MANITOU BLACK COMP vs. RS PSYLO VS. MOZO SOUL X
który amor lepszy??? i dlaczego??? albo jaki jeszcze amor w kategori cenowej do 1400zł??? tylko taki zeby miał pivoty i wazył do 2kg... nie wiem co wybrac bo to cieżka kategoria no i te pivoty...
mozo soul X odpada...bo jest zajebiście nie sztywny....manitou black comp...hmmm duużo dobrego o nim slysząłem...ale i tak wziąłbym rock shox bo duuzó osób na tym jeżdzi i amorki się trzymaja dobrze..a w porownaniu to maitou rs jest prostszy w budowie wiec trudniej go zjebać...
nie wiem jak black comp ale ja mam b elite i dla mmnie do streetu jest zbyt miekki, nawet na przednim kolku nie mozna poskakac :P z tych trzech wybralbym psylo.
cszyvy ale dirt jumpery nie mają pivotów ;/ ja na pewno nie brałbym manitou black, kumpel ma i gdyby nie to że kupił z a-gangiem to już 4 raz musiałby kupować nowe uszczelki itp...
tak.. ja iwem z e DJ-eje sa spX ale zrozum Csyvy (albo lepiej przeczytaj poczatek) ze amor ma wazyć do 2kg (dj 2,5 czy jakos tak) i musi miec pivoty (dj nie ma) ja wiem ze DJ i HMX-y 2ki by wyszło na to samo ale waga... :/
brałbym RS, miałem i dobrze się sprawował. Blacka mam i uważam, że jest za miękki, mało sztywny, lapie luzy i opona 2.35 obciera o podkowę przy dobiciu...
[b]Mł0dY[/b] masz racje:) ale przyznasz ze nawet cena sie zgadza... a jesli chodzi o amor to stawiam na psylo mysle ze sam sie na niego zdecyduje najbardziej podoba mi sie zakres skoku bo jest dos uniwersany
ja mam blacka compa i radzil bym ci tego wziąż jezeli chodzi o rock s... to nie radze czesci do niego drogie jak hu................j.a z blackiem to slizgi 25 zl no i olej nic wiecej do szczescia niepotrzeba.jezdze juz od 2 lat i dpiero teraz slizgi bede w nim zmienial a jezdzilem na 203 mm tarczy.