ENDURO
ENDURO
Chciałbym dowiedzieć sie jakie są wasze opinie na temat tej dyscypliny.
A 2 rzecz to polecajcie dobry sprzęt w różnych cenach.
Oraz jakieś stronki na ten temat!!!.
A 2 rzecz to polecajcie dobry sprzęt w różnych cenach.
Oraz jakieś stronki na ten temat!!!.
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 03.01.2005 07:26:17
- Lokalizacja: to niebo jest *******.
- Kontakt:
-
- Posty: 104
- Rejestracja: 20.04.2004 21:59:37
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- Posty: 49
- Rejestracja: 02.01.2005 11:45:03
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
enduro = agressive xc :D po prostu rower do xc tylko brdziej wytrzymały i pozwala na małe skoki. a rowerek obowiązkowo FS i amorki powyżej 100 mm a kiera raczej gięta reszta komponętów jak w xc a i raczej do tego powinny być tarczówki. A nie lepiej uzbierać na jakaiś rowerek do FR albo coś pomiędzy FR a enduro ??
Marzocchi, Manitou czasem RS oraz inny sprzęt do sprzedania gg 2845464
Re: ENDURO
[quote="jajajo"]Chciałbym dowiedzieć sie jakie są wasze opinie na temat tej dyscypliny.
A 2 rzecz to polecajcie dobry sprzęt w różnych cenach.
Oraz jakieś stronki na ten temat!!!.[/quote]
Enduro to kwalifikowna turystyka górska. Masz rower, na ktorym jestes w stanie zjechac i podjechać Beskidy. Tak, tak jak enduro to tylko Beskidy Bujanie sie po mazowszu na fullu to raczej tak z musu niz z własnej chęci...
Enduro NIE ma nic wspolnego z xc. Rower jest ciezki, mocny, zrobiony do bardzo długiej jazdy z delikatnym ukierunkowaniem w dół. Nie ma jakiś xtr itp i liczenia każdego grama albo innych głupot - kupujesz i składasz to co jest Ci potrzebne i to musi wytrzymać a gwarantuje, ze skatowanie roweru w Beskidach to nie jest jazda po kampinosie.
Koniec końców, jak dla mnie enduro to jest kwintesencja kolarstwa górksiego - idealny rower do jazdy po górach. Długie jazdy, nieco w styu xc ( czyli u mnie średnia wycieczka to około 80 km ) a do tego zbawa z free jazdy.
Klasyczny HT xc po 80 km w beskidach masz "rwanie nery" i jestes ledwo zywy ze zmeczenia. Rower FR badz DH zmusza Cie do szukania góry z wyciagiem bądz dawania z buta pod góre, enduro rozwiazuje ten problem. Jedziesz gdzie chcesz i zjeżdzasz gdzie chcesz. A jezeli nagle Ci sie nudzi to zakładasz kostke zamiast dlugiego mostka i już możesz sobie pozwolić na wiecej na doł :)
A 2 rzecz to polecajcie dobry sprzęt w różnych cenach.
Oraz jakieś stronki na ten temat!!!.[/quote]
Enduro to kwalifikowna turystyka górska. Masz rower, na ktorym jestes w stanie zjechac i podjechać Beskidy. Tak, tak jak enduro to tylko Beskidy Bujanie sie po mazowszu na fullu to raczej tak z musu niz z własnej chęci...
Enduro NIE ma nic wspolnego z xc. Rower jest ciezki, mocny, zrobiony do bardzo długiej jazdy z delikatnym ukierunkowaniem w dół. Nie ma jakiś xtr itp i liczenia każdego grama albo innych głupot - kupujesz i składasz to co jest Ci potrzebne i to musi wytrzymać a gwarantuje, ze skatowanie roweru w Beskidach to nie jest jazda po kampinosie.
Koniec końców, jak dla mnie enduro to jest kwintesencja kolarstwa górksiego - idealny rower do jazdy po górach. Długie jazdy, nieco w styu xc ( czyli u mnie średnia wycieczka to około 80 km ) a do tego zbawa z free jazdy.
Klasyczny HT xc po 80 km w beskidach masz "rwanie nery" i jestes ledwo zywy ze zmeczenia. Rower FR badz DH zmusza Cie do szukania góry z wyciagiem bądz dawania z buta pod góre, enduro rozwiazuje ten problem. Jedziesz gdzie chcesz i zjeżdzasz gdzie chcesz. A jezeli nagle Ci sie nudzi to zakładasz kostke zamiast dlugiego mostka i już możesz sobie pozwolić na wiecej na doł :)
Enduro Rider. http://tinyurl.com/5alos
Osobiscie jezdze na SCOTT G-ZERO FX3, niski model na deore, a przedni amor zmienilem na PSYLO XC. Przynam ze rowerek jest bardzo ale to bardzo komfortowy - miekko pod dupa, na niektorych zjazdach mozna poszalec, gorzej z pojazdami - rower sie troche buja i nie nalezy do najlzejszych. Ale jestem bardzo zadowolony z zakupu. Takze jazda po miescie daje wiele frajdy.
Jezdzilem w XC sporo i tym rowerem bym nie wystartowal, ale w maratonie -> jak najbardziej, na dlugie trasy rower enduro to jest to !!!
Jezdzilem w XC sporo i tym rowerem bym nie wystartowal, ale w maratonie -> jak najbardziej, na dlugie trasy rower enduro to jest to !!!
-= SCOTT G-ZERO FX3 (2001) =-
Zmiany: - RS PSYLO XC
- Pedałki VP 133
Zmiany: - RS PSYLO XC
- Pedałki VP 133
[quote="Stinky"]wlasnie, do enduro trzeba miec dobra rame FS, 4 ro zawias co najmniej, na jednozawiasie mozna sie zajechac przy podjazdach, po drugie enduro wymaga nie duzego skoku 100-130mm , wiekszy skok bardziej utrudnia podjazdy[/quote]
E tam :P Powiem tak Enduro ma swoje korzenie w XC i nie zapominajmy o tym, że sama technika zjadu jet tak samo ważna jak siła i wytrzymalość w czasie podjazdu. Sam mam fulla jeden zawias i DA sie podjeżdzać z tym, że wymaga to specyficznego podejscia do roweru. Jeżdzi się jak dieslem - jak ktoś kumaty to wie o co chodzi :D
Generalnie: jeździ się z TWARDSZYCH przełożen, spokojny obrót bez szarpania i wtedy ciągniesz jak traktor pod góre. Rzecz jasna nie wolno się dawać prowokować innym bo wtedy to jest porażka hehehe :P Nastepny full też będzie jeden zawias ale kiedys na pewno damper z blokada skoku - póki co radzim se po chłopsku :D
E tam :P Powiem tak Enduro ma swoje korzenie w XC i nie zapominajmy o tym, że sama technika zjadu jet tak samo ważna jak siła i wytrzymalość w czasie podjazdu. Sam mam fulla jeden zawias i DA sie podjeżdzać z tym, że wymaga to specyficznego podejscia do roweru. Jeżdzi się jak dieslem - jak ktoś kumaty to wie o co chodzi :D
Generalnie: jeździ się z TWARDSZYCH przełożen, spokojny obrót bez szarpania i wtedy ciągniesz jak traktor pod góre. Rzecz jasna nie wolno się dawać prowokować innym bo wtedy to jest porażka hehehe :P Nastepny full też będzie jeden zawias ale kiedys na pewno damper z blokada skoku - póki co radzim se po chłopsku :D
Enduro Rider. http://tinyurl.com/5alos
[quote="Stinky"]kml oczywiscie, masz duzo racji, ale bierz pod uwage to ze sie do niego przyzwyczailes, co masz za raamke?[/quote]
To co w podpisie czyli flyte 830 rocznik 02. Teraz jeszcze jeździ ale coś kuriwa chrupie i czeszczy ;/ ( BTW: NIE kupujcie ram w deseń Y - to nie jest dobry pomysł :> ) No, ale nic to - bardzo staram sie na nowa zebrać... Jedno zawias ma jedna zajefajna zaleta - jest bardzo trwałym rozwiązaniem i stosunkowo tanim...
To co w podpisie czyli flyte 830 rocznik 02. Teraz jeszcze jeździ ale coś kuriwa chrupie i czeszczy ;/ ( BTW: NIE kupujcie ram w deseń Y - to nie jest dobry pomysł :> ) No, ale nic to - bardzo staram sie na nowa zebrać... Jedno zawias ma jedna zajefajna zaleta - jest bardzo trwałym rozwiązaniem i stosunkowo tanim...
Enduro Rider. http://tinyurl.com/5alos
ja kupiłem kiedys w makrokeszu 4- zawiasa i jest całkiem mocny, ma potężną główkę i dośc solidne spawy [niestety nie są estetyczne - w końcu makrokesz] ale jest niemiłośiernie ciężki [rama jakies 12 kg] w wakacje zmieniłem na hardtaila, ale koła jeszcze mam od tego makrokesza [naprawde mocne] póki co rama lezyw garażu [jak mi ballistic pójdzie to bede miał zapas].
co do samego enduro, kiedys jeździłem cos w tym stylu. ale zbyt nudne było jeżdzenie tymi samymi trasami. przerzuciłem sie na bmx, a teraz spowrotem na mtb i jeżdze street/freeride
co do samego enduro, kiedys jeździłem cos w tym stylu. ale zbyt nudne było jeżdzenie tymi samymi trasami. przerzuciłem sie na bmx, a teraz spowrotem na mtb i jeżdze street/freeride
[quote="mod"]co do samego enduro, kiedys jeździłem cos w tym stylu. ale zbyt nudne było jeżdzenie tymi samymi trasami. przerzuciłem sie na bmx, a teraz spowrotem na mtb i jeżdze street/freeride[/quote]
A co ty łańcuch masz za krótki, ze jeździłeś w kołko po tych samych trasach :? :> To kolesie XC w kołko nawalaja to samo :P
A co ty łańcuch masz za krótki, ze jeździłeś w kołko po tych samych trasach :? :> To kolesie XC w kołko nawalaja to samo :P
Enduro Rider. http://tinyurl.com/5alos
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości