masta gangsta...

szczur
Posty: 492
Rejestracja: 11.10.2004 19:49:32
Lokalizacja: Wrocław -> stare miasto
Kontakt:

Post autor: szczur »

quake pisze:no wlasnie...taki "szczur" mysli ze skoro ktos ma dobry rower to musi byc super wymiataczem a jesli dopiero sie uczy to od razu jest pozerem....bo jakim prawem moze miec dobry rower i sie uczyc?...

zalosne to jest...typowy sposob myslenia polaka...
nie rozumiesz wogole mojego przekazu ale nie chce mi sie pisac o co chodzi bo i tak nie zrozumiesz bo nie znasz mnie i kilku osob ktore wiedza pewne rzeczy o ktorych nie bede mowil na forum
deeejot rusza czarne puyyytyyyyy......
TwojaStara!
Posty: 595
Rejestracja: 02.04.2005 03:32:50
Lokalizacja: Ze świata, kraju, miasta, dzielni gdzie nawet niebo jest *******...
Kontakt:

Post autor: TwojaStara! »

Ja nie chce mieć żadnych wyrąbanych maszyn dh bo nie mam gdzie we wrocku na tym jeździć ale nie mam też za dobrego sztywniaka a obecnie wogule nie mam ramki(:/)ale co umiem to umiem. Wcześniej miałem jeszcze gorszy rowerek i jak kupiłem te kilka lepszych częsci a co za tym idzie bezpieczniejszych to naprawdę lepiej się zaczeło mi śmigać:D
www.dirt71.prv.pl
Kruk
Posty: 1290
Rejestracja: 19.04.2004 13:39:12
Lokalizacja: Zamość
Kontakt:

Post autor: Kruk »

Wojtazx15 ale źle nie napisałem ;)
Wiesz co mnie boli? Że rower się pierdoli!
Magier
Posty: 15
Rejestracja: 28.04.2005 03:30:07
Kontakt:

Post autor: Magier »

Nie chce tu nikogo obrazić ale po pierwsze nie rozumiem twojego buntu budka cwaniacy byli, są i będą ... pojechałem kiedyś z takimi właśnie dwoma cwaniakami do pewnego miasteczka w mojej okolicy z 20 km ( usłyszeliśmy że jakiś dert tam ukopali ) i przez całe 20 km słuchałem jak oni pokażą wisniaką jak sie jeździ ... jednak niestety chłopaki sie rozczarowali jak zobaczylismy łebka max 13 lat robiacego na rowerze z supermarketu z siodełkiem poklejonym kartonem i taśmą klejącą nohander suiside i nothingi ... wiec w zyciu różnie bywa nie masz pewnosci kto mówi prawde a kto wali kity ... jedno jest pewne ja bym sie wstydziły mowic ludzią że nic nie umieja a samemu na banshee robic whelle ( ale popieram szczerośc ) i nie tłumacz tu sie przerwą bo ja też miałem 1,5 roku przerwy i zaczołem jezdzic na takim samym poziomie ja 1,5 roku temu tylko ze zdwojoną siła i motywacja, a pozatym musisz być holernie dobry albo co glebe zmieniać cześci w rowerze, nie ma na nim żadnej ryski ... wiec daj sobie spokuj z ocenianiem umiejetnosci innych moze mieli poprostu zły dzień ... ( ale pewnie ty takich nie miewasz ) i wątpie żeby ktoś był zazdrosny o twój rower , ważne jest to jak wiwele radości przynosi Ci to co robisz a nie na czym to robisz ...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość