Hamulec do street i dirt TARCZA CZY VKA?

[raadziu_17]

Czesc poradźcie mi jaki mam sobei kupić hamulec do street/dirt jakąs dobrą vke czy hamulec tarczowy?

[Karolus]

polecam ci hamulec bębnowy

[Karolus]

a tak na serio jezeli to nie jest WIN-Zip albo jakis hydraulik to bierz V-ke

[wookie85]

ile masz kasy ?

[raadziu_17]

mam nie dużo bo tylko 250zł ale zastanawiam się czy nie kupić czasem vki xt co wy proponujecie?

[Karolus]

masz 250 na komplet ?

[raadziu_17]

CHCE TYLKO JEDEN HAMULEC NA TYLE PRZÓDU NIE CHCE!

[Michallus]

może magura hs33?

[Karolus]

jak masz 250 tokupujesz black boxa. jezeli interesują cie hopy i te sprawy to bedzie git a jezeli chcesz grindowac to kup V-ke bo pokrzywisz tarcze

[Durf]

hmmm... sam jeżdże to samo, i zawsze byłem za v-brekami. Trzeba je tylko dobrze wyregulowac i chodzą spoko. Ale jak nie masz juz na co wydawac w rowerze to bierz black boxa/ win zipa.

[KuMiK]

ja nie wiem, ale do dirtu też jestem za vką. Bo raz że w tej dyscyplinie hamulec służy co najwyżej do spowolnienia się i zahamowania za hopami. Do streetu...dobrze wyregulowna vka i też jeździmy.
Jak dla mnie to szkoda kasy na tarcze żeby miał się raz wyjebać i pogiąc ją, połamać zacisk czy zrobić coś tam innego.

[jaco]

jak bys kupował v-ki to niekupuj lx ani xt bo to jest gówno moi koledzy mieli i przepuszczał jak cholera kup se jakiś avidy albo choćby deore