Wiec tak kazdy chyba wie ze juz pada snieg:P, ale ja mam pytanie co mam zrobic z rowerem zima?, bedzie stal w pokoju i nie bedzie jezdzil zima, czy ja go mam jakos zakonserwowac czy co zrobic bedzie stal w pokoju.
ja mam z koleji pytanie (w tych klimatach) czy ktoś z was próbował robićosłony na amora lub stery na zime ? z teg oco wiem Lizard Skins oraz Stelaz produkują takowe. Portfel piszczy mi z biedy i zastanawiam się nad jakimiś domowymi produktami, w miare efektywnie działającymi.
dokładnie tak..... !! na rowery mości panowie !! szczególnie polecam osobą z okolicy Katowic miejscówke na Murckach... dziś mieliśmy ognisko, winko i... backflipy do śniegu :D
Whoever doesn't ride for the love and fun of it, should't
nie polecam osłonek lizardskina na amora...przynajmiej jak się ma teflon...to nie radze tego urzywac...bo robią sie od tego maluteńkie ryski które potem zmieniają się w ogromne rysy...którymi ucieka olej....albo powietrze..zależy co kto ma...na damper to ta " skarpeta" całkiem bardzo fajnie działa...napewno chroni go przed brudem...tylko w chuuj trudno to kurestwo załozyć..
na stery to taki bajer bo nigdy nie wiedziałem sterów do których weszło by jakieś gówno i uniemożliwiało dalsza jazde....na rame tez się przydaje...bo przynajmiej łańcuch ramy nie obija...i to chyba tyle ich jest...na klamki to taki sam pic na wode jak te na stery...
a ja mam zamiar na rowerze smigac w szczyrku na skrzycznym i tyle. jak ktos nie jezdzi to polecam wyczyscic kasete i przerzutki ale tak na jałowo np benzyna bardzo lekko nasmarowac woskowym i tyle. plakac nie bedzie;)