jak spadający łancuch uratował mi zycie

wisnia
Posty: 389
Rejestracja: 13.08.2004 13:09:45
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: wisnia »

Domestos_WCnie wiem jak u ciebie ale u nas dwumetrowe drechy z 50cm w bicepsie maja w dupie jakieś rowerki... jeżdża wypasionymi furami i sie nie bawia w drobiazgi.. rowery kradną gówniarze 18-20 lat ubrane w bluzy hooligan, bad boy, pitbull itp... a takiemu wystarczy sie postawić i sra w gacie nawet jak jest z kolegą, a powem ci z dośwaidczenia że jak jeden sie składa po strzale to drugi spierdala aż sie kuży
Pozdro
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=605013
3,143k4r2
moderator
Posty: 1900
Rejestracja: 19.04.2004 07:13:39
Lokalizacja: DresoLandia
Kontakt:

Post autor: 3,143k4r2 »

Najlepiej unikac takich sytuacji, nie ma co sie stawiac. Pewnie ze jak juz dojdzie do incydentu to lepiej wyjechac do kolesia z textem "No to bedziesz mial problem bo ja Ci nie zamierzam oddac roweru" i jest szansa ze koles wymieknie. Dresy maja to do siebie ze wywieraja na ludziach presje psychiczna. Sa przekonani ze jak podbiegna strzela Cie raz albo zaczna bluznic to momentalnie wymiekasz i oddajesz po dobroci. Pewnie ze sa drechy i drechy. Mozna trafic na mega **** a mozna trafic na kolesia oblakanego ktory ma 15 lat wyjmie Ci noz i Cie zaszlachtuje. Jednym slowem najlepiej unikac takich sytuacji a jesli juz takowa sie zdarzy to atakowac 1szy i to tylko w 3 miejsca:
1 nos - bo jak tam dostanie to na bank zamknie oczy i mozna lutowac dalej
2 krtan - skuteczne na maxa ale mozna momentalnie zabic
3 krocze - nie znam chojraka ktory po dostaniu w genitalnia bedzie w stanie bic sie dalej no chyba ze jakis koles po dragach
n0 ridE n0 fUN
DoMiNiK
Posty: 291
Rejestracja: 19.04.2004 13:53:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Kontakt:

Post autor: DoMiNiK »

no to miałeś niezłego farta :) ja bym spróbował jeszcze od tej babki z przychodni wziąść adres tego kolesia
chrosciel
Posty: 1411
Rejestracja: 19.04.2004 13:18:24
Lokalizacja: gdzie kosciół i kleryka znajdziesz na kazdym rogu...(Kielce)
Kontakt:

Post autor: chrosciel »

Wiecie co...Sam bym przywalił takiemu człowiekowi, ale jak juz odzyskałes bajka yto dobrze, nie wracaj z nim, bo jescze by Ci przywalił czy miał noz... Najwyzej kare dostanie pozniej.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=446257 Moj SC v10 !!!
pitikuku
Posty: 430
Rejestracja: 10.05.2005 14:02:26
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Kontakt:

Post autor: pitikuku »

wogole kolega to ma nerwy: ja to jak jestem rowerkiem w miescie to go z oczu nie spuszczam, a co dopiero zostawic gdzies tam, a w zapiecia to niewierze. ale kupilem sobie takie udogodnienie zastepcze: nazywa sie auto, stary gruchocik, ale jak do przychodni musze to sie wole nim wybrac, niz portkami trzesc zostawiajac najcenniejsza rzecz w zyciu na lasce drechali pod sciana
Rząd cię olewa? Straciłeś żonę? Przestań pier..... pompuj oponę :)
SETUŚ
Posty: 435
Rejestracja: 13.01.2005 15:02:01
Lokalizacja: Ha HaHa HaHa HaHa Ha
Kontakt:

Re: jak spadający łancuch uratował mi zycie

Post autor: SETUŚ »

kalahari pisze:. zlazł z bika i go podnosi do góry ryczac jak jakis dinozaur.
:D:D:D:D:D:D <LOL>
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4929741
yz0
Posty: 45
Rejestracja: 13.04.2005 01:00:37
Lokalizacja: wrocław
Kontakt:

Post autor: yz0 »

ja polecam rękawice z karbonem :) sam takich używam i mocno można nimi kogoś poturbować w obronie własnej integral też w tym pomaga (żadne ciosy w banie nie bolą ale z bani tak :P )
fistach
Posty: 49
Rejestracja: 11.06.2004 05:28:32
Kontakt:

Post autor: fistach »

lol bez kitu czlowieku co ty sobie myslales " zły dotyk boli przez cale zycie" myslisz ze jak sie czul twoj rower, a jak by ciebie ktos tak zostawil i nagle jakis narkoman zaczol na tobie jechac i zżcil ci lancuch ?! a potmem grozil ze zuci toba ?! biedny rower ! Pilnuj sie :D
http://armyoftwo.pinkbike.com/
KURA fr
Posty: 219
Rejestracja: 12.05.2004 18:57:22
Lokalizacja: Zgorzelec - tu nawet psy szczekają na rowerzystów...
Kontakt:

Post autor: KURA fr »

taaaa napier...sztyca, a jakos sie wszyscy tylko odgrazaja a nikt jeszcze nie zaciukal dresa sztyca, zato oni kroja nas na calego. nie wszyscy mamy warunki fizyczne zeby takiego dresa obic, nie wszyscy chodzimy na ojama-rozpierduche i nie wszyscy mamy czarne pasy. wiec wiecej uwagi i nie bedzie trzeba wyciagac sztycy(do czego i tak nikt sie nie posuwa). pozdro
dla mnie bomba :)
szczeki_yyy
Posty: 575
Rejestracja: 16.01.2005 17:17:27
Lokalizacja: Wolf.Co.Vice Village
Kontakt:

Post autor: szczeki_yyy »

ja bym go zatłukł jakbym go dogonił!!!:)
Najpierw nakarmiłbym go gazem potem kopał do nieprzytomności a na koniec przejechałbym po nim na rowerze!!!:D
Kocie szambo!!!
szczeki_yyy
Posty: 575
Rejestracja: 16.01.2005 17:17:27
Lokalizacja: Wolf.Co.Vice Village
Kontakt:

Post autor: szczeki_yyy »

KURA fr ja juz jednego dresa gazem zajebałem!!!
Kocie szambo!!!
bambus
Posty: 58
Rejestracja: 07.05.2005 01:22:18
Kontakt:

Post autor: bambus »

co wy pierdolici.e w ch.uja nie w nos kur.wa , wali sie zawsze w szczeke.jak trafisz w szczeke z boku to nie ma lipy nokaut.a jak nie wiezycie to sie sami lekko jebni.jcie w szczeke to zobaczycie
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości