backflip ??
-
- Posty: 3577
- Rejestracja: 19.04.2004 13:31:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote="drzewiec"]no nie moge wam w tym momencie zaprzeczyć czy macie szit czy marcoka , ale moge powiedzieć ze i tak sobe humoru nie poprawicie , kto ma ten ma , ale pierdoli mnie opinia ludzi którzy nie mają dojść i sa zobowiązani kupowac amory od jakichś tam palancisk , którzy niską ceną namawiają ich na gównianego amora. mnie to nie interesuje skad ktoś ma amora , czy z włoch czy z niskobudżetowych fabryk z tajwanu , najważniejsze ze ja sobie przywiozłem wprost ze słonecznej itali , i ***** jeżdże , skacze , wypierdalam sie na ryj , spadam na przednie koło na płaskie , bo za niepionowy profil hopy(lub poprostu hujowo mi wyszło) , i jakoś nic mojemu amorowi sie nie dzieje , podczas gdy w szklarskiej jeździłem na nowym dj 2004 , który nie miał ani jednej ryski i przejeździł z 50 godzin , a odbijał tak że przy ciśnienu które miał ( koleś gadał ze po 1 atmosferze na goleń) stukał jak zwykłe ścierwo, i na 160 mm tektro miał luzy takie jeszcze małe , ale to nie wróży nic dobrego , koles nie kupił ani od gregorio ani odemnie , ani z włoch nie sprowadzał , wiec oczywiście deutschland -taiwan , mnie to pierdoli , ale cóż , ktoś sie śmieje ,a ktoś teraz płacze bo wydałtroche mniej na amora , lecz ten niestety pęka , lub nie działa.Czy to takie smieszne?? jeśli chcecie możecie kupwac odemnie , jeśli nie to nie , a kto zazdrości ten jest totalną ciotą , bo wcale ikomentarze nie sa potrzebne , a jednak ktoś se żartuje , jak chcecie kupić coś od marcoka z fabryki to walcie na gg 3778099 , o ile wiem tylko firmowy sprzęt ma hologram , a widelce z fabryki mają , wiec nie problem , 2005 już wkrótce , nie moge jeszcze sprzedawac bo nie było oficjalnego otwarcia serii 2005r. już niedługo dostane od marcka oficjalny cennik wraz z katalogiem i fotami wiec bedzie na bank dużo taniej niż w sklepie.[/quote]
sorry ze odnawiam taki stary topic ale specjalnie nie chcialem zakladac nowego.. a wiec umowilem sie z drzewcem ze wpadne do niego po dj'a (to bylo w maju 04) no i przyjechalem.. ogladam tego amora i patrze nie ma hologramu.. no i on costam zaczal gadac ze jest normalnie gwara.. ze jak cos sie stanie to walic do niego.. a ze juz przyjechalem to go wzialem... no i po jakims pol roq dj pekl.. no i zaczely sie rozmowy z drzewcem.. mowil ze costam bedzie zalatwial jakis wyjazd czy cos.. mowil ze mam jeszcze duzo czasu do maja.. a teraz szanownego drzewca ni widu nie slychu.. glupi bylem ze wzialem od niego tego amora.. teraz nie wiem co mam robic.. czy myslec o jakiejs przerobce go czy moze jechac do drzewca..
pewne mnie zjedziecie ze sie zwierzaam czy costam..
sorry ze odnawiam taki stary topic ale specjalnie nie chcialem zakladac nowego.. a wiec umowilem sie z drzewcem ze wpadne do niego po dj'a (to bylo w maju 04) no i przyjechalem.. ogladam tego amora i patrze nie ma hologramu.. no i on costam zaczal gadac ze jest normalnie gwara.. ze jak cos sie stanie to walic do niego.. a ze juz przyjechalem to go wzialem... no i po jakims pol roq dj pekl.. no i zaczely sie rozmowy z drzewcem.. mowil ze costam bedzie zalatwial jakis wyjazd czy cos.. mowil ze mam jeszcze duzo czasu do maja.. a teraz szanownego drzewca ni widu nie slychu.. glupi bylem ze wzialem od niego tego amora.. teraz nie wiem co mam robic.. czy myslec o jakiejs przerobce go czy moze jechac do drzewca..
pewne mnie zjedziecie ze sie zwierzaam czy costam..
-
- Posty: 362
- Rejestracja: 25.01.2005 10:34:48
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
QPA nic sie nie martw!!! Trzeba cwiczyć!!! Ja walczyłem 5 dni a może dłużej, ale w końcu sie naumiałem :) Nabiłem sobie 2 rogi na głowie po tym jak pierwsze próby zakonczyły sie lądowaniem 17kg draga na mojej kapuscie:P Potem kierownica wbiła mi sie w żebra, odbiły mi sie piny na nogach no i na końcu jak wyglebiłem na ubity zjazd... wyorałem tak że nie szło złapać powietrza. No ale sie opłacało!!! Trzeba byc zawziętym. Czekam aż śnieg stopnieje...oj bedzie sie działo!!!
powiedzcie mi czy takie ladowanie w miekki snieg jest bezpieczne, czy moge podlozyc pod warstwe sniegu ze 2 materace (takie ze sprezynami), jakie trzeba miec zabezpieczenie, jakie jest prawdopodobienstwo ze zlamie kregoslup czy tam kark itd... (pytam powaznie wiec oczekuje powaznych odpowiedzi :P)
pozdro
pozdro
http://pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=48047
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości