Jak to pokonać??

jojosize
Posty: 168
Rejestracja: 17.02.2005 19:18:05
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: jojosize »

no najmniejsze hopy 2m:P:P:P
http://www.pinkbike.com/photo/608703/
ADRIAN DH
Posty: 135
Rejestracja: 11.07.2005 23:09:51
Kontakt:

Post autor: ADRIAN DH »

kup sobie ochraniacze
jojosize
Posty: 168
Rejestracja: 17.02.2005 19:18:05
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: jojosize »

nie mam kasy...ledwo 100 uzbieralem na nową kiere :/
http://www.pinkbike.com/photo/608703/
jozekrj
Posty: 854
Rejestracja: 19.04.2004 09:37:02
Lokalizacja: warszawa Targowek
Kontakt:

Post autor: jozekrj »

ja tam nie trzymam palcy na klamkach


i po problemie

a co do przechylania do tyłu to musisz sie wczuc w rower


pamietam ze po zmianie ramy to z 1.5 miecha uczyłem sie latac bo albo dziobaki nawalałem albo do tyłu mnie przechylało ale wkoncu poczułem czacze i jest git
Qube
Posty: 1075
Rejestracja: 09.04.2005 06:15:36
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Qube »

no ja nigdy nie skacze z hamulcem do dupy to jest masz nie stabilny rower, jak juz jechac to szybko zeby przeskoczyc a nie najechac

przede wszystkim nie mysl o tym i nie zastanawiaj sie nad skokiem bo im dluzej nad tym myslisz tym zmniejszasz szanse na skok !!!
Wszystko co potrafisz wymyśleć i w co uwierzyć, możesz to osiągnąć!!!!!!!
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

jak skaczem z jakiejs nowej hopy zawsze mam lekkiego cykora dlatego sie rozpedzam jeszcze szybciej niz zwykle zeby nie zahamowac. A po za tym jak uczylem sie skakac t czesto hamowalem zaraz przed hopka albo nan iej i pierwszy raz pokonalem duza hopke dopiero jak sie rozpedzilem i nie udalo mi sie zachamowac :D Nacisnolem hample w locie :)
Ssij pento
Sulring
Posty: 3681
Rejestracja: 12.07.2005 03:36:52
Kontakt:

Post autor: Sulring »

wisnia pisze:też to miałem poo wypadku... i mam teraz sposób.. zamiast myśleć co bedzie jak sie przewróce.. myśle co robić by sie nie przewrócić.. tzn.. dojeżając np. do krawedzi dropa myśle o wyrwaniu kiery itd.. lecąc nie zaciskam zębów tylko myśle ale spoko sie leci:D serio..:) u mnie działa:)
Pozdro
Ja zawsze zakldam ze sie nie wywroce. Poprostu nie ma takiej opcji :d
dhcyc
Posty: 6524
Rejestracja: 03.11.2004 23:14:55
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: dhcyc »

Tak, najeżdźasz na chope 5343574354 razy i się wypierdalasz jak skaczesz.....dlaczego?? Bo tylko na początku jesteś dobrze skoncentrowany, masz siły, jesteś w pełni sprawny, wiesz co robić, a co najważniejsze musisz być pewien tego co robisz......im więcej prób i myślenia, wpatrywania się, wyobrażania sobie gdzie można i jak glebnąc tym gorzej......podjeżdżasz, obceniasz, kilka najazdów i skaczesz, jak jest to zadużo na Twoje umiejętności to poprostu nie i tyle.......
http://dhcyc.pinkbike.com
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

GAAP Mój kolega kilka dni temu rozpędził się nie trzymał palców na klamkach. Nie było szans wychamować, ale on zaczął hamować i wyj.ebał na mordę :P
jojosize
Ja też miałem taki problem. Wogóle nieskakałem doubli bo się ich bałem, ale to przechodzi. Wszystko zależy od tego jak długo jeździsz na bike. Na gleby na plecy to ja nie mam rady, bo zaliczyłem tylko taką jedną :P Prędzej wyglebie przez kierę niż na plery. :P
dhcyc
To prawda co napisałeś. Czym dłużej zastanawiasz się nad hopą tym bardziej się boisz i tracisz pewność siebie. Jak chciałem skoczyć jednego doubla,a zastanawiałem sie nad nim kilka tygodni, to jak w końcu skoczyłem to się wyrąbałem.

Najlepszy sposób to pojechać na żywioł. Tylko nie przesadzaj z wielkością chopki :P
jojosize
Posty: 168
Rejestracja: 17.02.2005 19:18:05
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: jojosize »

na hopach jeszcze boje się tego ze niedolece do lądowania i walne tylnym kołem w zeskok...moje koło momentalnie zrobiłoby się kwadratowe...tego wie kur3wnie boje bo zap1erdalac 15 kilosow na piechty mi się nie usmiecha...jeszcze jedna głupia rzecz bo na płaskim mam idealne panowanie nad rowerem potrafie ustać stójke bez przerwy ale northshora nie zalicze bo boje się ze zlece na bok a nie mam zwyczaju zeskakiwania z roweru(jeszcze sobie nie wyrobiłem tego nawyku) a tak zlecież z 2 metrow na bark to nie jest przyjemne :p
http://www.pinkbike.com/photo/608703/
jojosize
Posty: 168
Rejestracja: 17.02.2005 19:18:05
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: jojosize »

na hopach jeszcze boje się tego ze niedolece do lądowania i walne tylnym kołem w zeskok...moje koło momentalnie zrobiłoby się kwadratowe...tego wie kur3wnie boje bo zap1erdalac 15 kilosow na piechty mi się nie usmiecha...jeszcze jedna głupia rzecz bo na płaskim mam idealne panowanie nad rowerem potrafie ustać stójke bez przerwy ale northshora nie zalicze bo boje się ze zlece na bok a nie mam zwyczaju zeskakiwania z roweru(jeszcze sobie nie wyrobiłem tego nawyku) a tak zlecież z 2 metrow na bark to nie jest przyjemne :p
http://www.pinkbike.com/photo/608703/
LinksFR
Posty: 1057
Rejestracja: 19.04.2004 16:28:49
Lokalizacja: awazsraW
Kontakt:

Post autor: LinksFR »

akurat zeskakiwanie z northshorow przychodzi samo :P
tez jak pierwszy raz bylm to jak tylko sie zatrzymalem to zeskoczylem bez problemow nawet o tym nie mylac

najpierw mecz stoliki az bedziesz mial dobra technike a dopiero potem pakuj sie na double
jest wielu przeciwnikow tej metody bo nieby jak sie nauczysz na stoliku to musisz sie jeszcze raz przelamywac zeby identycznego doubla skoczyc natomiast na stole po prostu mozesz cwiczyc do woli i twoj 'biedronka style' nic nie zaszkodzi
http://bodzio.pinkbike.com/
szakal
Posty: 963
Rejestracja: 29.07.2004 11:36:21
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Post autor: szakal »

to moze przerzuc sie na xc?zartowalem...odkrec hample i po sprawie :P ja biedronki czasem wypierdalam ale jesli skacze cos 1 raz (wole poleciec na plecy niz na morde)a jak juz sie wypierdole to tylko sie wk>urw>iam i katuje to tyle razy az mi wyjdzie :P czyli przewaznie wychodzi juz za 2 razem :P
http://miniurl.pl/12397
BeNew
Posty: 283
Rejestracja: 14.04.2005 00:11:52
Kontakt:

Post autor: BeNew »

eee ziąm tesh zaczynam ale hopek sie nie dygam najezdzash szybko wyciągash rower i samo sie robi;] musisz sie wyluzowac i z czasem wshystko przychodzi a na manuala nie da sie na plecy wyqrwic skaczes z bajka na nogi (sie ucze:D)i tyle:)
pozdro;]
johny
Posty: 1984
Rejestracja: 04.05.2005 03:41:47
Lokalizacja: Ząbki obok Warszawy
Kontakt:

Post autor: johny »

a więc tak:
1 - zawsze trzymaj palec na klamce od hamulca (po czasie to bedzie twój odruch)
2 - zrób sobie hope obok domu. małą, z czasem ją powiekszaj :D
zobaczysz ile moze dac taka hopa obok domu..
3 - w locie próbuj jakos manewrowac nawet jak nie potrzeba ( przechylaj sie, skręcaj kierą), przyda to sie podczas lotu gdzie "gleba wisi w powietrzu"

PS: wszystkim którzy chca osiagnac soc wiecej niz przelatywanie hop, polecam zrobienie takiej wlasnie hopki obok domu
my movies --> http://johnyproductions.pinkbike.com/channel/Johny-Productions/
johny
Posty: 1984
Rejestracja: 04.05.2005 03:41:47
Lokalizacja: Ząbki obok Warszawy
Kontakt:

Post autor: johny »

a więc tak:
1 - zawsze trzymaj palec na klamce od hamulca (po czasie to bedzie twój odruch)
2 - zrób sobie hope obok domu. małą, z czasem ją powiekszaj :D
zobaczysz ile moze dac taka hopa obok domu..
3 - w locie próbuj jakos manewrowac nawet jak nie potrzeba ( przechylaj sie, skręcaj kierą), przyda to sie podczas lotu gdzie "gleba wisi w powietrzu"

PS: wszystkim którzy chca osiagnac soc wiecej niz przelatywanie hop, polecam zrobienie takiej wlasnie hopki obok domu
my movies --> http://johnyproductions.pinkbike.com/channel/Johny-Productions/
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

Za mało jeździsz koleś nie ma się co oszukiwać. Za rok, może dwa zaczniesz skakać coś większego :P
dhcyc
Posty: 6524
Rejestracja: 03.11.2004 23:14:55
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: dhcyc »

No tak to wygląda, ale ryzyko jest wpisane w ten sport, nikomu raczej nic nie przychodzi bez gleb czy uszkodzeń sprzętu....
http://dhcyc.pinkbike.com
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

maciek987 pisze:w trakcie manuala nie trzymaj palcami klamek od hampli (wtedy nie nacisniesz hampla i bedziesz miał większą kontrolę nad rowerem a co do odwagi to musisz sie przełamac(idz do psychologa to ci pomorze hehe...)
- tak bedzie mial zaje.bista kontrole jak wyjebie do tylu łbem w ulice lol
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 2 gości