24.04 - WARSZAWA - PUCHAR POLSKI

[Slon]

i oczywiscie jak dojade do bede caly mokry
normalnie bede we wspanialym nastroju na kibicowanie :-(
a jak sie skonczom zawody to wyjdzie sloneczko

[pasqd]

Pogoda wybitnie do dupy. A tor bardzo ladnie sie prezentowal na sucho (chociaz juz ktos nie wytrzymal i porobil koleiny przy starcie). Wysprzatane, swiezo usypane, miodzio po prostu. Teraz to nawet nie chce mi sie podjechac tam, zeby zobaczyc jak sporo pracy splywa na dol. Szkoda, ze po raz kolejny zawody na Kazoorce lekko nadwyrezyla pogoda. Mam nadzieje ze chociaz humor zawodnikom dopisze ;)

Cszyvy - odezwalem sie do Ciebie na priva na forum a propos tej sztycy;)

[Krzywy]

kurde... ja juz wrocilem i powiem ze na torze wszyscy sie zakopywali a co poniekotrzy to musieli pod hopy podprowadzac bika... :| kijowo z lekka. jechac nie jechalem jakos nawet ochoty nie mialem...

[Michaelllo]

już pewnie po zawodach
Jak wrażenia?

[Krzywy]

czy po czy nie to nie wiem ja sie zmylem kolo 13 :/

[Szusz]

Ja bylem i zaluje impreza nieudana. Nawt kibli nie bylo. Foty na www.funbike.republika.pl

Szusz

[pasqd]

Niezle fotki, nawet ladna pogoda na nich wyszla, dopiero fotka 21 pokazuje jak bylo naprawde na torze. Szkoda wielka, ze kilkoro zawodnikow tak sie zakopalo, ze rowery musieli czasami podprowadzac.

Impreza ogolnie lekko nieudana (glownie przez pogode). Do wczoraj liczylem ze obejze fajna walke i mile dla oka loty, a wszyscy gasili hopki zeby tylko dojechac do mety. Walka byla, ale raczej o utrzymanie rowowagi i mozliwosc jazdy a nie kopanie sie w blocie po tarcze...

Moze kiedys na Kazoorze pogoda dopisze;)

[Szusz]

O walce nie moglo byc mowy. Pod step up szybciej bylo wbiec niz wjechac, a profile raczej zwalnialy niz dawaly predkosc.

Co do profili; ludzie z Gravity dobrze pomysleli. Sa idealne dla widzow. Cos takiego zrobimy chyba zamiast tego dlugiego za stolikiem, bedzie mozna w czworke jechac ;)