Bardzo inteligetny pomysł,zalozysz tarcze 203 i po tygodniu lub dwoch bedzie mial pidziarne luzy, mozliwosci wzmocnienia nie ma,jest to taki amor i za taka kase,ze nic sie nie da zrobic,takze ja polecam moze tarcze 160,jakis czas pozyje.pzodro600
M I C H A Ł Jak się jest debilem i zbyt mocno dokręca to nic dziwnego, że pęka, więc nie pierd*ol smutów!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja jeżdżę z tarczą 180mm od kilku miesięcy, robie stoppie i inne pierdoły i nic się niedzieje, żadnych luzów nic, jednak tarcza 203mm może być za duża, ale jak koniecznie chcesz to możesz wsadzić, nic nie powinno się stać :)
ja w NSie 130mm mam grimece sys 12 z tarcza 7" amor po roku ma zero luzow. smiga jak zloto, a ja troche waze. moj full rowniez lekki nie jest. 180 tka w zupelnosci starczy a ryzyko rozwalenia amora znacznie mniejsze.
Dareko pisze:jeee no ja jezdze z tarcza 203 hayes na duraczu od 8 miesiecy i nic sie nie dzieje 0 luzow nie wiem czemu wy problemy robicie
Zależy jaki masz hamulec. Mechcanik na 8" nic nie powinien zrobić.
Qmpel jeździł na grimece (nie pamiętam dokładnie jaką ale siła potężna nawrt na 160) tarcza 200 i złamał po kilku dniach :)
no kumpel miał DURo. i hamulec winzipa z tarczą 8":) i tak se fajnie jechał chciał troche na przednim kółku pojechać.. zahamował wybił się i dolna goleć się złamała na wysokości zacisku :/
nie panikowac ludzie. moj kumpel ciska na duro juz ponad rok ma clarksy clim8 na tarczach 203mm ten hamulec ma wieksza sile hamowania niz hfx9(oczywiscie po wymianie tych hujowych clarksowskich tarcz 160mm) czasem w nim cos strzyknie tylko(w duro):P
to zalezy od hamulca bo wieksza jest sila hayesa na tarczy 160mm niz jakiegos mechanika syfnego na tarczy 203mm wszysko zalezy od tego jaki hampel , pozdro 500
hmmm tak czytam te wasze opinie .,.. i mysle ze jednak niepredko kupie hamulec na przód :D juz sie odklada kasa na DJ'ke wiec troche wytrzymam :) bo z tych opini to ja juz nic nie wiem ... czy pęka czy nie pęka :D ale sprawdzac nie bede :)