witam
ostatnio przygladam sie konie kolegi i patrze ze nie ma wzmocnienia przy główce, no to obejzałem wszystkie kony od kolegów (stinky scrap i inne) i zadna nie miała wzmocnienia... a jakoś zadnej nie widziałem złamanej a agang (mój) mimo wzmocnienia
zostastał złamany... tak samo inne ramki pękają...
co kona robi ze one sie nie łamią ma jakąs inną tech. spawania czy co moze jest jakieś wzmocnienie wewnętrze.. niewiem...
a moze sie myle i kony pękaja jak kazdy inny shiet...
wiesz ja mam roasta i wszystko sie w nim popsulo oprocz ramy, chociaz gadalem z gosciem ktory zlamal go. ja jednak mam zaufanie do kony i mysle ze to ze sie nie lamia tak czesto(malo spotkalem zlamanych kon) jest spowodowane dobra jakoscia bo przeciez taka firma nie moze se na fuszerke pozwolic
no racja wszystko pęka ale to moze być jakaaś wada albo co... ale mi hodzi głównie jak one są spawane tak samo zcy inazcej... czy np główka nie jst wkładana do ramy jakoś... niewiem wiec pytam
O jakie wzmocnienia ci dokladnie chodzi. Od dolu glowki napewno jest jakies wzmocnienie a ze po bokach niema to jest oczywiste po rury o przekroju prostakatnym sa tam na tyle duze ze nie ma takiej potrzeby. Kiedys byly inne rury (chyba owalne) i byly wzmocnienia.
Jak wy pieprzycie mojemu best kumlowi poszedł Shred 2004 poszedł dokładnie na łaczeniu spawu z ramą , ale dostał nową kone Scrap na 2006 . Ja mam Scrapa 2005 i mam juz pękniecie :)) KONA TO KUPA
Niektore ramy maja same wzmocnienia a mozna je o du pe rozbic. Orange tez nie maja wzmocnien przy glowce, nawet tych od spodu a jakos daja rade. Duzo zalezy od zaprojektowania wszystkiego i od technologii wykonania.
jak ktos nie umie jezdzic to wszystko polamie!!! wszystko zalezy od techniki i tlumienia np dropow. mam kumpla ktory na zwyklym markecie walil dirty i nic sie ramie nie dzialo a jak ktos spada jak worek kartofli albo jebnie w drzewo i sie dziwi ze cos peklo to ma problem. pozdro