pierwszy start na zawodach

dandipl
Posty: 266
Rejestracja: 20.04.2004 06:26:57
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: dandipl »

Musisz byc jak Tomy Lee Jones w sciganym ... jak bulterier :-D
Bike - 2 wheels, 1 passion :-) ---===FAN KRANK RACING===---
Baja
Posty: 653
Rejestracja: 06.07.2004 11:26:38
Lokalizacja: kóre naprawde złą sławą owiane jest. Skawina
Kontakt:

Post autor: Baja »

musisz byc z rowerem jak palce jednej ręki
Haro Nyquist...R24.....http://forum.bikeaction.pl/album_page.php?pic_id=1874
kocur
Posty: 398
Rejestracja: 19.04.2004 09:59:24
Lokalizacja: Jastrzębie
Kontakt:

Post autor: kocur »

ja też myśle wystratować na singlu z v-kaz tyłu i amorem (jak uzbieram) tak dla siebie zobaczyć jak to jest. tylko ze mam tylko orzeszek i nic wiecej z ochraniaczy.ale poścgałbym sie :D
kocur
Posty: 398
Rejestracja: 19.04.2004 09:59:24
Lokalizacja: Jastrzębie
Kontakt:

Post autor: kocur »

[b]QPA[/b] a ten dab0mb którego masz w podpisiepekł CI że zrobiłes sobie ramke??mi to kórestwo pekło pod głóką i na spawie łączacym rore podisodłowaz mufą :/ :/, no i jeszcze jajowata główka :/ :/
ukasz89
Posty: 10
Rejestracja: 19.01.2005 18:49:28
Kontakt:

Post autor: ukasz89 »

Ja w rybniku startowałem ale licencji nie trzeba było miec jak ją wyrobic i gdzie i kiedy i po co ?? :)
ciamek
Posty: 622
Rejestracja: 19.04.2004 11:27:50
Lokalizacja: Warszawa, Stara Miłosna
Kontakt:

Post autor: ciamek »

chyba wszystko juz zostalo napisane. duzo jezdzic przed zawodami, a na same zawody dobrze przygotowac rower.

ciamek
Arti__RB
Posty: 140
Rejestracja: 04.06.2004 17:30:42
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Arti__RB »

no
http://arti.pinkbike.com/album/old-photos/
QPA
Posty: 848
Rejestracja: 12.05.2004 20:42:08
Lokalizacja: Oława- bo tak!!:]
Kontakt:

Post autor: QPA »

nooo ba;] pod główka przy adapterze do tarczy i za wzmicnieniem na dolnej rurze:P wszsytko zaspawane i bedzie szła na allegro od 1zł:p
www.ROMED.pl lamusy!
budka
Posty: 1150
Rejestracja: 09.05.2004 20:36:02
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: budka »

ja wlasnie zbieram na przerzutki bo na singlu sie zajebie, i moze w wakacje bym tez chetnie sie poscigal, zawsze nowe przerzycie:D
Eee...
Posty: 1248
Rejestracja: 14.08.2004 13:19:47
Kontakt:

Post autor: Eee... »

rowerek jak najlzejszy, i sprawny a głównie pierwsze 3 przełozenia z lzejszego na ciezsze to idealnie, mozesz sam sobie zbudowac kasete pod start jak ja, jest troche wygodnie,, cwicz duzo w czwórakach, bo ja w tym roku chodz mialem super technike to wiedzialem ze niedam rade w 4 dlatego niezdecydowalem sie w ostatnim momecie ani w szczwnie, ani w białym;/
Looka MKNX
Posty: 609
Rejestracja: 20.10.2004 17:39:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Looka MKNX »

Powalcz ze stresem. Dopadnie Cie to cholerstwo, no chyba, ze jestes wyjatkowo nan odporny. ja nie bylem i zoladek mnie przed startem nakurwial niewesolo. Dopiero jak juz pojechalem z bramki, to bylo lepiej.

Acha, ja tylko DH jezdzilem, tak wiec co dokladnie czuc na 4X to nie powiem. moe sie jedynie domyslac, ze latwiej przegiac pale, bo widzisz obok siebie trzech innych zawodnikow, ktorzy chca byc jeszcze szybsi niz Ty.
http://tiny.pl/8mm
erenes
Posty: 1328
Rejestracja: 19.04.2004 06:49:51
Kontakt:

Post autor: erenes »

ja w dualu startowałem 1 raz w życiu. Pare lat temu na bartyckiej, ze sztywnym widelce, spadajacym co chwila łańuchem, łyse opony itp.
Nigdy wczeniej nie jechałem tego toru, byłem przerazony hopką "dirtową" na końcu, potróją przed ostrym zakretem na dole, nie mialem pojęcia jak sie zakręty i profile bierze wogóle (teraz nawet nie wiem po tylu latach). Wybiło mnie na "bumpie" w bok w krzaki, bo nigdy tak szybko po wertepach nei jechałem. Na podwójnych stawałem w miejscu i jeszcze miałem przeozenie bardziej w stronę trialu, jakieś lżejsze chba 28 czy 30:16. Na kilka startów za kazdym razem byłem ostatni, nie umiem sie scigac, boje sie szczepienie z kims innym, wyglebiłem sie specjalnie na bok by nie przejechać tego co zglebnił przedemną, nienzawidze tych walk na łokcie. SŁowem: pipka ze mnie, nie zjeżdzam z asfaltu. Na torach są duże prędkości i mozna sbie łatwo krzywde zrobic.
dupa.
BikeBert
Posty: 186
Rejestracja: 19.04.2004 15:32:28
Kontakt:

Post autor: BikeBert »

erenes - dziwne, ale mam podobne zdanie o zawodach... nota bene, startowalem w "1wszych oficjalnych zawodach" DS w PL... Szklarska Pore[m]ba, 1wszy Festival bodaj...
smiesznie to wowczas wygladalo: trawiasty stok z powbijanymi tyczkami. zadnych band a jedyna przeszkoda byl uskok 30-40 cm :P ja rower XC, noski i te sprawy, bo o rowerze do DS jeszcze wtedy malo kto slyszal...

pamieta ktos te zawody?
Sector
Posty: 513
Rejestracja: 18.04.2004 23:20:06
Lokalizacja: Wszechswiat-->Ziemia-->Europa-->Polska-->Zabrze-->Makoszowy
Kontakt:

Post autor: Sector »

NIestety wtedy to ja jeszcze czasy XC mialem :P:P...

No a co do zawodow... to trzeba sie odblokowac :)... np. kolega tak mial ze zazwyczaj skacze duze hopy a na zawodach w rybniku bal sie skakac niektorych hop i ogolnie kaszanka... ale wiadomo to pierwze zawody wiec mozna wybaczyc.

No ale paietac No fear...:)

ale rowniez pamietajcie ze nie przeceniajcie sie..:].

Jesli skakaliscie kiedys duze hopy bez problemu... to nie bac sie, ale jesli nie to lepiej nie kusic losu !!!

Choc adenalina daje sporo :P.

A co do zawodow 4x to... jest jedna rzecz ... przeciwnicy co powoduje wiekszy dopalacz... wiadomo w DH jedziesz sam... Gdyby tak puscic stado dobermanow za Toba... napewno jechalbys szybcej :P,

No Pozdrowionka
www.lancomp.pl -> Wszystko do Komputera
Eee...
Posty: 1248
Rejestracja: 14.08.2004 13:19:47
Kontakt:

Post autor: Eee... »

ktos wie czy jest nokia, puchar polski, co, gdzie, 4x??
MeMeK
Posty: 69
Rejestracja: 23.11.2004 10:17:40
Lokalizacja: Lelystad NL, Giant Manu.
Kontakt:

Post autor: MeMeK »

BikeBert -> ja tez startowalem na tych zawodach na festivalu w szklarskiej. startowalem na sztywniaku i bylem dumny, ze dojechalem do mety i bylem gdzies w srodku stawki.

ogolnie chcialem dodac tylko, ze dobrze miec tez swoich kibicow, bo bez dopingu i wsparcia kumpli to i na najlepszym sprzecie jest ciezko. poza tym trzeba brac wszystko z wielkim luzem i traktowac zawody jako zabawe i czerpac przyjemnosc z jazdy.
Looka MKNX
Posty: 609
Rejestracja: 20.10.2004 17:39:45
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: Looka MKNX »

BikeBert: nie startowalem wtedy, ale sledzilem poczynania wrocławiakow, ktorych i tak jeszcze zbyt dobrze wszystkich nie znalem. Pamietam Jacka Wąsa, ktory sobie zrobil jakies tam kuku na eliminacjach lub treningu. Ale czasy wtedy byly kozackie :) Nawet rowery zjazdowe mialy wowczac geometrie bardziej roweru XC niz DH - te wysokie siodelka, stosunkowo nisko polozony srodek suportu, dlugie mostki no i znak rozpoznawczy: widelce amortyzowane o oszalamiajacym skoku 11cm!! Pamieta ktos owczesnego Mr. T? ;)
http://tiny.pl/8mm
Red Bull
Posty: 1003
Rejestracja: 07.11.2004 16:22:06
Kontakt:

Post autor: Red Bull »

Kup se Red Bulla

doda ci skrzyyyyyyyyydel
Chrabał
Posty: 2053
Rejestracja: 19.04.2004 15:33:24
Kontakt:

Post autor: Chrabał »

A moje pierwsze zawody to były takie PRO-ściganki zorganizowane w wawie przez sklep Plus......to chyba listopad 2001.
Pojechałem tam na moim gites sprzęcie XC, no i wyszło zajebistycznie bo zająłem 3 miejsce.....a startowało kilku niezłych wymiataczy :))) Zjawił się Maciek Kucbora z Diabłem.....wtedy nie wiedzieliśmy kto to, skąd i dlaczego, widzieliśmy za to że zasuwali jak dzicy po torze.....i chyba tak im zostało :)))

Nawet znalazłem kilka fajnych fotek.
http://www.gravity.intertop.pl/main/kaz2001.html
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości