moj kolejny genialny pomysl;
napompowac opony helem...
sadze ze rower byl by lzejszy
co sadzice? i gdzie to mozna zrobic:D?
(bo bym zrobil i opowiedzial)
Już mi się nie chce liczyć objętości przeciętnej dętki, ale zakładając że nadciśnienie w kole masz np 3 atmosfery (ciśnienie bezwzględne 4 bary), 1 m^3 czyli 1000 litrów powietrza pod takim ciśneniem waży ok 4,8 kg więc żeby całe to powietrze które jest w dętce ważyło chociaż te 100g to dętka musiałaby mieć objętość prawie 21 litrów - raczej tak duża nie jest :)))
Wniosek: nie da się zaoszczędzić 100g redukując masę czegoś co nawet 100g nie waży :)))
Eee... pisze:nie odczujesz,azotem chyba sie pompuje bo jest mniej czuly na zmiany temperatur
kolega ma racje - napompuj azotem to nie bedziesz musial dopompowywac kolek jak jest zimno :P cos takiego mozna zrobic na kazdej byle stacji samochodowej pokroju carman albo cóś w podobie za niewiele ponad 10zl
lol. też myślałem o tym z kolegami, ale to nie ma sensu! a jak chcesz se napompowac helem to kurde na jakims festynie jak beda bimbać balony powiedz zeby Ci nabimbali dętki :D <LOL> !
Hehe, najlepsze w tym wszystkim jest to, że pompując koła, ramę i co tam jeszcze chcesz helem, zmniejszasz wagę roweru, ale nie jego masę (Fizyka się kłania chłopaki :D). Innymi słowy rower będzie łatwiej podnieść, ale rozpędzanie go, wyhamowywanie i prowadzenie w zakrętach się nie zmieni.
TYLE