Sie macie juz mi sie to troche dawno zdarzylo ale postanowilem ze wam to opowiem!!! Bylem kiedys z kumplem w skate parku ale na poczatku nie umialem sie tam dostac wiedz podjezdzam do jednego goscia (on tez byl na rowerq mial jakas dualowke) na moim bicyklu i sie go pytam jak mozna sie tam dostac a on mi na (cytuje) "********** bachorze sam sie znajdz" i sie zaczol ze mnie smiac!!! co o tym sadzicie??? Bo mnie z leksza wkurza takie zachowanie!!!!
http://www.pinkbike.com/photo/2232705/ some new stuff
kiedys jak w krk pod m1 w takim smiesznym niby skate-parku koles (rolkarz) powiedzial zebym jechal do lasu to mu za kare przejechalem po kasku ktory lezal obok :>
pff to co ja mam pwoiedziec z parku se wraqcałem kulturka środezckeim chodnika jechałem do domciu a tu jakiś pedał mnie po prawej minioł(miał z 30stke) i mi z tekstem "jeździ sie po prawej ejbany kutafonie" ja też sam i zjebało mnie nie byłem pewny czy on do mnie gada ale patrze no chyba tak patrze spowrotem a ***** już nie ma a jabym z ziomkami wracał to skórwiel nie był by już taki mądry
bananOs mogłeś gościa do lasu wywieź :D:D i na mega dropa z nim :O
no to R_O_S_A raczej nie mogłeś sie z gościem napiendalać ale to jest hamstwo i nic więcej ja też mam 14 i bym sie galancie wk***** jakby mi z takim tekstem wyjechał, a pewnie to był pozer :D
a gdyby was wyjebał jakiś koleś na allegro z waszego miasta chamsko to co robicie?
a - idziecie do mamy
b - idziecie na policje
c - idziecie do niego po kase/sprzęt ze spuszczeniem wpierdol? :>
czysto teoretyczne pytanie bo wiadomo że nikt nie jest taki głupi [chyba] żeby w mieście robić jakieś takie wały...
patrz historia z rudy sląskiej, o mało co sam bym sie nie stał ofiarą takiego czegoś