Marzocchi Z1 czy Marzocchi Wedge
[quote="yasiuuu"]Klekot, ja jestem ze swojego wedge'a zadowolony
i dobrze, Twoja sprawa
jeżeli dzielisz jazde na świadomą i na marcochcach to czemu nie sprzedasz swojego marcocha? problemy ze świadomością?
chetnie go sprzedam, ile mi za niego dasz???
Słysząłeś jak w krakowie koleś pike'a rozwalił (pękły golenie)?
wszystko mozna rozwalic jak sie nie umie jezdzic, tak samo wszstko moze byc "dobre" jak sie nie umie jezdzic.
Co do swiadomosci, jezdzc mozna na wszystkim i nie sprzet jest wyznacznikiem umiejetnosci, a swiadomosc jazdy daje to, ze oceniasz sprzet na podstawie jego pracy, a nie naklejki.
i dobrze, Twoja sprawa
jeżeli dzielisz jazde na świadomą i na marcochcach to czemu nie sprzedasz swojego marcocha? problemy ze świadomością?
chetnie go sprzedam, ile mi za niego dasz???
Słysząłeś jak w krakowie koleś pike'a rozwalił (pękły golenie)?
wszystko mozna rozwalic jak sie nie umie jezdzic, tak samo wszstko moze byc "dobre" jak sie nie umie jezdzic.
Co do swiadomosci, jezdzc mozna na wszystkim i nie sprzet jest wyznacznikiem umiejetnosci, a swiadomosc jazdy daje to, ze oceniasz sprzet na podstawie jego pracy, a nie naklejki.
kazdemu politykowi zafunduje "zloty strzal"
Cszyvy pisze:klekot zes dojebal :) na ilu marcokach jezdziles? widziales na oczy takiego shiverka czy monsterka? :) czy mowisz z katalogu, hehe :)
oj, to Ty dojebales, ja nie pisze o innych marcokach tylko o tym, na ktorym jezdze. pretensje mam do ludzi, ktorzy wala konia do marki czesto gesto nawet w zyciu nie widzac danego sprzeta na oczy - to po pierwsze, a po drugie porwnujesz amor, ktory ma mocowanie osi zamocowane na kawalku otwartej rurki (kretynskie rozwiazanie) do amorow z zupelnie innej klasy, ktorych ja faktycznie nie znam. to tak jak bys porownywal malucha do np. passata i ten i tamten maja cztery kola.
Ale Ty napewno spedziles wiele godzin i na shiverku i na monsterku wiec ja nie jestem partnerem do rozmowy o nich, przykro mi;))
kazdemu politykowi zafunduje "zloty strzal"
Klekot, nic Ci nie dam za wedge'a, mam swojego i jezdze na nim w brew jego zastosowan... nie bede sie z Toba klucil kto jak jezdzi, bo Ty mi powiesz ze robisz wszystkie hopy jakie napotkasz, a ja Ci powiem że nic robie… gowno prawda... klekot, a skoro oceniasz sprzet na podstawie pracy... to duzego pola do wypowiedzi nie masz skoro jezdziles na wegdu i pike'u (chyba) i zachwalasz pike jaki to fajny, a na wedge'a najezdzasz... nie żebym bronił wedge'a, sam uważam że np. praca boxxera bardziej mi odpowiada niż juniorka czy super t, ale to nie o to chodzi... tylko sie uwziales na marcocha jak by Ci jakas krzywde zrobil... Jaca sam napisal ze np. modele z 99 chodzily po prawie 2000zł i były fachowym sprzetem... a ze marcoch wypuscil modele typu wedge "dla ludzi" a nie samych burżujów to co sie dziwisz że praca marcocha 2004 za 1000zł jest gorsza od marcocha za 2000zł czy rock-shoxa za 1800?? Przejedz się np. na Duro, a potem rob wielkie oczy że to Ty masz pecha a nie właściciele Duro do pracy amorka;]
mowisz klekot ze wszystko mozna rozwalic jak sie nie umie jezdzic... zaloze sie ze wlasciciel tego pike'a umial pokazac na rowerze 100x wiecej niz Ty, a chlop ktory sie w niego wrąbał (13lat) śmiga tak że by Ci szczena opadła - wiec to nie człowiek zawinił;] A że wedge są ****-owe bo mają mocowanie na kretynskiej rurce, ktora sie nie złamala przy uderzeniu samochodu... i że pracuja gorzej niz "pike" bo są tansze (ale i tak zadrogie)... to napisz jakis list do "urzedu ochrony praw konsumenta";]
A do Jacy... co do mojego problemu... to mi sie nie rozchodzi o cene tylko o jakosc:P A ze mi zaden marcoch nie zawinil, to nie bede sie licytowal czy 2001 jest lepszy od 1999, bo nie wiem, mam wedge'a 04 i jestem zadowolony, inni maja dirtjumpery 03 i sa happy, inni Dj'e 04 i sa smutni... to samo z Rock-Shoxami, nie ma idealnego sprzetu... o kazdy trzeba dbac jak o wlasne dzicko (bez patologii)...;]
Milej nocy:)
mowisz klekot ze wszystko mozna rozwalic jak sie nie umie jezdzic... zaloze sie ze wlasciciel tego pike'a umial pokazac na rowerze 100x wiecej niz Ty, a chlop ktory sie w niego wrąbał (13lat) śmiga tak że by Ci szczena opadła - wiec to nie człowiek zawinił;] A że wedge są ****-owe bo mają mocowanie na kretynskiej rurce, ktora sie nie złamala przy uderzeniu samochodu... i że pracuja gorzej niz "pike" bo są tansze (ale i tak zadrogie)... to napisz jakis list do "urzedu ochrony praw konsumenta";]
A do Jacy... co do mojego problemu... to mi sie nie rozchodzi o cene tylko o jakosc:P A ze mi zaden marcoch nie zawinil, to nie bede sie licytowal czy 2001 jest lepszy od 1999, bo nie wiem, mam wedge'a 04 i jestem zadowolony, inni maja dirtjumpery 03 i sa happy, inni Dj'e 04 i sa smutni... to samo z Rock-Shoxami, nie ma idealnego sprzetu... o kazdy trzeba dbac jak o wlasne dzicko (bez patologii)...;]
Milej nocy:)
www.feel-free.pl
oj Chlopie! piszesz porownujac, probujesz troszke ze mnie szydzic, ale mnie to wali. tak jak napisalem w pierwszym poscie, dla mnie ten amor to syf i zdania nie zmienie bo mam namacalne dowody tego syfu. Dwie golenie, ktore pracuja jak amor do XC, delikatna konstrukcja, plastikowy tlumik, ktory tlumikiem jest tylko z nazwy... no fakt, popsuc sie nie ma co, ale i pracowac tez za bardzo. Jesli twoim argumentem jest cena lub to, ze skacze z kraweznikow to znaczy, ze malo wiesz i jestes mlody strasznie, ale skoro z tym sie czujesz lepiej to powodzenia.
Jak Twoj marcok dziala dobrze i jestes z tego zadowolony to ciesz sie tym jak najdluzej. Ja swojego czym predzej zmienie.
pozdrawiam ze slonecznej i upalnej wawy;)
Jak Twoj marcok dziala dobrze i jestes z tego zadowolony to ciesz sie tym jak najdluzej. Ja swojego czym predzej zmienie.
pozdrawiam ze slonecznej i upalnej wawy;)
kazdemu politykowi zafunduje "zloty strzal"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości