Kontuzje? <brrr>
hehe ja juz sie boje co ja se zrobie na biku :D
Ogolnei trenowalem 5 lat LA - sprint a kontuzji mialem tyle ze ja pierdole :D (ogolnei dlatego skoncyzlem)
3 razy naderwany miesien dwuglowy lewej nogi 4 razy miesien dwuglowy prawen nogi, pekniety kolec biodrowy, przesuniete kregi ledzwiowe, o szwach i skreceniach niebede mowil (chodz teraz mam przez skrecenie noge w gipsie;/ ) i mase innych ******* ,sport to zdrowie :D
Ogolnei trenowalem 5 lat LA - sprint a kontuzji mialem tyle ze ja pierdole :D (ogolnei dlatego skoncyzlem)
3 razy naderwany miesien dwuglowy lewej nogi 4 razy miesien dwuglowy prawen nogi, pekniety kolec biodrowy, przesuniete kregi ledzwiowe, o szwach i skreceniach niebede mowil (chodz teraz mam przez skrecenie noge w gipsie;/ ) i mase innych ******* ,sport to zdrowie :D
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 06.05.2004 16:06:18
- Lokalizacja: KrK
- Kontakt:
-
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
-
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
ja w połowie lipca złamałem nogę (w sumie to stopę).
skakałem z dropa ok. 2m i urwała mi się korba, tak niefortunnie zajebałem w ok.5-cio centymetrowy kamien, że pękło mi śródstopie. na początku to olałem i wieczorem poszedłem na browce, przekonany, że do następnego dnia przejdzie jeżdziłem jeszcze na biku. gdyby nie to miałbym gips na 2 tygodnie ale miałem na cztery... :d
skakałem z dropa ok. 2m i urwała mi się korba, tak niefortunnie zajebałem w ok.5-cio centymetrowy kamien, że pękło mi śródstopie. na początku to olałem i wieczorem poszedłem na browce, przekonany, że do następnego dnia przejdzie jeżdziłem jeszcze na biku. gdyby nie to miałbym gips na 2 tygodnie ale miałem na cztery... :d
są ciekawsze rzeczy niż czytanie podpisów...
-
- Posty: 849
- Rejestracja: 01.05.2004 18:51:06
- Lokalizacja: Planeta Ziemia
- Kontakt:
Ja miałem pocałunek z samochodem pierwszego stopnia.Jechałęm se leśną droga z górki (na działce) no a że za górką był zakręt i samochodu niewidziałem to w niego przywaliłem, przeleciałem nad samochodem spadłem flopem, wstałem i patrze na noge a tam dziura 30x5cm z prawej strony łydki a z kolana wisza białe sznureczki.Miałem całą noge we krwi a ten fagas z samochodu chciał z wiać ale udało mi sie złapac za framuge dzwi i go zatrzymac poczym koleś sie kłucił itp. wkońcu sam sobie zatrzymałem jakiś samochód i poprosiłem o line , dali mi i związałem noge. Puzniej odwiezli mnie na działke a z tamtąd do szpitala do wawy. Najlepsze jest to ze od wypaku do operacji mineło 6h i odziwo nie straciłem przytomości. Jak karetka przyjechała na działke to pielegniarka oblała mi tą rane spirytusem z 5litrowej butli, myslałem ze sie zesram z bólu. teraz mi sie wszystko zagoiło mam ochraniacze i dalej szaleje.
POmocy!!!
kurwa jak juz pisalem mam rozjebany staw skokowy i mialem w gipsie dwa dni temu djelem gips bo mi wciaz kostke ocieral i wczoraj na uczelnie polazlem zaliczyc pare kol no i wracam i dzis do lekarza ide a ten ***** mnie opierdolil i pierdolna znnowu w gips i kurwa mac znowu ani kurwa rower ani kurwa nic tylko w gipsie siedze wkurwiony!! :(
-
- Posty: 648
- Rejestracja: 19.04.2004 08:37:11
- Lokalizacja: mania
- Kontakt:
to ja moze napisze cus:)
mialem ostatnio glebe wielka i bardzo glupia na malej(bardzo beznadziejnej zreszta) hopie...juz 2 tyg temu..kaszlalem krwia i ogolna roslina ze mnie sie zrobila....wiec mam stluczone pluco i jakis peczerz z krwia...ale dzis sie dowiedzialem ze wszystko ok i wchlania sie i za 3 mce bede mogl jezdzic...i jestem bardzo szczesliwy,i nie sprzedaje rowerka i fajnie mi sie dogadalo z ludzmi z ktorymi chcialem sie dogadac i ogolnie sie ciesze...pozdro dla was wszystkich bo jestescie spoko ludzmi...cos po nas przynajmniej zostanie..chocby wspomnienie takiego forum:)
gleboko pojechalem...az sie zesram:P
paps
mialem ostatnio glebe wielka i bardzo glupia na malej(bardzo beznadziejnej zreszta) hopie...juz 2 tyg temu..kaszlalem krwia i ogolna roslina ze mnie sie zrobila....wiec mam stluczone pluco i jakis peczerz z krwia...ale dzis sie dowiedzialem ze wszystko ok i wchlania sie i za 3 mce bede mogl jezdzic...i jestem bardzo szczesliwy,i nie sprzedaje rowerka i fajnie mi sie dogadalo z ludzmi z ktorymi chcialem sie dogadac i ogolnie sie ciesze...pozdro dla was wszystkich bo jestescie spoko ludzmi...cos po nas przynajmniej zostanie..chocby wspomnienie takiego forum:)
gleboko pojechalem...az sie zesram:P
paps
http://www.pinkbike.com/photo/783857/
http://www.djshadow.com/videos/player/6/quality/hi
http://www.djshadow.com/videos/player/6/quality/hi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość