do stosowania zewnętrznego 46,3mg/g
- Kontakt:
ja jeżdze nadal w jednej bluzie za to nakładam 2 koszulki. Najczęsciej w kapturze, ale za gorąco jak sie skacze. Nie zatrzymuje sie. Jak może być zimno? Chyba że pedałujecie na najwyższym biegu przez chodniki na opuszczonym siodełełku. Troche poskakać i już ciepło. Nie zatrzymywać sie i już. Mozna 3h jeździć. jeździc nie gadać.
spray...
np. mi czasami :)
ale generalnie ucze sie i mam ważne sprawy w głowie. Ale jak cos robić to robić a nie gderać przy krawężniku. Można razem jeździć i jeździć a nie kłapać siedząc na ramie bo od zimnego siodełka Wilka jeszcze złapiesz. Doskonale oddaje to cytat:
"Raper na pół etatu...buahahaha"
ale generalnie ucze sie i mam ważne sprawy w głowie. Ale jak cos robić to robić a nie gderać przy krawężniku. Można razem jeździć i jeździć a nie kłapać siedząc na ramie bo od zimnego siodełka Wilka jeszcze złapiesz. Doskonale oddaje to cytat:
"Raper na pół etatu...buahahaha"
dupa.
-
- Posty: 6082
- Rejestracja: 19.04.2004 08:21:44
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
niewolno sie przeziębiać, mysleć o chorobie i uciekać w stany "braku siły", czyli zwatpienie i "jaka jestem pipka, mamo". Pić cos ciepłego raz dziennie, nomralnie jeść i witaminki owoce :) A co facetów sie głównie tyczy hipochondryków nie zmuszać sie do kaszlenia czy wmawiać sobie że już sie jest chorym. Gardełko czasem boli, ale nie wolno sie nad tym rozczulać i zajac sie jakimś działaniem i w przypływie pracy po prostu zapomnieć o chorobie. Jak nie ma czasu na chorobę jest duża szansa że choroba to zrozumie i odczepi sie... ;)
dupa.
Ja śmigam w 2 bluzach i w golfie i jest miodzio. Spodnie jeansowe ochraniacze 1 para skarpet i ciepłe buciki (nie ziomowe). A co do wdychania zimnego powietrza to nie wim co ci doradzić. Ja z regóły mam zamknęta jape. A jak mam zatjany nos to biore mietowego gumolwa i po sprawie.
Dam dupy za gar zimnej zupy....
ja mam taką zajebistą kominiarke?nie wiem co to jest ale używaja tego Ci co w F1 jezdza pod kask :)
taka cieniutka kominiara...na to kask i bluza i bluza i bluza i rekawiczki i cieple spodenki i 2 pary skarpet i jazdaaa :) oponke z kolcami skonczyłem a tu śniegu w krk nie widać :/
taka cieniutka kominiara...na to kask i bluza i bluza i bluza i rekawiczki i cieple spodenki i 2 pary skarpet i jazdaaa :) oponke z kolcami skonczyłem a tu śniegu w krk nie widać :/
kupie opony - slicki 3.0 na 24
kenda K-rad 26 cali
kenda K-rad 26 cali
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość