JAK ZALEGALIZOWAĆ TRASĘ?
-
- Posty: 238
- Rejestracja: 04.07.2004 03:25:54
- Lokalizacja: 3city
- Kontakt:
...
heh... nam sie troszke lepiej udało. Miasto za chiny nie kciało nam skataparku zbudowac ale po jakims 100 kolejnym liscie zdecydowali się takowy jednak zbudowac. tym sposobem mamy niewielkiej jakosci przeszkody (tj. quaterpipe z railem, rail, funbox [calkiem spory] i takie tam bajery) :) Po sprocket grindzie odpadł na funboxie coping... ale co tam - zawszem można jakieś transfery porobic i takie tam bajery ^^
co do trasy FR/DJ to również nam się upiekło. W srodku lasu sobie ją zbudowaliśmy, lecz nakrył nas gajowy (lesniczy czy jak to wy tam nazywacie)
Mówi ze jestesmy zajebisci i mamy mu tu pokazy dawc o_O
Także lolada. Ale jesli nie macie fajnego gajowego to ja polecam się nie wychylac z ta legalizacją dopu(ó)ki nikt wam tego nie rozwali...
postr. powodzenia w budowie :]
co do trasy FR/DJ to również nam się upiekło. W srodku lasu sobie ją zbudowaliśmy, lecz nakrył nas gajowy (lesniczy czy jak to wy tam nazywacie)
Mówi ze jestesmy zajebisci i mamy mu tu pokazy dawc o_O
Także lolada. Ale jesli nie macie fajnego gajowego to ja polecam się nie wychylac z ta legalizacją dopu(ó)ki nikt wam tego nie rozwali...
postr. powodzenia w budowie :]
http://www.pinkbike.com/photo/983747/
-
- Posty: 238
- Rejestracja: 04.07.2004 03:25:54
- Lokalizacja: 3city
- Kontakt:
...
dokładnie... weź oni o tym nie mają pojęcia (taki Giertych xD)
na TVP o skateparkach - "rolkowiska" mówili :) faaajnie
na TVP o skateparkach - "rolkowiska" mówili :) faaajnie
http://www.pinkbike.com/photo/983747/
Na obecną chwile jakiś pierdokurwalony chyba kłusownik (usunęliśmy tam kilka sideł i na kabanka i na sarenkę) porzucił tam flaszkę po wódce za 14,30 dostępną w pobliskim sklepie i naruszył druga podporę - gdzies tak 2 metry nad ziemią się wtedy jest, nie pierwszą, żeby zniszczyć tylko drugą, żeby ktoś wjechał i się spierdoilł na dól. No i tym kimś byłem oczywiście ja. Mam wybity kciuk, dwa krwiaki na kolanach i dziurę w łydce.
Tak sobie myślę czy by się na chuuja w nocy nie zaczaić i go drutem kolczastym do drzewa na brzegu Widawy nie przywiązać, żeby skurwielec zamarzł i żeby go późno znaleźli
W sobotę wyprawa remontowo budowlana.
Tak sobie myślę czy by się na chuuja w nocy nie zaczaić i go drutem kolczastym do drzewa na brzegu Widawy nie przywiązać, żeby skurwielec zamarzł i żeby go późno znaleźli
W sobotę wyprawa remontowo budowlana.
-
- Posty: 238
- Rejestracja: 04.07.2004 03:25:54
- Lokalizacja: 3city
- Kontakt:
:/
:/ pomysł ciekawy...
ogólnie to współczuje bo wiem jak to mieć krwiaki w kolanach :/
u nas też kutasy smieca
ale zeby sidła o_O trzymaj się ziom, lecz się i zabij paparucha :/
ogólnie to współczuje bo wiem jak to mieć krwiaki w kolanach :/
u nas też kutasy smieca
ale zeby sidła o_O trzymaj się ziom, lecz się i zabij paparucha :/
http://www.pinkbike.com/photo/983747/
utrzymanie tego terenu w czystości i usuwanie sideł to argumenty, którymi zamierzam się posłużyć w rozmowie z nadleśniczym, swoją drogą śmieci to niezłe zjawisko, środek lasu, nie ma nawet drogi, a śmieci sa, widziałem nawet takie spakowane w worki, ile sobie trzeba zadać trudu żeby wywieźć coś do lasu skoro śmietniki są o wiele bliżej?
Kuurwa, trzeba myśleć chyba o emigracji, tu nie ma szans
Kuurwa, trzeba myśleć chyba o emigracji, tu nie ma szans
Nienawidzę betonu. Byłem dziś na spotkaniu w nadleśnictwie. Zgadzają sie na ścieżki przyrodnicze. Żadnych instalacji. Wszystko co dotąd zbudowaliśmy właśnie zostało zniszczone. Nie mam pojęcia co zrobić, żadne argumenty do nich nie trafaiły,- możecie sobie jeźdźić ile chcecie, jednak tylko po drogach już wytyczonych - to ich stanowisko. Jeśli spotkają nas w innym miejscu będą mandaty. Pierdolić to, nie no, mam żal i jestem bezsilny.
KUURWA, koniec snu o frirajdzie na płaskim
KUURWA, koniec snu o frirajdzie na płaskim
sam zalatwiemie z lesnikiem to tylko 1\1000 zalatwienia pozwolenia !!!!
najpierw czeba isc do uzedu miasta badz gminy najlepiej zlozyc wniosek do prezydeta miasta, o wyrazenie zgody , przectawic plany bydowy, miejsca, to najistotniejsze!!, znalesc sponsora badz zasuwac samemu z lopatami itp.
aha jeszcze plany powinien przejrzec ktos kto zna sie na takich rzeczach i zadba o bezpieczenstwo!!, a w polsce nie ma kogos takiego !!
nie wspominam juz o papierkach ktorych jest w cholere, oznaczenie terenu, itp. jedynym rozwiazaniem to wykupienie terenu na siebie i problem z glowy czyli jakies kilkadziesiat tysiecy trzeba miec w kapsie!!!!
zycze szczescia !!!!
najpierw czeba isc do uzedu miasta badz gminy najlepiej zlozyc wniosek do prezydeta miasta, o wyrazenie zgody , przectawic plany bydowy, miejsca, to najistotniejsze!!, znalesc sponsora badz zasuwac samemu z lopatami itp.
aha jeszcze plany powinien przejrzec ktos kto zna sie na takich rzeczach i zadba o bezpieczenstwo!!, a w polsce nie ma kogos takiego !!
nie wspominam juz o papierkach ktorych jest w cholere, oznaczenie terenu, itp. jedynym rozwiazaniem to wykupienie terenu na siebie i problem z glowy czyli jakies kilkadziesiat tysiecy trzeba miec w kapsie!!!!
zycze szczescia !!!!
Bądź wierny swoim przekonaniom "FREERIDE"
http://www.pinkbike.com/photo/499896/
http://www.pinkbike.com/photo/499896/
Schodzimy do podziemia, wszystko co zostanie przenosimy gdzieś dalej od głównych dróg, przecież nie będą szukać pomostów w lesie, jedynie kiedy jakieś prace będą wykonywać to mogą się naciąć, ale trudno. Nie będę już z nimi rozmawiał, jak będą chcieli mi dojebać karę to załatwię telewizję jak chłopaki z BSK.
Jednak ubolewam, że nie ma sposobu, aby takie sprawy załatwić legalnie.
Jednak ubolewam, że nie ma sposobu, aby takie sprawy załatwić legalnie.
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 25.01.2005 17:37:16
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
człowieku
to jest polska tu nic bez smarowania nie załatwisz.
jak chcesz ich nieżle u p i e r d o l i c to idź do jakiegoś brukowca lokalnego i powiedz że budując tor dbaliście o przyrode i myśleliście o gościachz rowerkami TESCO że napisaliście ostrzeżenie że jazda na własną odpowiedzialność,nie odpowiadacie za szkody na zdrowiu i że grozi to utratą zdrowia i życia.a poza tym to polska nie stany gdzie "okoliczne laski" mają tysiące metrów kwadratowych i tego miejsca które wybraliście to leśniczy pewnie jeszcze w życiu nie widział a goście z tesco nawet nigdy nie wpadną na pomys że tam może coś być. ajak chcecie to znajdzcie jakiegoś zajebiście bogatego i wpływowego ludka i przez niego spróbujcie coś załatwiać.taka rada: NIE MA RADY
na ćwoków "lokalnych polityków"
to jest polska tu nic bez smarowania nie załatwisz.
jak chcesz ich nieżle u p i e r d o l i c to idź do jakiegoś brukowca lokalnego i powiedz że budując tor dbaliście o przyrode i myśleliście o gościachz rowerkami TESCO że napisaliście ostrzeżenie że jazda na własną odpowiedzialność,nie odpowiadacie za szkody na zdrowiu i że grozi to utratą zdrowia i życia.a poza tym to polska nie stany gdzie "okoliczne laski" mają tysiące metrów kwadratowych i tego miejsca które wybraliście to leśniczy pewnie jeszcze w życiu nie widział a goście z tesco nawet nigdy nie wpadną na pomys że tam może coś być. ajak chcecie to znajdzcie jakiegoś zajebiście bogatego i wpływowego ludka i przez niego spróbujcie coś załatwiać.taka rada: NIE MA RADY
na ćwoków "lokalnych polityków"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości