ochraniacze 661 4x4 ???
-
- Posty: 79
- Rejestracja: 23.01.2005 13:27:27
- Kontakt:
ochraniacze 661 4x4 ???
Witam chcialem zapytac uzytkownikow tych ochraniczy jak sprawdzaja sie w praniu . Jesli polecacie cos za podobna kase to propozycje mile widziane. Jesli byl juz taki temat to sorry . Pozdro
Nie no oczywiscie post powyzej to był żart. Ale fakt faktem nie niszczą sie w praniu.
Co do samych ochraniczy. Wiele osób twierdzi zawzięcie co napewno ktoś tu napisze, że chronią tylko przed obtarciami bla bla bla..
Jest to nieprawda gdyz genialnie chronią przed mocnymi uderzeniami, pianka pod cieńką warstą pastiku bardzo dobrze amortyzuje uderzenia. Wiele razy jeździłem na nich po schodach, po betonie, po lądowaniach :)
Tkanina z której są wykonane jest bardzo odporna na obtarcia przez co miom wiely gleb wyglądają jak nowe.
Niektóazy twierdzą że można sie w nich odwodnic. Faktycznie jest w nich goraco ale można sie przyzywyczaic a pozatym jak jedziesz gdzies dalej można je powiesic na ramie. Ja ich generlanie nie ściągam nawet jak jest +35 i jeżdze cały dzień.
W tych ochrnaiczach nie ma mowy o zsuwaniu sie. Mają o ile dobrze pamietam po 6 rzepów na jedną noge. Ja urwałem w każdym 1 rzep i na 5 i tak sie nie zsuwają.
Polecam gdyz jestem bardzo zadowolny. Jeszcze nidgy mnie nie zawiodły. Uważam ze są warte swojej ceny.
Co do samych ochraniczy. Wiele osób twierdzi zawzięcie co napewno ktoś tu napisze, że chronią tylko przed obtarciami bla bla bla..
Jest to nieprawda gdyz genialnie chronią przed mocnymi uderzeniami, pianka pod cieńką warstą pastiku bardzo dobrze amortyzuje uderzenia. Wiele razy jeździłem na nich po schodach, po betonie, po lądowaniach :)
Tkanina z której są wykonane jest bardzo odporna na obtarcia przez co miom wiely gleb wyglądają jak nowe.
Niektóazy twierdzą że można sie w nich odwodnic. Faktycznie jest w nich goraco ale można sie przyzywyczaic a pozatym jak jedziesz gdzies dalej można je powiesic na ramie. Ja ich generlanie nie ściągam nawet jak jest +35 i jeżdze cały dzień.
W tych ochrnaiczach nie ma mowy o zsuwaniu sie. Mają o ile dobrze pamietam po 6 rzepów na jedną noge. Ja urwałem w każdym 1 rzep i na 5 i tak sie nie zsuwają.
Polecam gdyz jestem bardzo zadowolny. Jeszcze nidgy mnie nie zawiodły. Uważam ze są warte swojej ceny.
mam tez te ochraniacze chyba 2 miechy i jeszcze ich nie prałem szczerze powiedziawszy boje sie je prac jedynie przecieram z błota wierzchnia warstwe i jest git. ja rownierz je polecam tez nie raz chroniły przed rozcieciami nog i mnie jeszcze nie zawiodły (odpukać). a do tego ładnie wygladaja :) więc pedz do sklepu i kupuj :)
pozdro
pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/5983663/
takze jestem posiadaczem tych ochraniaczy.... swoja role spelniaja idealnie... chronia przed nawet duzymu "incydetami"...natomiast z wygoda jest gorzej... jak dla mnie. Ogolnie bardzo dobre...ale gdybym mogl cofnac sie rok w tyl kupilbym inne ... np Race. Bardzo dobre dla streetowca...
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=87057874
kkurwa te ochraniacze sa zajebiste wszyscy pierdola ze goraco itp nie prawda da sie przywyczajic mozna tez je prac bez obaw uszkodzenia po tym co przezyly u mnie to mam dla nich szacunek i nie zmienil bym na zadne inne a rzepow jest 7 na jedna noge 3 takie zwyklwe i 4 paski dociskajace rzepowe :P:P a co do wygody troche nie wygodne ale jesli o ochorne mozna sie pozswieic wszystko ejst kwsetia przywyczajenia i tyle ja oceniam je na 5 -
www.TOTEMSHOP.pl
Ekhm..... CO do ochraniaczy powiem tyle ze do gorąca można sie przyzwyczaić:) Jedem mankamentem jest to że mi sie rozwaliły po 3 tyg jazdy :/ :( miałem jedną przygodę któa skończyła sie źle dla moich ochraniaczy ale zajefajnie dla mojej nogi, dzisiaj jeżdzę w rozdartych i z połamanym plastikiem po zeslizgnięciu sie mojej nogi z pedała po lądowaniu z dość (bardzo) dużej wysokości:/ Jeśli ich bym wtedy nie miał... to dziś bym chodził w gipsie i miał pogruchotaną piszczel oraz miałbym rozciętą skórę od kostki do prawie kolana (nie przesadzam :/) Co do ochraniaczy.... ochraniacze napewno bardzo dobrze (nie przesadzając idealnie) sprawują swoją powinność.... OCHRANIAJĄ ZAJEBIŚCI*E ...... Wugoda noszenia też jest niczego sobie choć denerwuje jak wczesniej ktos wspomniał zbytnie parowanie nogi, ale podczas jazdy tego wogóle sie nie odczuwa!! ochraniacze sie ześlizguja.....ale minimalnie!! i w niczym to nie przeszkadza (jezdze bez zapiętych górnych rzepów bo tak mi wygodniej :))Ogólenie bardzo polecam te ochraniacze bo moge sie załozyć że nawet plastiki w dainesach by nie wytrzymały tego mojego błędu... Jeśli patrzyć w kategoriach jakość/cena to dostają ocene bardzo dobrą z przechyłem do celującej :) Serdecznie polecam!!
to mi nie pozostaje nic innego jak tylko podpisac sie pod tymi wszystkimi superlatywami :D
uzywam ich od roku i nie mam zastrzeżeń :)
ps.
co do prania to ja piore je ręcznie w wannie ;) leje wode, dolewam płynu do prania i szoruje je. wyleje brudną wode. i replay :) czynnosc powtarzam do momentu az woda nie zmienia zbytnio koloru :) potem jeszcze raz leje wode z płynem do płukania, po czym 4x4 moczą sie w tym jakies 5 minutek, a potem na suszarke :]
uzywam ich od roku i nie mam zastrzeżeń :)
ps.
co do prania to ja piore je ręcznie w wannie ;) leje wode, dolewam płynu do prania i szoruje je. wyleje brudną wode. i replay :) czynnosc powtarzam do momentu az woda nie zmienia zbytnio koloru :) potem jeszcze raz leje wode z płynem do płukania, po czym 4x4 moczą sie w tym jakies 5 minutek, a potem na suszarke :]
http://losmikelos.pinkbike.com/album/Riding/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości