kurwa co wy z wdychaniem zimnego powietrza
a jak idziecie do np: szkoły to co nie odychacie
albo jak jezdzicie na nartach to tez nie odychacie
przeciez nie odtego gardło boli tylko odtego ze macie odkryte szyje
[quote="dh_maniak"]najlepiej w ogóle nie oddychać:D wtedy nie wciągasz zimnego powietrza i jest spoko:D a tak na serio to po co jeździć w zimie?? zimno w pizdu i jeździć sie nie chce.[/quote]
:> a... ha... a... ha... :)
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
jokerzj, nie wziąłeś chyba pod uwagę że w jak jesteś zmęczony, wykonujesz czynności używając siły (<lol> cóż za inteligentne stwierdzenie), czy w chwilach podniezienia się poziomu adrenaliny oddycha się szybciej i głębiej a wtedy to już wiesz jak jest :)
A co do jazdy na nartach - nie wżywa sięprzy tym aż tyle siły co na rowerku
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych
[b]ebeb[/b] niestety niewiem jak jest nigdy nie przeziebiłem sie jezdzac w zime na rowerze a jezdze cały rok w lato i w zime w słoncu,deszczu i nawet jak pada snieg
a na mnie jazda w najwieksze mrozy dziala pozytywnie. co prawda zmarzne jak cholera, az z nosa bismark leci, ale za to tak sie zahartuje, ze nie wiem co to przeziebienie, czy grypa. szkoda, ze teraz mam rowerek 'out of order'...
a na mnie jazda w najwieksze mrozy dziala pozytywnie. co prawda zmarzne jak cholera, az z nosa bismark leci, ale za to tak sie zahartuje, ze nie wiem co to przeziebienie, czy grypa. szkoda, ze teraz mam rowerek 'out of order'...
grypa nie jest z zimna.. ja zima jeżdrze na rowerze, nartach, czasem biegam. Ważne żeby oddychać przez nos, unikać zadyszki u ubrać sie odpowiednio tzn zabezpieczyć całe ciało przed zimnem a przy okazji nie przegrzać sie, bo jak jesteś spocony + jest zimno + przestajesz sie ruszać = jest ci zimno = mozesz sie rozchorować. Da sie też zachartować.. popatrz na Morsów :D
grypa nie jest z zimna.. ja zima jeżdrze na rowerze, nartach, czasem biegam. Ważne żeby oddychać przez nos, unikać zadyszki u ubrać sie odpowiednio tzn zabezpieczyć całe ciało przed zimnem a przy okazji nie przegrzać sie, bo jak jesteś spocony + jest zimno + przestajesz sie ruszać = jest ci zimno = mozesz sie rozchorować. Da sie też zachartować.. popatrz na Morsów :D
grypa nie jest z zimna.. ja zima jeżdrze na rowerze, nartach, czasem biegam. Ważne żeby oddychać przez nos, unikać zadyszki u ubrać sie odpowiednio tzn zabezpieczyć całe ciało przed zimnem a przy okazji nie przegrzać sie, bo jak jesteś spocony + jest zimno + przestajesz sie ruszać = jest ci zimno = mozesz sie rozchorować. Da sie też zachartować.. popatrz na Morsów :D
i nie spotkałem sie czyms takim jak ochranicz narciarski na ryj.. maska czasami cos moze dac, ale tylko na chwile zanim sie całkiem nie zawilgoci :/ nawet jak jest tak zrobiona zeby z niej łatwo para uchodziła. najlepiej sie zachartowac i tyle:P
AAA i nie spotkalem sie z czymś takim jak ochranicz narciarski na ryj :/ mozna załozyc maske albo chuste ale to neiwiele warte jest bo i tak sie odrazu zawilgoci nawet jezeli jest z jakaś wentylacja.. najlepiej sie zachartować :D jak sie jeździ wiosna, latem i jesienia to zima tez nie ma problemu :)
AAA i nie spotkalem sie z czymś takim jak ochranicz narciarski na ryj :/ mozna załozyc maske albo chuste ale to neiwiele warte jest bo i tak sie odrazu zawilgoci nawet jezeli jest z jakaś wentylacja.. najlepiej sie zachartować :D jak sie jeździ wiosna, latem i jesienia to zima tez nie ma problemu :)
AAA i nie spotkalem sie z czymś takim jak ochranicz narciarski na ryj :/ mozna załozyc maske albo chuste ale to neiwiele warte jest bo i tak sie odrazu zawilgoci nawet jezeli jest z jakaś wentylacja.. najlepiej sie zachartować :D jak sie jeździ wiosna, latem i jesienia to zima tez nie ma problemu :)