Ma ktoś jakis dobry sposób żeby zdjąć ninje z obręczy? Raz ją tylko zdejnowałem i skończyło się na zrobieniu sieczki z dentki i porysowaniu felgi.
Tym razem chciałbym tego uniknąć. Jak ktoś ma jakiś dobry sposób to był bym wdzieczny za napisanie.
pozdr.
Ja jezdze crossem i od trzymania kierownicy wycwiczyly mi sie rece tak ze moge zdjac ja rekoma a tobie bym polecal popryskac ja np.czarnidłem wtedy robi sie ona slizga i szybko zchodzi... w zakladach wulkanizacyjnych uzywaja mydła...
ja z kumplem kiedys sciagalimy ninje z alexa dm24 chyba pol godziny. lyzki sie lamaly. skonczylo sie na oleju i kilku srubokretach. w jedna osobe tego sie nie sciagnie.
twój stary i 40-stu rozbójników!!
www.freeride.swidnica.prv.pl
ja mam ninje... no fakt trzyma się na obręczy jak by była przyklejona :D ale nima tragedii :] ja niedawno ściągałem ją bo obręcz se pomalowałem ;D i założyłem i z takiego jednego powodu musiałem znów ją sciągnąć i założyć :/ ale jakoś poszło i to bez uszkodzeń... no da sie :] jak sie ma ninje to trzeba umieć se radzić ;D
Ja jak zakładałem moje Tiogi Factory DH 2,5 to 1 łyżke złamałem, 2 łyżka sie wygieła o jakieś 60 stopni a 3 łyżka to już nie wspomne. Te oponki mają w **** grube ścianki boczne
strongbikkera na jakiej obręzy masz tą ninie :P jeżeli coś około 35mm szerokości to zostaje poświęcić obręcz albo opone kontówka do łaqpy i lecisz :D <Lol>
a o co sie załozymy że ja sam zdejme ninje 2,65 z obreczy 2 komorowej stożkowanej ?? Używałem 2 kluczy i po sprawie 2 minutki i oponke zdjołem nic trudnego tylko trzeba chciec!!!