skrzypienie w korbach?/suporcie? .

xXxander
Posty: 231
Rejestracja: 08.11.2004 20:49:51
Lokalizacja: Biłgoraj
Kontakt:

Post autor: xXxander »

jak naciskam na oba. tzn. na jeden nacisne to skrzypi i jak na drugi to też.
a co do dokręcenia zębatek to jescze sprawdze...
enduromaster
Posty: 734
Rejestracja: 01.04.2005 01:44:02
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: enduromaster »

wież że mam podobne objawy, mam 3 łożyska maszynowe i zero luzów a i tak skrzypi, trochę to wnerwia bo się czuje jakby jakiś dziadek składakiem mnie gonił (takie wrażenie)
power of diesel
http://pl.youtube.com/watch?v=0qIBHg8NSLY&feature=related
kosmo
Posty: 240
Rejestracja: 13.05.2004 13:44:00
Lokalizacja: EFR-Elbląg
Kontakt:

Post autor: kosmo »

ja tobie powiem ze umnie tak skrzypi jak mi sie suport odkreca z mufy , moze sprobuj to mocno dokrecic
http://www.pinkbike.com/photo/1133578/
gal anonim
Posty: 153
Rejestracja: 05.09.2005 23:14:17
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: gal anonim »

musisz rozkrecic korbe, wyjac suport, wyczyscic wszystko i nasmarowac... powinno pomuc... przynajmniej na jakis czas ;)
klakow
Posty: 64
Rejestracja: 19.08.2005 16:57:45
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Post autor: klakow »

dokladnie wyczyscic podokrecac i powinien byc spokoj, jednak polaczenia gwintowe maja to do siebie ze sie luzuja, chyba ze zastosujemy rozwiazanie ostateczne poksipol na wszytko ;)
Cesiu
Posty: 1393
Rejestracja: 19.04.2004 17:51:19
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Post autor: Cesiu »

miałem dokładnie taki problem 2 razy:
za pierwszym razem korba okazała się pęknięta(trzeba dobrze poszukać nbo to może być nawet mała ryska)
za drugim razem skrzypiał mi suport Truvativa bo gwint suportu nie był przesmarowany,wystarczyło wykręcić,walnąć troche smaru na gwint i nie było śladu po skrzypieniu.

pozdro
CesasH21
Posty: 131
Rejestracja: 29.08.2005 05:34:56
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: CesasH21 »

[quote="xXxander"]

A sprawdź zacisk rury podsiodłowej ... dojeb go jak najmocniej potrafisz ... Kumplowi w Specu P2 coś czeszczało ... oddal do serwisu ... i nic ... tak go to wkurwialo ze wymienil piaste w tylnim kole ... nic ... wymienil support ... nic ... i pewnego dnia siedzielismy u kumpla i ów glupota przyszla mu z usmiechem na twazy ... moze to cos z zaciskiem ... docisnol i trzeszczenie zniknelo :D:D:D rower mu trzeszczal przez pół roku ... a wystarczylo dojebac zacisk pod siodlem :D heh
:] Bike4EvEr !
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości