wrocław
-
- Posty: 609
- Rejestracja: 20.10.2004 17:39:45
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
[quote="Kret"]nie chce nic mowic ale te typy do mnie podeszly i tylko pytaly o jakiegos zioma i wogole sie nei rzucali taki lajcik ale spox D jak uwazacie ;)[/quote]
dokladnie, stalismy tam we dwoch (ja i kret), chwile pogadali o jakiegos typa popytali czy znamy i poszli a wy w hmm 15? osob uciekliscie... normalnie lol ich bylo przeciez 4 i nie widzialem zeby sie cos do was rzucali no ale spoko :o
dokladnie, stalismy tam we dwoch (ja i kret), chwile pogadali o jakiegos typa popytali czy znamy i poszli a wy w hmm 15? osob uciekliscie... normalnie lol ich bylo przeciez 4 i nie widzialem zeby sie cos do was rzucali no ale spoko :o
żaden hardcore, zwykła zabawa na rowerze czyli to, co tygryski lubią najbardziej... :o
-
- Posty: 609
- Rejestracja: 20.10.2004 17:39:45
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
no wlasnie chodzi mi o to że ich ne zgarneli tylko cos zagadali i nic zadnej pomocy od policji. a co do tych to jakoegos janka(chceili zakosic rower) bo nikt nie wbija nie skatepark i zaczyna pić nasze picie i do mniez tekstem a ty cwelu co tak sie gapisz, na **** ci to?i potem zaczol bluzgac ale jush przstalem sie go sluchać. i pytanie skad jestem i jak wracam na do chtay czy na rower/ to mu powiedizalem ze heikopterem.na ch*** sie on pyta? No to co ma to znaczyc jak nie zainteresowanie rowerem :)
-
- Posty: 609
- Rejestracja: 20.10.2004 17:39:45
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
o matko boska czestochowska, co wy wypisujecie, krotko i zwiezle:
typki cos szalaly, mozliwe ze o rower chodzilo bo sie krecili blisko, mowie do chlopakow: kucze, ich 4-ech, nas tylu, wpierdoli sie i po temacie a tak raz przyjda, nastepny i kolejny, wszyscy z was co tam byliscie (wybaczcie, ale prawda wlasnie taka jest) staliscie jak pipy i tylko rogi skate parku zmienialiscie (lekkie oczko zeby was nie urazic), mowilem wam minimum dwa razy, podejdziemy, zapytamy, a jak burdel to burdel, chlopaki w czworke mogli urwac sobie glowy i nasrac do szyi niz cokolwiek komukolwiek zrobic, z pałami bylo tak, ze odjebali swoje czyli zapytali sie co jest nie tak, tamci powiedzieli ze przyszli pogadac i ida do domu i nie wiedza o co chodzi.... boze, hardkorowcy z was, nikt na rzeź nie karze isc, ale... looka raz kiedys napisales, ze "wszedl w tlum koles i powiedzial ze jebnie kogos w ryj a wszyscy uciekli bo nikt nie wiedzial na kogo wypadnie chociaz koles byl sam jeden"
no coment
musialem to skomentowac :P
typki cos szalaly, mozliwe ze o rower chodzilo bo sie krecili blisko, mowie do chlopakow: kucze, ich 4-ech, nas tylu, wpierdoli sie i po temacie a tak raz przyjda, nastepny i kolejny, wszyscy z was co tam byliscie (wybaczcie, ale prawda wlasnie taka jest) staliscie jak pipy i tylko rogi skate parku zmienialiscie (lekkie oczko zeby was nie urazic), mowilem wam minimum dwa razy, podejdziemy, zapytamy, a jak burdel to burdel, chlopaki w czworke mogli urwac sobie glowy i nasrac do szyi niz cokolwiek komukolwiek zrobic, z pałami bylo tak, ze odjebali swoje czyli zapytali sie co jest nie tak, tamci powiedzieli ze przyszli pogadac i ida do domu i nie wiedza o co chodzi.... boze, hardkorowcy z was, nikt na rzeź nie karze isc, ale... looka raz kiedys napisales, ze "wszedl w tlum koles i powiedzial ze jebnie kogos w ryj a wszyscy uciekli bo nikt nie wiedzial na kogo wypadnie chociaz koles byl sam jeden"
no coment
musialem to skomentowac :P
w pewnym miejscu niesamowita klima panuje...
Ok. a teraz spojrzcie na to z innej strony. Najwiekaszy problem jest taki, że nie wiesz czy inni ktorzy z Toba jezdza Ci pomoga. Moze i niektorzy sie oburza:"jak to, ja bym pomogl!" -za przeproszeniem gowno prawda. Roznie sie ludzie zachowują w takich sytuacjach. Ja tylko podam tak, że ja tak miałem...z kkumplami było nas jakos z 5 i przy hali ludowej sie zucalo do nas 3 typkow. Zaczeli mnie bic a "kumple" stali z 5 metrow dalej i sie gapili. dzieki bogu dalem sobie rade z ta 3, podchodze do "kumpli" a oni ze przeciez solo mialo byc i ze jakbym sobie rady nie dawal to by mi pomogli... I najlepsze ze z 2 typkami znam sie od 10 lat.... wiec wiesz... dresy Ci jedbna , wezma bika i zaczna spierdalac a reszta tylko bedezie pisac na dh-zone jaka szkoda i zeby ich zajebac... po za tym, jeszcze jedna sprawa. po **** ich bic? Dobra zapierdolisz ich, a oni potem beda czatowac z wieksza ekpia na skate parku i bedzie dupa. Chodzi mi o to, żeby sie bronic a nie atakowac. Jak cos zrobia,zaczna bic czy co to wtedy ich naparzac...ja tylko wtedy bym sie bil, mozecie nie wiezyc, ale ja tylko raz pierwszy zaczalem bojke, ktora na dodatek przegralem, wiec lepiej sie bronic, ma sie wieksza motywacje. No to tyle, każdy sie troszczy o rower, ale sądze że jakby doszło co do czego to większość by sie gapiła i tyle.
Sory Budka bronic sie i spierdalac to 2 rozne sprawy, w ten sposob takie dresy mysla ze bikerzy to same cioty i mozna przyjsc kiedy chca i robic co chca, z tym ze wielu by sie gapilo i spierdalalo to fakt, ale o to tu chodzi wlasnie w tych postach zeby powiedziec tym wlasnie osobnikom ze nie tedy droga, wiec jak nas tam jest grupa to nei spierdalajcie tylko zawolajcie zobaczymy co zrobi 4rech fighteroF wtedy ;]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości