Do napisania tego postu sklonil mnie fakt pewnej ciekawej obserwacji .
Cwicze na silce w zime dosc mocno na raz na cyce biore 130 kg
a na byceps w serii 6-7 powt. na francuzskiej 48.5 kg
I chodze od czasu do czasu na basen .
Wlasnie na basenie zafascynowala mnie sprawa napinaczy. Otoz sa to osobniki ktore przy pomocy roznych twarozkow wygladaja nie naturalnie i sie napinaja widzac ewentualne dziwki , sprawa ciekawa gdyz napinacz nie moze wytrzymac dluzej niz 30 sekund podczas napiecia i potem ginie w otchlani szatni lub pod woda .Sa oczywiscie napinacze roznego rodzaju budowy.
Jakie sa wasze ulubione???
"Do napisania tego postu sklonil mnie fakt pewnej ciekawej obserwacji .
Cwicze na silce w zime dosc mocno na raz na cyce biore 130 kg
a na byceps w serii 6-7 powt. na francuzskiej 48.5 kg " to byl zart?
haha abeesy wymiatają[absolutny brak szyji] a moze sie chciiales ziom pochwalic ze na silce pakujesz? ehehe...lol Znowu sie robi burdel na tym forum..masakra:/
130kg? spoko... tyle ze kumpel z klasy 120 wyciaga...a ma 17 lat no i jest od Ciebie nizszy:) tyle ze klate ma wielkosci czolgu...:)gdzies czytalem ze 60-90kg jest to przecietny ciezar dla doroslego meszczyzny:)
no bo jeansowy dresik to jest to
nizszemu latwiej brac na klate duze ciezary bo kurwa rece ma krotkie i droga jaki musi pokonac ****** sztanga jest znacznie krotsza pozatym kurde ja cwicze na cyce bardzo krotko bo kurde przez moj ****** bark i zrost podwojny obojczykowy robilo mi sie kiedys tak ze nawet jak robilem se na jakis mini ciezarach np 70 kg to mi sie zrost w miesnie wbijal i taki mega krwiak mi sie robil ale w koncu po 4 latach jest luz