co się stanie jak się przeciołem podkładką karbonową bo słysząłem że Lens Armstrong dostał raka od siodełka karbonowego i pczecioł sie koło uda i dostał raka
umrzesz ale wcześniej bedzie ci sie nad toba świeciła taka lampka, ze jak cie ktoś z nas zobaczy to ci tą podkładke wsadzi w dupe i umrzesz na raka odbytnicy- cieszysz sie?
nie chce cie martwic ale neistety jest rakotworczy... :( Zwłaszcza gdy odrobinki karbonu dostaly sie do krwioobiegu. Zostalo ci niewiele godzin , pozegnaj zanjomych :(
o kurwa < to słowo najlepiej odzwierciedla to co myślę
bez kitu koleś, weź słownik i przeczytaj co to jest carbon... niemogę<hahaha>
to ja mam pytanie, bo mi się zepsuła piasta, czy nie wydobywaja się z niej trujące gazy? :P nieno spoko może masz 15 lat i nie miałeś chemii pozdro
Co Wy tak się naśmiewacie z tej pisowni? W jakimś anglojęzycznym kraju żyjemy?
Mi wydaje się że w Polsce i wyjaśnijcie czemu nie śmiejecie się jak ktoś napisze "kompozyt" (zamiast "composite") albo "ksenon" nie "xenon"... Przecież czyta się tak samo, nie?
Ochrzanicie teraz dziula88 za to jak napisał słowo supermEn?
no wiesz karbon to wegiel i moze aktywowac komórki raka ale napewno nie ta odmiana co robią rzeczy dla ludzi bo by tego nie robili po drugie to jest gebetycznie uwarunkowane z rakiem a jeszcze jedno armstrong miał raka jąder czy coś takiego i to nie było od tego co móiwsz ........ więc pomysl troche..... nc...