snowboard

[mikael]

no mam takie pytanie... bo w tym roku po 14 latach ajzdy na nartach postanowiłem przejść na snowboard. Sprzęt już mam, teraz jest sprawa gdzie zaczac i z kim zacząć . TO (być może) głupio zabrzmi, ale czy tkoś z was,, z krakowa albo okolic, nie będzie gdzieś w najbliższym czasie na jakimś stoku i nie pokazałby apru podstaw ( ktoś doświaczony) Wiem zę w drugim tygodniu feri jak zwykle będe w małym cichym ( tam jest ten nowy stok, ktoś mozę jeździł) ale często jeżdże np na wierchommli, kotelnicy w białce, albo czesto gęsto na mniejszych hooyowych stokach. Z góy dzięki za pomoc- gg 5176071

[bart]

Popytaj tutaj, na pewno latwiej bedzie ci kogos znalezc ;)
http://www.snowboard.pl/forum/index.php

[dualboy]

wykup sobie instruktora bedzie najlepiej

[olisko]

mikael małe ciche jest idealne do nauki :] taki chu*** stok jak dla mnie :] ale cóż do nauki po prostu idealny... a najlpeiej instruktora wex 20 zł. za godzine i bierzesz cztrery godzinki pod rząd i nauczysz się wszystkiego a później już tylko doskonalisz :] ja chciałem się sam nauczyć ale niestety mi się nie udało i wziołem instruktora i layt nauczysz się napewno bo wcale to nie jest trudne wrecz banalne :] żadnych pługów wypinania sie nart i innych dupereli :D

pZdR

[pieniekziom]

hmm najpierw sie naucz jazdy na bocznych krawedziach bokiem do stoku , czyli takie zeslizgiwanie itp. potem zeslizgiwanie z zakretem , potem z zakretem uginajac kolana a na koncu slizgiem...

nie ucz sie sam bo złapiesz zła technike!!

2 h z instruktorem ijest spoko... ja nauczylem sie w jeden dzien... wieczorem to juz slizgiem zapieprzalem po stoku:]

i jak dobrze jezdzisz na nartach to ułatwi ci to sprawe

[frirajder]

"2 h z instruktorem ijest spoko... ja nauczylem sie w jeden dzien... wieczorem to juz slizgiem zapieprzalem po stoku:]"
Nie można się nauczyć w 2h... może przemieścisz się w dół stoku, ale po dwóch godzinach na desce, to człowiek jeszcze nawet wstac nie umie jeszcze dobrze.

Ja proponuje Ci, żebyś pojechał na jakiś obóz organizowany przez szkołę z patronatem bądź licencją Polskiego Związku Snowboardowego. Będziesz jeździł przez kilka dni w grupie, cały czas pod okiem instruktora. Po tygodniu będziesz umiał zjechać w miarę ze stoku, w każdym razie pośmiewiskiem już nie będziesz.

Ja w miarę fajnie jeździłem po 3 tygodniach spędzonych na takich właśnie obozach. A na prawdę pewnie się poczułem po następnym sezonie.

[SlaY]

mikael instruktora wez ja po tygodniu z instruktorem juz jezdzilem , ale wole nart ;]

[Mokry]

najlepiej zrob tak jak bart mowi i wejdz na snowboard.pl. jakies 2 tyg temu gosc sie pytal o to samo

[Pi3tr0]

po co instruktor ja sie od nikogo nei usczylem a jezdze dobzre :)

[pieniekziom]

[b]frirajder[/b] no to wyobraz sobie ze mi sie udało nauczyc jezdzic w 2h z instruktorem...

[pieniekziom]

[b]Pi3tr0[/b] wiesz moze wydaje ci ze ze jezdzisz dobrze ale mysle ze jakbys poprosil kogos kto sie na tym bardzo dobrze zna to niesadze zeby powiedzial ci ze dobrze jezdzisz... wiesz moze i sadzisz ze umiesz jezdzic slizgiem i takie tam bajery ale wiesz TEChNIKA...
byl kiedys o tym post na forum.deska.pl